Witam,
Mam takie pytanko: czy można przekwaterować ciężarną lub wykwaterować ją?
Sprawa ma się następująco: jestem studentką i mieszkam w akademiku, który na
czas wakacji ma byc hotelem dla turystów, zawsze było troche miejsc dla
studentów chcących pozostać na wakacje, ale w tym roku niestety nie ma.
Jestem teraz w 8 miesiącu ciąży i nie dostałam zgody rektora na to aby
pozostać w swoim akademiku na wakacje tylko muszę się przeprowadzic, z mężem
i starszym dzieckiem do akademika o dużo gorszym standarcie, do pokoju który
ma może 12 m2 .Starsze dziecko choruje na astme oskrzelową, i jest uczulone
na kurz, a tam gdzie mamy się wynieść jest delikatnie mówiąc syf. Próbowałam
rozmawiać z rektorem, i prosic go o zmianę decyzji i wyrażenie zgody na to
żebysmy mogli jednak zostać, tu gdzie mieszkamy, bo to jednak jest wyjątkowa
sytuacja, ale to niestety nic nie dało, i stąd moje pytanie, czy są jakieś
podstawy prawne do odwołania się od jego decyzji? Wydaje mi sie ze słyszałam
cos o tym że nie mozna wykwaterować ciężarnej, ani kobiety z małaym
dzieckiem. Dodam że nie możemy wrócić do rodziców, bo mąż pracuje, a nikt mu
nie da urlopu na dwa miesiące.
Z góry dzięki za pomoc.
Karolina

do góry

. Dodam że nie możemy wrócić do rodziców, bo mąż pracuje, a nikt mu
> nie da urlopu na dwa miesiące.
>
to moze niech mąz sie przeprowadzi a ty wróc do rodziców.
p.>
>

do góry

> . Dodam że nie możemy wrócić do rodziców, bo mąż pracuje, a nikt mu
> > nie da urlopu na dwa miesiące.
> >
> to moze niech mąz sie przeprowadzi a ty wróc do rodziców.
> p.>
> >
>
> >> nie chcę pakować się rodzicom z dwójka dzieci na glowe, poza tym tam
tez nie bardzo jest gdzie sie pomiescic,
karolina

do góry

Użytkownik "karrara" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:caueqt$sts$1@kastor.ds.pg.gda.pl...

Było nie tak dawno na grupie. Ale to w odniesieniu do wynajmu mieszkania.
Akademik rządzi się innymi prawami. To jest hotel. Tak więc, podejrzewam,
że musieli byście płacić jak za hotel, a wówczas nikt pewnie by nie robił
problemu. W końcu hotel jest po to, by w nim mieszkali ludzie.

do góry