eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Prawo karne a hacking
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 11. Data: 2003-05-27 09:21:48
    Temat: Re: Prawo karne a hacking
    Od: "kowalski" <u...@g...pl>

    Uswiadomic admina ze jesli ktos wysla e-mail o tresci ze na serwie jest
    jakas luka w zabezpieczeniach to nie nalezy tego lekcewazyc o nic wiecej mi
    nie chodzilo
    Czy ty bedac adminem takiego ISP co bys zrobil dostajac takiego e-maila?
    olal go i powiedzial ah ktos sobie pewnie jaja robi serwer jest
    bezpieczny.. czy sprawdzil to luke i wtedy podjal decyzje??
    Moge ci powiedziec ze na ten serwer mogl sie dostac kazdy i zrobic o wiele
    gorsze rzeczy niz ja zrobilem
    Przecietny nastolatek ktory zaczyna cos z linuxem nawet wykorzystujac do
    tego materialy zgromadzone w internecie byl w stanie napisac lepszego
    firewalla co byl tam
    5 linijek ktore tam byly napisane nie mialo wogule sensu
    jesli kumasz cos linuxa to czy ma sens cos takiego
    wszystkie lancuchy na ACCEPT i w 1 linijce wpis wygladal o tak ALL <-> ALL
    1:65535 a w drugiej linijka otwierajaca dns potem ssh poczta itp
    pozdrawiam

    Kowalski




  • 12. Data: 2003-05-27 09:31:35
    Temat: Re: Prawo karne a hacking
    Od: Slawek <s...@p...fm>

    "SzerszeN" <s...@t...pl> naskrobal(a) w
    news:71CAa.51918$Kn1.516206@news.chello.at:

    > tu tez sie nie zgodze, z tego co napisal to oprocz satysfakcji
    > mial ochote zarobic pare zlotych, niestety potworna glupota
    > prezesa to uniemozliwila, szczerze powiedziawszy mam nadzieje ze
    > sie to prezesuniowi jeszcze czkawka odbije, bo bardzo nie lubie
    > glupoty

    Jak mial ochote zarobic to bylo chwycic za telefon zadzwonic do
    prezesa i wytlumaczyc mu, ze ma admina, ktory nie jest w stanie
    porzadnie zabezpieczyc serwera i ze moze mu to zrobic za ..... $

    > czesto gesto tacy ludzie tam nawet nie zachaczaja o wiezienia,
    > tylko z miejsca dostaja robote :)

    Nie prawda... czesto tacy dostaja zakaz zblizania sie do komputera
    przez ........ miesiecy.

    > a tu juz sie zgodze calkowicie, gdybym mial odpowiednia wiedze i
    (...)

    I wlasnie w tym zdaniu sie calkowicie mylisz... do bycia script
    kiddies nie potrzeba wielkiej wiedzy bo to sa tacy zbuntowani
    nastolatkowie, ktorzy korzystaja z dorobku prawdziwych hakerow
    wykorzystujac najczesciej napisane przez nich exploity... Gwarantuje
    Ci, ze po miesiacu nauki linuxa / lazeniu po ulubionych stronkach
    script kiddiesow / czytania list typu bugtraq swobodnie wlamywalbys
    sie do slabo zabezpieczonych komputerow.


    --
    Slawek
    Gadu-Gadu: 1262167
    GSM: 506661968


  • 13. Data: 2003-05-27 09:55:46
    Temat: Re: Prawo karne a hacking
    Od: "Ali Gator" <a...@i...pl>


    Użytkownik "kowalski" <u...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:bavanm$388$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Uswiadomic admina ze jesli ktos wysla e-mail o tresci ze na serwie jest
    > jakas luka w zabezpieczeniach to nie nalezy tego lekcewazyc o nic wiecej
    mi
    > nie chodzilo

    Ale ktoś cię o to prosił, czy ty jesteś taki niedoceniony "wujek Dobra
    Rada"? ;-)

    Jeśli był to jakiś serwer komercyjny, gdzie można sobie wykupić i założyć
    konto, to mógłbyś tłumaczyć się, że testowałeś możliwość włamania się na
    prośbę któregoś z użytkowników. Np. zaniepokojony znajomy chciał sprawdzić
    czy jego dane są na tym serwerze bezpieczne.

    Pzdr

    A.



  • 14. Data: 2003-05-27 13:22:35
    Temat: Re: Prawo karne a hacking
    Od: poreba <d...@p...com>

    "kowalski" <u...@g...pl> niebacznie popelnil
    news:batgse$i5f$1@nemesis.news.tpi.pl:

    > dlaczego zostalem oskarzony z art 287 kk par. 1 ktory brzmi ...
    > ...* lub w celu*...*bez *upoważnienia*...*lub zmienia*, usuwa
    > albo *wprowadza nowy zapis* ...
    A trzeba było NIC nie zmieniać...
    Korzyść majątkowa nie jest warunkiem przesądzającym.
    Ja bym się bronił, że Twoim celem NIE BYŁO wyrzadzenie szkody, a
    zapobieżenie nim. Jakie stosunki łączą Cię z tą firmą? Czy ostateczne
    załatanie dziur chroni również Twoje interesy? Czy nie rozmawiałeś
    wcześniej o zabezpieczeniach z adminem?
    Najmij sobie dobrego adwokata, potrzebujesz profesjonalnej pomocy.

    --
    pozdro
    poreba


  • 15. Data: 2003-05-27 13:52:37
    Temat: Re: Prawo karne a hacking
    Od: "kowalski" <u...@g...pl>

    Witam
    moj dobry kolega ma od nich internet no ale w tej chwili rezygnuje bo firma
    daje ciala ... z firma ta nic mnie nie laczy
    nie wiem moze chcialem pokazac uzytkownikom tej sieci ze ISP jest slabo
    zabezpieczony
    na tym serwerze ow ISP zakladal swoim klientom poczte (ktora wogule nie
    dziala oraz miejsce na swoja www)
    dwoch policjantow ktorzy sie zajmowali ta sprawa wlasnie ma od tego ISP
    internet i jeden z nich po rozmowie ze mna stwierdzil ze sie boi i to
    bardzo byc w tej sieci ale nie ma wyboru gdyz innego operatora nie ma od
    ktorego moglby wykupic sobie internet
    wszystko zapewne rozchodzi sie oto ze pech dal ze pracowalem u drugiego ISP
    mowiac prosciej u konkurencji i oni nie wiem zglosili to pewnie dlatego ze
    niby szef mi to zlecil:)) co prawda nie jest
    sam to zrobilem nikt mnie nie zmuszal to byla chwila zapomnienia
    z adminem nie mozna wogule pogadac poczta nie dochodzila a jak juz doszla to
    zero odezwow a nawet jak sobie zalatwilem jego nr komorki to nie odbieral
    jej:) tak ze szkoda gadac wogule z nim
    kolega zrobil im server ale nie pochodzil dlugo admin sie do niego zabral i
    rozpie.... i oznaki sa tego takie ze net chodzi faaaaaaaaaatalnie jak bylem
    u kumpla i sprawdzalem

    pozdrawiam

    Kowalski



strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1