Witam.

Poszła sobie sprawa do Sądu Grodzkiego (zakłócanie ciszy nocnej, interwencja
policji wezwanej przez sąsiadów, pyskówka z policjantami, straszenie
wspomnianych ustosunkowaną rodziną, wszystko po niezłym spożyciu, druga w
nocy). Do sądu sprawę przesłali policjanci. Czy zwykły obcy człowiek, ale
mieszkaniec tego budynku, może sobie przyjść na taką rozprawę? Jak ustalić
termin rozprawy (znam sygnaturę policyjną i Sąd, do którego przesłano sprawę).
Czy można tak po prostu zadzwonić do Sądu i się zapytać? (nie aresztują mnie?:)
Co trzeba zrobić, żeby samemu złożyć zeznania, oczywiście przy założeniu, że ma
się coś do powiedzenia w sprawie?
Ten który wezwał wtedy policję dostał oczywiście zawiadomienie, ale był na
wakacjach i terminy minęły - nie może już być oskarżycielem posiłkowym w trybie
art. 26 par.3 KPwSoW.

Pozdrawiam

Czapla

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Czapla napisał(a):
> Poszła sobie sprawa do Sądu Grodzkiego (zakłócanie ciszy nocnej, interwencja
> policji wezwanej przez sąsiadów, pyskówka z policjantami, straszenie
> wspomnianych ustosunkowaną rodziną, wszystko po niezłym spożyciu, druga w
> nocy). Do sądu sprawę przesłali policjanci. Czy zwykły obcy człowiek, ale
> mieszkaniec tego budynku, może sobie przyjść na taką rozprawę?

może

> Jak ustalić
> termin rozprawy (znam sygnaturę policyjną i Sąd, do którego przesłano sprawę).
> Czy można tak po prostu zadzwonić do Sądu i się zapytać? (nie aresztują mnie?:)

przez telefon? ;)

> Ten który wezwał wtedy policję dostał oczywiście zawiadomienie, ale był na
> wakacjach i terminy minęły - nie może już być oskarżycielem posiłkowym w trybie
> art. 26 par.3 KPwSoW.

ale świadkiem pewnie będzie, więc i wezwanie z terminem dostanie...

KG

do góry

> może

> przez telefon? ;)

Dzięki.

> ale świadkiem pewnie będzie, więc i wezwanie z terminem dostanie...

Chyba nie, on tylko wezwał policję. Babsko naubliżało policjantom w
odosobnieniu, on tylko słyszał strzępy awantury ze swojego mieszkania.

Pozdrawiam

Czapla

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Czapla" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:1116.000002fc.4315a243@newsgate.onet.pl...

Każdy może wejść na rozprawę - pod warunkiem, że się odbędzie. Jeśli
winny podda się dobrowolnie karze, to nie będzie rozprawy. Termin
można ustalić telefonicznie w sądzie.

do góry

> Każdy może wejść na rozprawę - pod warunkiem, że się odbędzie. Jeśli
> winny podda się dobrowolnie karze, to nie będzie rozprawy.

Prędzej wszystkie sądy przejdą przez ucho igielne, niż ta pani podda się
dobrowolnie karze.

> Termin
> można ustalić telefonicznie w sądzie.

Dzięki, zadzwonię.

Pozdrawiam

Czapla

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> przez telefon? ;)

Sprawdziłem, to działa. Nie potrzebna była nawet sygnatura, wystarczyło
nazwisko.

Pozdrawiam

Czapla



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Czapla" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:1116.000004fd.4316ab8d@newsgate.onet.pl...

> Prędzej wszystkie sądy przejdą przez ucho igielne, niż ta pani podda
się
> dobrowolnie karze.

Niekoniecznie. W obliczu wymiaru sprawiedliwości w niektórych odzywają
się instynkty ludzkie.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:df6m71$ekc$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Czapla" <k...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:1116.000004fd.4316ab8d@newsgate.onet.pl...
>
>> Prędzej wszystkie sądy przejdą przez ucho igielne, niż ta pani podda
> się
>> dobrowolnie karze.
>
> Niekoniecznie. W obliczu wymiaru sprawiedliwości w niektórych odzywają
> się instynkty ludzkie.

albo strach przed wiekszym wyrokiem :)

P.

do góry