eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Prawo kontra wojsko
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2005-01-11 00:11:30
    Temat: Prawo kontra wojsko
    Od: "news.onet.pl" <N...@v...pl>

    Witam grupowiczow,
    mam pewien problem, gdyz przyszlo do mnie wezwanie do odbioru biletu do
    wojska. Jako jeden z tych, co chca sie wymigac przed odbebnieniem sluzby mam
    dylemat, poniewaz jestem glownym i jedynym najemca mieszkania komunalnego
    [telefon stac + liczniki sa na mnie], pracuje [pensja dosc wysoka], nie ucze
    sie i mam do splacenia zadluzenie za to mieszkanie, jakie mam szanse aby
    wojsko mnie nie porwalo na rok ?
    A jak wyglada sprawa w sytuacji, w ktorej jednak wezma mnie do woja? Kto
    oplaci mieszkanie oraz zobowiazanie podpisane przezemnie do splaty
    zadluzenia ?

    Dziekuje wszystkim za rady i sugestie.
    [a5tu5]





  • 2. Data: 2005-01-11 07:19:45
    Temat: Re: Prawo kontra wojsko
    Od: "SQ9HHL" <k...@N...pl>

    > A jak wyglada sprawa w sytuacji, w ktorej jednak wezma mnie do woja? Kto
    > oplaci mieszkanie oraz zobowiazanie podpisane przezemnie do splaty
    > zadluzenia ?

    ZTCW Spłatę zadłużenia można chyba zawiesić na czas odbywania służby
    wojskowej. Ja na twoim miejscu martwił bym się nie o mieszkanie nie o długi,
    tylko o to kto zagwarantuje Ci, że po odbyciu służby wojskowej dalej
    bedziesz miał tą samą dobrze płatną pracę i nie zostaniesz bezrobotnym na
    następne 10 lat. Wszak państwo polskie jak wiadomo bardzo dba o obywateli i
    robi wszystko aby likwidować bezrobocie :-( Co widać po ilości bezrobotnych
    :-((
    Pozdrawiam



  • 3. Data: 2005-01-11 09:07:51
    Temat: Re: Prawo kontra wojsko
    Od: Herbi <x...@a...pl>

    Dnia 11 sty o godzinie 01:11, na pl.soc.prawo, news.onet.pl napisał(a):


    > A jak wyglada sprawa w sytuacji, w ktorej jednak wezma mnie do woja? Kto
    > oplaci mieszkanie oraz zobowiazanie podpisane przezemnie do splaty
    > zadluzenia ?


    Tutaj to może być sprawa baaardzo dyskusyjna. Któż bowiem zdrowy na umyśle
    podpisuje takie porozumienie z mężczyzną w wieku poborowym który ma nie
    uregulowany stosunek do służby wojskowej? bez żadnego dodatkowego
    zabezpieczenia w postaci np. osoby poręczającej.
    Taka instytucja, piszesz o komunalce, ma tera zagwózdkę ;)

    Nie wiem na czym się to opiera, ale możliwe że armia będzie Ci opłacać
    _podstawowe_ płatności typu czynsz, opłata stała za energię, gaz, wodę - bo
    zużycia przecież nie będziesz miał ;)


    --
    Herbi
    11-01-2005 10:07:48


  • 4. Data: 2005-01-11 09:08:52
    Temat: Re: Prawo kontra wojsko
    Od: "Beniamin" <b...@c...pl>

    > mam pewien problem, gdyz przyszlo do mnie wezwanie do odbioru biletu do
    > wojska. Jako jeden z tych, co chca sie wymigac przed odbebnieniem sluzby
    > mam
    > dylemat, poniewaz jestem glownym i jedynym najemca mieszkania komunalnego
    > [telefon stac + liczniki sa na mnie], pracuje [pensja dosc wysoka], nie
    > ucze
    > sie i mam do splacenia zadluzenie za to mieszkanie, jakie mam szanse aby
    > wojsko mnie nie porwalo na rok ?

    Niewielkie, wojsko nie ma kasy.

    > A jak wyglada sprawa w sytuacji, w ktorej jednak wezma mnie do woja? Kto
    > oplaci mieszkanie oraz zobowiazanie podpisane przezemnie do splaty
    > zadluzenia ?

    Wojsko zapłaci za mieszkanie, bank odroczy spłatę kredytu, pracodawca ma
    obowiązek Cię przyjąć po roku. Tyle teoria.

    Pozdrawiam,
    Beniamin



  • 5. Data: 2005-01-11 11:06:26
    Temat: Re: Prawo kontra wojsko
    Od: Herbi <x...@a...pl>

    Dnia 11 sty o godzinie 10:08, na pl.soc.prawo, Beniamin napisał(a):

    >> mam pewien problem, gdyz przyszlo do mnie wezwanie do odbioru biletu do
    >> wojska. Jako jeden z tych, co chca sie wymigac przed odbebnieniem sluzby
    >> mam
    >> dylemat, poniewaz jestem glownym i jedynym najemca mieszkania komunalnego
    >> [telefon stac + liczniki sa na mnie], pracuje [pensja dosc wysoka], nie
    >> ucze
    >> sie i mam do splacenia zadluzenie za to mieszkanie, jakie mam szanse aby
    >> wojsko mnie nie porwalo na rok ?
    >
    > Niewielkie, wojsko nie ma kasy.


    czyli skoro armia nie ma kasy /kiedy miała??/ - to właśnie jego sznase sa
    duże!! - Po prostu armia nie będzie ponosic kosztów związanych z
    utrzymaniem jego mieszkania.


    >> A jak wyglada sprawa w sytuacji, w ktorej jednak wezma mnie do woja? Kto
    >> oplaci mieszkanie oraz zobowiazanie podpisane przezemnie do splaty
    >> zadluzenia ?
    >
    > Wojsko zapłaci za mieszkanie,


    Podasz podstawę?


    > bank odroczy spłatę kredytu,


    Skąd wytrzasnąłeś bank? Przecież pytający zawarł ugodę z komunalką na
    spłatę zadłużenia a nie z bankiem - bynajmniej tak wynika z jego pierwszego
    posta.


    > pracodawca ma obowiązek Cię przyjąć po roku.


    A jeżeli ma umowę na czas określony, który upływa w trakcie trwania służby
    wojskowej?


    > Tyle teoria.


    No fakt - teoria.


    --
    Herbi
    11-01-2005 12:06:23

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1