Czytam i czytam najpierw powoli, z lewa na prawo ospale, z góry do dołu
ociężale, z dołu do góry z mozołem - i nic a nic nie rozumiem :-o
Mam fakultety, tytuły, pieniądze, kobiety, a nawet wino, o śpiewie nie
wspominając.
No ni w ząb.
Jak mówi mój naród tubylczy: Ni w ch...!
Czy jedyny sposób na zwolnienie od protestu to czytanie od prawej ku lewej???

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

W dniu 2011-01-25 11:53, 666 pisze:
> Czytam i czytam najpierw powoli, z lewa na prawo ospale, z góry do dołu
> ociężale, z dołu do góry z mozołem - i nic a nic nie rozumiem :-o
> Mam fakultety, tytuły, pieniądze, kobiety, a nawet wino, o śpiewie nie
> wspominając.
> No ni w ząb.
> Jak mówi mój naród tubylczy: Ni w ch...!
> Czy jedyny sposób na zwolnienie od protestu to czytanie od prawej ku lewej???

Ja też czytam powyższe i nic nie rozumiem :)

--
Liwiusz

do góry

Chcesz poderwać panienkę z okienka?

Zgodnie z art. 85 prawa wekslowego protestu dokonuje notariusz.
Niektórych protestów (z powodu niezapłacenia) mogą dokonywać urzędy pocztowe
(zob. rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 9 października 1965 roku
w sprawie sporządzenia protestów weksli przez urzędy pocztowe – Dz. U. Nr 45,
poz. 82).

Dobre ;-)


-----

> Ja też czytam powyższe i nic nie rozumiem

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry