co oznacza, ze na produkt udzielana jest wieczysta gwarancja, czy jesli
garczki firmy Zepter przerdzewieje za 130 lat moim prawnuka to firma zepter
lub jej przyszly walsciciel bedzie zmuszona je zreperowac badz to wymienic
na produkt pozbawiony wad?

czy kostka pamieci na ktora dostalem wieczysta gwarancje bedzie do wymiany
takze po 30 latach jesli wowczas mi nawali? czy moge zadac wowczas w zamian
takiego samego unikalnego produktu o wartosci juz historycznej i
kolekcjonerskiej?

co to wlasciwie oznacza "gwarancja wieczysta"? jak dla mnie to jakies
mydlenie oczu przez parszywych jankesow ktorzy niejasnymi sformulowaniami
prowadza nieuczciwa konkurencje z lepsza czescia swiata

do góry

bigOS napisał(a):

> co oznacza, ze na produkt udzielana jest wieczysta gwarancja, czy jesli
> garczki firmy Zepter przerdzewieje za 130 lat moim prawnuka to firma zepter
> lub jej przyszly walsciciel bedzie zmuszona je zreperowac badz to wymienic
> na produkt pozbawiony wad?

Ojej... Zjednoczone Krolestwo zobowiazalo sie zwrocic Chinom Hong-Kong i
po kilkuset latach umowy dotrzymalo. Wszystko wiec zalezy od tego kto
zaoferuje Tobie taka gwarancje i od tego czy bedzie on zdolny jej warunkow
dotrzymac. Dlatego pytanie kieruj raczej na grupe pl.paranauki - ponoc sa
tam specjalisci od prekognitacji ;P

j.

do góry

bigOS wrote:

> czy kostka pamieci na ktora dostalem wieczysta gwarancje bedzie do wymiany
> takze po 30 latach jesli wowczas mi nawali? czy moge zadac wowczas w
> zamian takiego samego unikalnego produktu o wartosci juz historycznej i
> kolekcjonerskiej?

nie wiem jak to jest z garczkami ale wiem jak to jest z pamiecia, (znajomy
pracuje w sklepie komputerowym) na pamiec jest wieczysta gwarancja a w
praktyce oznacza to 5 lat (bo tylko tyle trzymaja dokumentacje na pamiec a
potem wywalaja, kasuja i nie ma), jak przyjdziesz po 6 latach ze sie
zepsulo to stwierdza ze to nie wina pamieci tylko np ze sie z nia zle
obchodizles albo uszkodzil ja inny sprzet.

do góry

>
> co to wlasciwie oznacza "gwarancja wieczysta"? jak dla mnie to jakies
> mydlenie oczu przez parszywych jankesow ktorzy niejasnymi sformulowaniami
> prowadza nieuczciwa konkurencje z lepsza czescia swiata
Masz normalną gwarancje, tyle że udzieloną wieczyście. Nie oznacza to, że
jeżeli coś Ci się coś z produktem podczas normalnego uzytkowania, to od razu
wymienią Ci na nowe. Jeżeli garnek przepali Ci się po 100 latach, to znaczy
że stal była bardzo dobra czyli zgodna z umową.

--
Piotr

do góry

Dnia Tue, 11 Jan 2005 16:32:40 +0100, Piotr/inw naskrobał(a):

>>
>> co to wlasciwie oznacza "gwarancja wieczysta"? jak dla mnie to jakies
>> mydlenie oczu przez parszywych jankesow ktorzy niejasnymi sformulowaniami
>> prowadza nieuczciwa konkurencje z lepsza czescia swiata
> Masz normalną gwarancje, tyle że udzieloną wieczyście. Nie oznacza to, że
> jeżeli coś Ci się coś z produktem podczas normalnego uzytkowania, to od razu
> wymienią Ci na nowe. Jeżeli garnek przepali Ci się po 100 latach, to znaczy
> że stal była bardzo dobra czyli zgodna z umową.

a skąd wiesz jaka jest umowa gwarancyjna?


--
United Devices Cancer Research Project
www.grid.org
lobo_(małpa)autograf.pl

do góry

> Masz normalną gwarancje, tyle że udzieloną wieczyście.

jak wyglada to od strony prawnej? wieczyste uzytkowanie ziemi to chyba 99
lat... ciekawe co wobec tego z gwarancja

> Nie oznacza to, że
> jeżeli coś Ci się coś z produktem podczas normalnego uzytkowania, to od
razu
> wymienią Ci na nowe.

gwarancja polega na tym ze winni mi to zreperowac wzglednie wymienic na
produkt taki sam badz odpowiadajacy pod kazdym wzgledem od strony uzytkowej,
funkcjonalnej i jakosciowej produktowi ktory zareklamuje

> Jeżeli garnek przepali Ci się po 100 latach, to znaczy
> że stal była bardzo dobra czyli zgodna z umową.

a jesli przepali sie po 50 latach? a w sumie czy 10 lat to tez stal bardzo
dobra i bedzie to zgodne z umowa? IMHO to taka umowa gwarancyjna ma dla mnie
zerowa wartosc, wolalbym uczciwa gwarancje na np 12 lat jak w przypadku
blach w samochodzie

a co powiesz jak jankesi zaczna udzielac "wieczystej" gwarancji
perforacyjnej na swoje "cuda" motoryzacji, czy wtedy jesli woz przerdzewieje
na wylot po 11 latach to bedzie wszystko ok?

do góry

> a jesli przepali sie po 50 latach? a w sumie czy 10 lat to tez stal bardzo
> dobra i bedzie to zgodne z umowa? IMHO to taka umowa gwarancyjna ma dla
> mnie
> zerowa wartosc, wolalbym uczciwa gwarancje na np 12 lat jak w przypadku
> blach w samochodzie
>
Zgadza się - to prosty chwyt marketingowy - ponieważ to jest gwarancja na
dozywocie przedmiotu a nie twoje czy twoich potomków:-)
Często w tego typu gwarancjach znajduje się zapis, że gwarancja wieczysta
dotyczy tylko pierwszego nabywcy.

--
Piotr

do góry

Witam!

Na początku, ponieważ odzywam się pierwszy raz, więc chciałem się
przywitać: cześć!

> Zgadza się - to prosty chwyt marketingowy - ponieważ to jest gwarancja na
> dozywocie przedmiotu a nie twoje czy twoich potomków:-)

Tak jest np. w wypadku sprzętu komputerowego 3Coma - dożywotnio oznacza
ileś tam lat od wycofania sprzętu z rynku. A z mojego doświadczenia
wynika, że producenta gwarantuje normalne warunki gwarancyjne (czyli
niekoniecznie wymianę) dla towaru.


Pozdrawiam

Marcin

do góry

A propo pojecia "dozywotniej" gwarancji :)

Do działu reklamacji w M**** M**** przychodzi facet z komputerem.
- Kupiłem u was ten sprzęt dwa tygodnie temu i zdechł. - mówi
- Jaki rodzaj gwarancji dostał pan przy zakupie ? - pyta pracownik.
- Gwarancję dożywotnią.
- W takim razie jeśli komputer zdechł to gwarancja wygasła.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik aqar napisał:
> A propo pojecia "dozywotniej" gwarancji :)
>
> Do działu reklamacji w M**** M**** przychodzi facet z komputerem.
> - Kupiłem u was ten sprzęt dwa tygodnie temu i zdechł. - mówi
> - Jaki rodzaj gwarancji dostał pan przy zakupie ? - pyta pracownik.
> - Gwarancję dożywotnią.
> - W takim razie jeśli komputer zdechł to gwarancja wygasła.
>
>
brednie

do góry