Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <j...@p...pl> napisał w
wiadomości news:slrndaths0.s0b.j.krzyzanowski@maszynka.pkpik.pl
...
> HaNkA ReDhUnTeR <hanka.redhunter@[> napisali:
>>
>> Powiem tak - nie ma srodków antykoncepcyjnych dających 100% pewnosci, nie
>
> Ale daja 99,9%. Wierzysz w takiego pecha?

Jednak się zdarza taki pech, skoro wynik w skali Pearla jest taki a nie
inny. Gdyby to się nie zdarzało, to współczynnik Pearla dla jakiejś metody
antykoncepcyjnej wynosiłby 0. A jest inny od zera, ponieważ na 1000 kobiet
zdarza się X kobiet, które "mają pecha" i zachodzą w ciążę.


> Skoro oswiadczyla, ze jest zabezpieczona i nie wymagala dodatkowych
> zabezpieczen, to tylko ona powinna ponosic tego konsekwencje.


On też nie wymagał dodatkowych...

<abstrahując od opisanej sytuacji>
Jak ona nie wymagała to 100% odpowiedzialnośc, a jak on nie wymagał - to
zwolnienie z odpowiedzialności ??
</abstrahując od opisanej sytuacji>

pozdrawiam

Monika

do góry

Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <j...@p...pl> napisał w
wiadomości news:slrndateam.s0b.j.krzyzanowski@maszynka.pkpik.pl
...
> Jesli to matka nie zgadza sie na udzial ojca w wychowaniu dziecka, to
> owszem.

Sorry, w tej sytuacji - masz rację...

Jakoś mi się tak odniosło raczej do uogólnionego stwierdzenia o
"równouprawnieniu"

pozdrawiam

Monika

do góry

Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <j...@p...pl> napisał w
wiadomości news:slrndaths0.s0b.j.krzyzanowski@maszynka.pkpik.pl
...

> Skoro oswiadczyla, ze jest zabezpieczona i nie wymagala dodatkowych
> zabezpieczen, to tylko ona powinna ponosic tego konsekwencje.

To jest grupa prawna a nie kabaretowa chlopcze.

--
SQLwysyn
"If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
of you" - Larry Flynt

do góry

Johnson napisał/a:
>A nie zauważyłeś że większość robi założenie że to ta kobieta jest
>oszustką?
Mamy 3 możliwości (przy założeniu, że opowieść twórcy wątku jest
prawdziwa):
- jest to jego dziecko i kobieta nie jest oszustką;
- jest to nie jego dziecko, ale kobieta oszustką nie jest, bo w tym
okresie spała z kilkoma a jak to ładnie ujął jeden z bohaterów "Okrętu"
- "Usiądź na wirującej pile tarczowej i powiedz, który ząbek pierwszy
zaciął cię w d..ę.".:-)
- kobieta jest oszustką, bo była już w ciąży (ew. zaszła później) i
szuka "jelenia".
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
W Polsce wszyscy znają się na prawie, medycynie i informatyce.

Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.

do góry

IT napisał/a:
>no i co? Co jej da wskazanie dowolnego mezczyzny?
Np. wyższe alimenty, bo delikwent bogaty.:-)
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
W Polsce wszyscy znają się na prawie, medycynie i informatyce.

Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.

do góry

Użytkownik "Herbi" <x...@a...pl> napisał w wiadomości
news:169qasmvzgnzp.dlg@onet.pl...

> Nawet by jedno z nich /mężczyzna/ było zupełnie przypadkowym człowiekiem,
> spotkanym gdzieś na prywatce przez 'mamusię' ?


Tak jest...

Pani sędzia uwolniła mojego ex (na mój wniosek) od zaszczytu bycia tatusiem
mojego dziecka, tylko dlatego, że zadbałam o to, by ktoś inny stwierdził
przed sądem, że ma zamiar uznać dziecko. Powiedziała to otwarcie, że fakt,
że twierdzę, że mój były mąż nie ma szansy być ojcem mojego dziecka (bo nie
jestem słonicą ;) ) nie ma najmniejszego znaczenia. Dziecko musi mieć
"jakiegokolwiek" ojca.

pozdr

Monika

do góry

Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <j...@p...pl> napisał w
wiadomości news:slrndau0p5.s0b.j.krzyzanowski@maszynka.pkpik.pl
...
> Nie chodzi mi o ciebie. Czy to w porzadku, ze kobieta moze przez kilka lat
> nie informowac faceta, ze jest ojcem i w dowolnej chwili sobie o nim
> "przypomniec"?


"Załóż gumę na instrument, la la la la la la la!" (jak śpiewał Big Cyc)

I już będzie mniejsze ryzyko zostania tatusiem, bez poinformowania o tym.

Równie skuteczne jest sypianie wyłacznie z kobietami, po których raczej nie
ma się co spodziewać, że następnego poranka znikną z życiorysu, ale to już
raczej pl.rec.fantastyka ;)

Jeżeli facet zrzuca odpowiedzialność za prokreację na przygodną znajomą to
mogą go rózne niespodzianki spotkać. Nie ma się co łudzić, że wszyscy ludzie
są cacy :(

pozdr

Monika

do góry

Artur Drzewiecki napisał(a):

>
> Mamy 3 możliwości (przy założeniu, że opowieść twórcy wątku jest
> prawdziwa):
> - jest to jego dziecko i kobieta nie jest oszustką;
> - jest to nie jego dziecko, ale kobieta oszustką nie jest, bo w tym
> okresie spała z kilkoma a jak to ładnie ujął jeden z bohaterów "Okrętu"
> - "Usiądź na wirującej pile tarczowej i powiedz, który ząbek pierwszy
> zaciął cię w d..ę.".:-)
> - kobieta jest oszustką, bo była już w ciąży (ew. zaszła później) i
> szuka "jelenia".

I co w tym odkrywczego? Myślisz że sam na to nie wpadłem?

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."

do góry

Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <j...@p...pl> napisał w
wiadomości news:slrndau1dc.s0b.j.krzyzanowski@maszynka.pkpik.pl
...
> Jesli ojciec ma tego swiadomosc to nie.
> Ale poniewaz domniemany ojciec ma 6 miesiecy na sprawdzenie czy jest
> ojcem, to powinien byc to tez termin, po uplywie ktorego uznanie dziecka
> zalezaloby od dobrej woli ojca.


Uznanie dziecka ZAWSZE zalezy od dobrej woli ojca.

pozdr

Monika

do góry

Użytkownik "Herbi" <x...@a...pl> napisał w wiadomości
news:3ad96cmbhzgc$.dlg@onet.pl...
> Dnia 12 cze o godzinie 21:26, na pl.soc.prawo, idiom napisał(a):
>
>
>> Pomijam już zupełnie to, że oprócz zmajstrowania dzidziusia, naraził
>> się...
>
> Ty już wydałaś "wyrok" na pytającego - skąd pewność że zmajstrował
> cokolwiek?
>
> Zacietrzewienie niektórych jest naszą plagą :(


Przesadzasz.
Pokaż mi moje "zacietrzewienie" albo zajrzyj do słownika pod literkę Z :D


Przecież sama napisałam, że nie wykluczam, że ktoś go robi w jajo....


Eh, człowiek zawsze na niusach przeczyta, to co mu wygodnie przeczytać...

pozdr

Monika

do góry