Mam pytanko odnośnie prowadzenia działaności gospodarczej której nie
obejmuje wpisany w rejestrze podmiotów gospodarczych przedimot działalności.

przykład:
Chcę sprzedawać buty a mam wpisane tylko usługi komputerowe. Czy jest jakis
art. regulujący kary za taki postepęk czy nie ma.

--
Pozdrawiam Keruj

do góry

On Thu, 10 Jul 2003, Keruj wrote:

>+ Mam pytanko odnośnie prowadzenia działaności gospodarczej której nie
>+ obejmuje wpisany w rejestrze podmiotów gospodarczych przedimot działalności.

Dotyczy AFAIK tylko przypadków:
- prowadzenia takiej DG w skali którą można uznać za "jedną z działalności
podstawowej", bo wtedy można uznać że nie dopełniłeś obowiązków
z ustawy o statystyce oraz nakazu z PDG - ale to masz prawo "poprawić"
*po* zdarzeniu
- działalności koncesjonowanej lub podlegającej zgłoszeniu - ale
wtedy działa to tak, ze chcąc np. swiadczyć "usługi internetowe"
(dostęp) dostaniesz odmowę przyjęcia zgłoszenia "bo nie masz
w zakresie".

>+ przykład:
>+ Chcę sprzedawać buty a mam wpisane tylko usługi komputerowe. Czy jest jakis
>+ art. regulujący kary za taki postepęk czy nie ma.

Nie przejmuj się :)
A w ogóle o ile nie przeszkadza ci z przyczyn jak niżej - możesz sobie
przy najbliższej okazji (zmiany wpisu) dopisać "...i inna działalność
nie podlegająca koncesjonowaniu..." :)
Jak się okaże że z czegoś_tam masz połowę dochodu a nie jest
to wpisane jako 1 z 3 "podstawowych DG" w REGONie ani w EDG
- no to pójdziesz i poprawisz... Miasto/gmina dostanie 50 zł :)
Jest prawdą że masz taki obowiązek, żeby działaność stanowiącą
"znaczny udział w przychodach" wpisać do ewidencji i zgłosić do GUS.

Natomiast "inne przyczyny" są najczęsciej podatkowe: jeśli rozliczasz
się na PK lub zasadach ogólnych (KPiR) oraz masz kasę fiskalną
- to mozesz przyjąć z grubsza że "wszystko ci wolno" :)
Jeśli jesteś na ryczałcie/karcie/zwolniłeś_się_z_VAT/itp - to
może się zdarzyć że jakaś konkretna operacja nie jest dozwolona
przy danym rodzaju rozliczeń, więc... narobisz sobie problemów :]
Również "dana działalność" może wymagać spełnienia warunków/uzyskania
zgód sanitarnych/czegoś_tam - ale to chyba rozumie się samo przez się.

Jeszcze wątpliwe może być, jeśli realizowana umowa mogłaby
"podpadać" pod "realizowaną osobiście" - wtedy ktoś bardzo
czepliwy mógłby się czepiać (wątpię).
Ale sprzedaż butów nijak tak nie podpada :)

pozdrowienia, Gotfryd
(DG, KPiR, VAT, bez KF)

do góry