eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoAkwizytorzy W I A R Y › Re: Akwizytorzy W I A R Y
  • Data: 2004-01-11 20:06:55
    Temat: Re: Akwizytorzy W I A R Y
    Od: "Agaska" <ganieszka[ciach]@[ciach]wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    A może, któryś z tych przepisów przypadnie Ci do gustu?

    1. Gdy usłyszymy pukanie do drzwi i poprawnie zidentyfikujemy ŚJ przez
    wizjer, oddalamy się od drzwi i wołamy do kolegi - obecność drugiej osoby w
    mieszkaniu jest konieczna. Wołamy tak, aby głosy były słyszane za drzwiami

    - Czesiek, ktoś puka, otwórz drzwi!
    - Nie mogę! Mam ważną robotę!
    - No otwórz, siedzę w kiblu!
    - Dobra, ale jak to Świadkowie Jehowy, albo coś w tym stylu, to zap......ę!
    [jeśli wszystkie elementy wykonano prawidłowo, to po otwarciu drzwi nie
    powinno być nikogo]

    2. Po identyfikacji ŚJ przez wizjer odgrywamy rozmowę jak poprzednio, ale
    tuż pod wizjerem. Także wymaga obecności partnera i rzecz jasna
    odpowiedniego nasilenia obu głosów. Mówimy udawanym szeptem.

    - Czesiek, kto to? Srajtaśmex?
    - Nie. Chyba Świadkowie Jehowy...
    - O k...a, iść po bejzbola?
    - Lepiej psiknę im czymś w oczy.
    - Jest jeszcze ten ruski muchozol w łazience?
    - Po co, tu w szafce powinien być odplamiacz do dywanów...
    [itd. efekt jak poprzednio - pod drzwiami pusto]

    3. Szybki numer, bardzo skuteczny. Reagujemy szybko, zanim rozwiną myśl.

    - [ŚJ] Dzień dobry. Chcieliśmy zadać panu pytanie...
    - Dziękuję, mam już paszport Polsatu (R).
    [tu powinno nastąpić zamknięcie drzwi]

    4. Prawdzie przedsięwzięcie, wymaga przynajmniej 3 osób (mężczyzn) dla
    dobrego efektu, ale za to jest co potem wnukom opowiadać.]

    - [ŚJ] Dzień dobry...
    - O, jesteście. Wchodźcie...
    [zostawiamy drzwi półotwarte i udajemy się w głąb mieszkania. Wszystko
    szybko i sprawnie. Na pewno poczują się niepewnie, ale powinni wejść. Po ich
    wejściu do przedpokoju powinni się tam zebrać wszyscy domownicy]
    - Macie towar?
    - [ŚJ] Ale to chyba pomyłka, chcieliśmy...
    - Jaka pomyłka?! Jaka pomyłka! Chcecie mnie w wała zrobić?! Powiedzcie
    Cichemu, że ten numer nie przejdzie.
    - [ŚJ] Ale my jesteśmy Świadkami Jehowy. Nie mamy żadnego towaru.
    - Nie ściemniaj mi cieciu! Skąd wiedziałeś, że trzeba zapukać 3 razy [lub 4,
    5 itd. W zależności od tego ile razy zapukali...]
    - Ale my naprawdę nie rozumiemy.
    - To już bez znaczenia, i tak za dużo wiecie.
    - Dziara, idź do kuchni po gnata.
    - Wezmę kosę.
    - Chyba jest jedna na parapecie...
    [Wszyscy powinni się rozejść w poszukiwaniu ww. narzędzi. Trzeba dać ŚJ czas
    na odejście. Ten numer stosuje się jako finał kariery. Po nim Świadkowie
    Jehowy już nigdy nie wrócą.]

    5. Kolejny. Identyfikujemy przez wizjer i bierzemy do ręki komórkę,
    ew.słuchawkę od telefonu bezprzewodowego. Udajemy, że rozmawiamy przed i w
    trakcie otwierania drzwi.

    - [ŚJ] Dzień dobry, mamy tu dla pana... [Otwierając zapraszamy ich gestem do
    przedpokoju, nakazujemy ręką ciszę i prosimy, by chwilę poczekali]
    - Tak, słyszę cię Jurku. Musiałem otworzyć drzwi... Co mówiłeś?... A
    wypisałeś te akty własności?... Co? Jehowcy robią problemy? Przecież chcieli
    ten teren, wpłacili zaliczkę... Co ty mówisz?! Takie gnoje... Co za ludzie,
    będą straty jak cholera. Całą tę bandę z mostu zrzucić, w łeb strzelić i do
    piachu, ech... Dobra kończę, bo mam gości. Odezwę jak przyjdzie
    potwierdzenie z urzędu. [Kończymy rozmowę i przenosimy koncentrację na ŚJ.]
    - Słucham, to czego sobie państwo życzą?

    6. Remake mojej ulubionej sceny z "Alternatywy 4". Wymaga 2 osób. Po
    identyfikacji ŚJ jedna z nich musi się zaopatrzyć w tasak kuchenny lub duży
    nóż. UWAGA: Dla bezpieczeństwa narzędzia powinny być tępe! Lepszy od noża
    jest tasak lub nawet siekiera (jeśli ktoś ma) - większe bezpieczeństwo i
    znacznie lepszy efekt.

