eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoAdekwatny związek przyczynowy › Re: Adekwatny związek przyczynowy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sgate.onet.pl!niusy.onet.pl
    From: "M" <t...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Adekwatny związek przyczynowy
    Date: 2 Oct 2004 20:46:36 +0200
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 43
    Message-ID: <3...@n...onet.pl>
    References: <cjmkno$snh$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1096742796 30698 213.180.130.18 (2 Oct 2004 18:46:36
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 2 Oct 2004 18:46:36 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 158.75.211.105, 192.168.243.36
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1; FunWebProducts)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:245261
    [ ukryj nagłówki ]



    > Czy skutek (nie tylko wejście dziecka na drzewo, ale i upadek z niego) był
    > typowy, czy wywołany został tylko w wyniku nieszczęśliwego zbiegu
    > okoliczności?

    Jezeli nawet sobie tak tutaj stwierdzimy, ze byl to zbieg okolicznosci, to
    (jak napisalam przedtem) to tenze instruktor bedzie musial tego dowiesc ze
    wzgledu na istniejace a powolane przeze mnie domniemania. Natomiast co do
    typowosci zdarzenia - zobacz nizej(*).

    > Czy w ogóle nie wolno sprawować opieki nad cudzym dzieckiem pośrednio,
    licząc
    > na jego zdrowy rozsądek, samokontrolę i znajomość podtawowych zasad
    > bezpieczeństwa?

    Mozna sprawowac i liczyc, tylko pytanie czy sie nie przeliczysz. *Dzieci
    bowiem ze swej natury sa dosc nieprzewidywalne i trudno raczej przypisac im
    cechy, na ktore chcialbys wlasnie liczyc (rozsadek, samokontrole itd). Bo
    dzieci, szczegolnie w omawianym wieku sa nieodpowiedzialne, cokolwiek by nie
    mowic. Na takim zalozeniu opiera sie system prawa formulujac chociazby zasady
    odpowiedzialnosci karnej i cywilnej tych istot i takie zalozenie powszechnie
    uznane jest za prawdziwe. Stad chociazby instytucja wladzy rodzicielskiej czy
    nadzoru i opieki.

    Nie mogę puścić na podwórko chrześniaka, który przyjechał do
    > mnie na wakacje, bo a nuż wejdzie na drzewo i spadnie?

    Mozesz puscic, ale nie mozesz wykluczyc ze wlasnie wlezie na drzewo i zleci
    czy ze zrobi cos rownie interesujacego.

    > Czy postępowanie opiekuna w podobnych przypadkach przekracza ramy ryzyka
    dnia
    > codziennego?

    Moze i nie przekracza, ale obojetnym bykiem - nadal jest to ryzyko, a co za
    tym idzie - grozba poniesienia konsekwencji "w razie co". Bo przeciez na tym
    polega ryzyko, czyz nie?

    M

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1