Witam,

Z tego co sie orientuje, to jesli jeden ze spadkobiercow przyjme "z
dobrodziejstwem inwentarza", pozostali, niezdeklarowani przestaja przyjmowac
wprost, a przechodza na"z dobrodziejstwem inwentarza". Pytania brzmia:
1. Czy sa wyjatki od tego, tzn. jakies naleznosci wzgledem ZUS czy skarbu
panstwa, nie moga byc sciagane mimo wyczerpania majatku.
2. Czy zadeklarowanie przyjecia spadku w ten sposob przez rodzenstwo
zmarlego, skutkuje na jego dzieci, jesli nie wykonaja zadnego posuniecia.
Chodzi mi o to, ze poki sa dzieci i nie odrzucily spadku, rodzenstwo i tak
sie nie liczy.

TIA

Pozdrawiam,
Ghost

do góry

On Thu, 28 Apr 2011, Ghost wrote:

> 2. Czy zadeklarowanie przyjecia spadku w ten sposob przez rodzenstwo
> zmarlego, skutkuje na jego dzieci, jesli nie wykonaja zadnego posuniecia.

Przyjrzyj się powoli i dokładnie konstrukcji nabycia majątku spadkowego.
Nabywa się go *w chwili śmierci*.

Jedynie *rozporządzanie* nim jest ograniczone do czasu ustalenia
takiej szczególnej konstrukcji, która pozwala *wstecz* określić, czy
owo nabycie jest skuteczne czy też nie.
Taka swoista "sprzedaż na próbę" z półrocznym terminem ;)

> Chodzi mi o to, ze poki sa dzieci i nie odrzucily spadku

...i teraz: jaki przypadek (chronologiczny) masz na myśli?
Spadkobierca umiera przed przyjęciem spadku? (i wtedy: dzieci
są małoletnie czy nie?)
Czy jakąś inną wersję?

pzdr, Gotfryd

do góry