Hej,
Mam takie pytanie. Załóżmy, że chcę wytoczyć dużej firmie X proces cywilny o
wysokie odszkodowanie. Znalazłam prawnika, który zajmie się przygotowaniem
pism procesowych i całą stroną formalną. Oczywiście z prawnikiem
wynegocjowałam jakąś stawkę i zakres jego obowiązków, podpisaliśmy stosowną
umowę. Zamierzam domagać się odszkodowania w wysokości 1 miliona złotych. Z
tego co wiem, zakładając proces cywilny trzeba wpłacić na konto sądu coś w
rodzaju wadium, czyli jakiś procent kwoty, której się domagamy od pozwanego.
Jestem pewna wygranej, racja jest po mojej stronie, nie wiem jednak
oczywiście czy sąd przyzna mi całą czy tylko część wnioskowanej kwoty.
Problem w tym, że nie stać mnie na wpłatę żadnego procenta (nawet 1 a pewnie
jest więcej) kwoty od miliona złotych. Czy można w jakiś sposób obejść tę
konieczność? Jak to rozwiązać. (Uprzedzam odpowiedź: zapytaj prawnika -
jeszcze nie porozumiałam się z żadnym, chcę samodzielnie zebrać jak najwięcej
wiadomości przed pójściem do sądu.)

Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszelką pomoc,
Justynka

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

W dniu 28-10-2011 14:08, Justynka pisze:
> Hej,
> Mam takie pytanie. Załóżmy, że chcę wytoczyć dużej firmie X proces cywilny o
> wysokie odszkodowanie. Znalazłam prawnika, który zajmie się przygotowaniem
> pism procesowych i całą stroną formalną. Oczywiście z prawnikiem
> wynegocjowałam jakąś stawkę i zakres jego obowiązków, podpisaliśmy stosowną
> umowę. Zamierzam domagać się odszkodowania w wysokości 1 miliona złotych. Z
> tego co wiem, zakładając proces cywilny trzeba wpłacić na konto sądu coś w
> rodzaju wadium, czyli jakiś procent kwoty, której się domagamy od pozwanego.
> Jestem pewna wygranej, racja jest po mojej stronie, nie wiem jednak
> oczywiście czy sąd przyzna mi całą czy tylko część wnioskowanej kwoty.
> Problem w tym, że nie stać mnie na wpłatę żadnego procenta (nawet 1 a pewnie
> jest więcej) kwoty od miliona złotych. Czy można w jakiś sposób obejść tę
> konieczność? Jak to rozwiązać. (Uprzedzam odpowiedź: zapytaj prawnika -
> jeszcze nie porozumiałam się z żadnym, chcę samodzielnie zebrać jak najwięcej
> wiadomości przed pójściem do sądu.)
>
> Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszelką pomoc,
> Justynka
>

Masz prawnika i który tego nie potrafi Tobie wyjaśnić?!
Co to za prawnik!!!

Michał

do góry

W dniu 2011-10-28 14:36, mecenas pisze:
> Masz prawnika i który tego nie potrafi Tobie wyjaśnić?!
> Co to za prawnik!!!

Przecież napisała, że nie ma prawnika :P

Ad rem: zwolnienie z kosztów sądowych.

--
Liwiusz

do góry

>Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:j8e89j$cga$...@n...onet.pl...

>.!!!

>Przecież napisała, że nie ma prawnika :P

"Znalazłam prawnika, który zajmie się przygotowaniem
pism procesowych i całą stroną formalną. Oczywiście z prawnikiem
wynegocjowałam jakąś stawkę i zakres jego obowiązków, podpisaliśmy stosowną
umowę."

do góry

Kris <k...@w...pl> napisał(a):

>
>
> >Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
> >dyskusyjnych:j8e89j$cga$...@n...onet.pl...
>
> >.!!!
>
> >Przecież napisała, że nie ma prawnika :P
>
> "Znalazłam prawnika, który zajmie się przygotowaniem
> pism procesowych i całą stroną formalną. Oczywiście z prawnikiem
> wynegocjowałam jakąś stawkę i zakres jego obowiązków, podpisaliśmy stosowną
> umowę."