    Otwieramy gwałtownie drzwi i wybiegamy z mieszkania/domu rozpychając ŚJ.
    Uciekamy po schodach/podwórzu. Po kilku sekundach wybiega z mieszkania
    partner wyposażony w narzędzie i gotowy do zadania ciosu.] - Dokąd pobiegł?!
    [ŚJ mogą wskazać kierunek, albo i nie. W zależności od tego co zrobią,
    partner biegnie tam gdzie pokazali, albo gdzie sam uzna, że jest jego zbieg.
    Do pościgu można dodać odpowiedni efekt akustyczny w stylu 'Wracaj
    s........u!', lub nie. Po powrocie obu osób ŚJ powinni być już u sąsiadów.]

    7. Numer bardzo wdzięczny, szczególnie jeśli mamy młodszego brata do
    pomocy. Będzie potrzebny pistolet na wodę (naładowany oczywiście).
    Identyfikujemy przez wizjer ŚJ.

    [puk puk puk, lub dzyyyń]
    - #UWAGA! OBCE OBIEKTY PRZY WEJŚCIU NR1#
    [ŚJ powinni się nieco zdziwić]
    - #TU SYSTEM OBRONNY LOKALU NUMER 12. PODAJ SWÓJ KOD DOSTĘPU. 20 SEKUND.#
    - [ŚJ] Czy jest kto dorosły w domu?
    - #KOD NIEPRAWIDŁOWY. 10 SEKUND.#
    - Czy możesz poprosić mamę?
    - #KOD NIEPRAWIDŁOWY. OBIEKTY UZNANE ZA WROGIE. PROCEDURA EKSTERMINACJI.#
    [Drzwi powinny się otworzyć i ktoś powinien nauczyć ŚJ na przyszłość
    wypełniać polecenia głównego komputera]

    8. Ciekawy. Potrzebna jedna osoba, najlepiej dobrze się prezentująca i o
    umiejętności aktorskiej improwizacji. Potrzebna też będzie jedna osoba na
    zapleczu, najlepiej kobieta.

    - [ŚJ] Dzień dobry. Chcieliśmy zadać panu pytanie: Co w pana życiu znaczy
    Bóg?
    - Dzień dobry, ale przepraszam, co państwo sobą reprezentują?
    - [ŚJ] Jesteśmy ze stowarzyszenia Świadków Jehowy.
    - To niemożliwe, nie ma takiego stowarzyszenia.
    - [ŚJ] Ależ jest! Miliony członków na całym świecie. W Stanach
    Zjednoczonych...
    - Ale ja się z wami nigdy nie kontaktowałem! Nie znam was!
    - [ŚJ - lekkie zdziwienie] No to właśnie dlatego my przychodzimy do pana i
    niesiemy panu prawdę.
    - Kontaktowaliście się kiedykolwiek z moją kancelarią? I tak w końcu, o
    którą sprawę wam chodzi?
    - [ŚJ] My się chyba nie rozumiemy. Prowadzimy działalność misyjną... [W
    trakcie rozmowy osoba z zaplecza powinna zawołać.]
    - Panie mecenasie, telefon z Rejonowego! [Przepraszamy, idziemy do telefonu
    i rozmawiamy głośno]
    - Mecenas Wiesław Jehowa, słucham... Tak Władziu, słuchaj, czy wysyłałeś do
    mojego mieszkania jakichś ludzi?
    [itd. Jeśli ŚJ nie odejdą po tej rozmowie, trzeba będzie wysnuć podejrzenia,
    że chcą cię wrobić w kupowanie świadków i brutalnie spławić.]

    9. Na zakończenie - klasyk. Jedna osoba, mieszkanie blokowe.

    - [ŚJ] Dzień dobry, chcieliśmy pana zapytać o...
    - Nie wiem o co wam chodzi. Nie mam pojęcia skąd się wzięły te wszystkie
    programy.
    - [ŚJ] ?
    - Ja się na tych kablach nie znam, ktoś w nocy musiał grzebać.
    - [ŚJ] Ale my nie jesteśmy...
    - Wiem, wiem, co sobie myślicie, ale na tym HBO i tak same powtórki lecą. No
    sami powiedzcie, kto będzie płacił za to 3 dychy miesięcznie?
    - Nie mamy do pana o to pretensji, chcieliśmy tylko...
    - Dobra, wygraliście. Przyznaję się, szwagier pożyczył kluczyk do skrzynki i
    się podpięliśmy. Ale to nie tylko my. Szymalska z dolu też ma nielegalnie i
    papierosami z przemytu jeszcze handluje.
    - [ŚJ] Ale my jesteśmy Świadkami Jehowy!
    - Coo? To czego mnie w błąd wprowadzacie! Żartów wam się zachciewa? Nie
    wiecie, że to nielegalnie pod monterów się podszywać! Ja wszystko o was
    wiem, to wy szczacie po piwnicach i żarówki wykręcacie! Jeszcze raz mi tu
    przyjdziecie...

    [znalezione w sieci]


    Mi osobiście najbardziej podoba się paszport Polsatu :) A wiem jak
    denerwujące mogą być takie wizyty, ani groźbą ani prośbą pozbyć się ich nie
    można.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1