". Załóżmy, że chcę wytoczyć dużej firmie X proces cywilny o
wysokie odszkodowanie."

i dalej:

"(Uprzedzam odpowiedź: zapytaj prawnika -
jeszcze nie porozumiałam się z żadnym, chcę samodzielnie zebrać jak najwięcej
wiadomości przed pójściem do sądu.) "

Czytajcie durnie ze zrozumieniem, bo na razie wszystko wskazuje na to, że
tacy z was eksperci jak z koziej dupy trąbka. Wasz wtórny analfabetyzm jest
żenujący. Proszę o pomoc prawdziwych znawców a nie gówniarzy bez znajomości
logiki.

Justynka


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

W dniu 2011-10-28 15:28, Justynka pisze:

> Czytajcie durnie ze zrozumieniem, bo na razie wszystko wskazuje na to, że
> tacy z was eksperci jak z koziej dupy trąbka. Wasz wtórny analfabetyzm jest
> żenujący. Proszę o pomoc prawdziwych znawców a nie gówniarzy bez znajomości
> logiki.

ROTFL. :):):)

--
spp

do góry

On 10/28/2011 8:28 AM, Justynka wrote:
> Czytajcie durnie ze zrozumieniem, bo na razie wszystko wskazuje na to, że
> tacy z was eksperci jak z koziej dupy trąbka. Wasz wtórny analfabetyzm jest
> żenujący. Proszę o pomoc prawdziwych znawców a nie gówniarzy bez znajomości
> logiki.


idz do prawnika.

do góry

W dniu 2011-10-28 14:08, Justynka pisze:


> Uprzedzam odpowiedź: zapytaj prawnika - jeszcze nie porozumiałam się z żadnym, chcę
samodzielnie zebrać jak najwięcej
> wiadomości przed pójściem do sądu.)
>

Jak będziesz tak pisać jak tu to raczej nie wygrasz. Najpierw pisałaś o
prawniku teraz piszesz wręcz przeciwnie ...


--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ff
b8519213760f162c2b73830481d

do góry

W dniu 2011-10-28 14:08, Justynka pisze:

> Problem w tym, że nie stać mnie na wpłatę żadnego procenta (nawet 1 a pewnie
> jest więcej) kwoty od miliona złotych. Czy można w jakiś sposób obejść tę
> konieczność? Jak to rozwiązać.

Kredyt weź jak tak pewna wygranej jesteś.


--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ff
b8519213760f162c2b73830481d

do góry

Justynka wrote:

> Kris <k...@w...pl> napisał(a):
>
> >
> >
> > > Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
> > > dyskusyjnych:j8e89j$cga$...@n...onet.pl...
> >
> > > .!!!
> >
> > > Przecież napisała, że nie ma prawnika :P
> >
> > "Znalazłam prawnika, który zajmie się przygotowaniem
> > pism procesowych i całą stroną formalną. Oczywiście z prawnikiem
> > wynegocjowałam jakąś stawkę i zakres jego obowiązków, podpisaliśmy
> > stosowną umowę."
>
> ". Załóżmy, że chcę wytoczyć dużej firmie X proces cywilny o
> wysokie odszkodowanie."
>
> i dalej:
>
> "(Uprzedzam odpowiedź: zapytaj prawnika -
> jeszcze nie porozumiałam się z żadnym, chcę samodzielnie zebrać jak
> najwięcej wiadomości przed pójściem do sądu.) "
>
> Czytajcie durnie ze zrozumieniem, bo na razie wszystko wskazuje na
> to, że tacy z was eksperci jak z koziej dupy trąbka. Wasz wtórny
> analfabetyzm jest żenujący. Proszę o pomoc prawdziwych znawców a nie
> gówniarzy bez znajomości logiki.

Trzeba było zaznaczyć że tekst o znalezieniu prawnika też jest w ramach
"załóżmy".

A tak pisząc, o gówniarzach etc., usłyszysz tylko jedną odpowiedź - idź
do prawnika.

Ale poczekaj jeszcze, może kolina ci da jakąś "super" podpowiedź ;-)

--
Pozdro
Massai

do góry