eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Prawa hipermarketow?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 1. Data: 2006-04-12 19:47:35
    Temat: Prawa hipermarketow?
    Od: "Renata" <r...@n...pl>

    Witam! Ostatnio pojechalam z coreczka do hipermarketu i dziecko chcialo abym
    zamiast zwyklego koszyka sklepowego wziela taki sam tylko ze z plastkikowym
    siedziskiem dla dziecko z przodu w ksztalcie samochodu i okazalo sie ze :
    1. Bezzwrotnie placi sie za niego 2zl (ale nie to mnie przerazilo)
    2. Pod zastaw wypozyczenia tego wozka na czas zakupow na terenie owego
    sklepu musze zostawic kasjerce moje prawo jazdy badz dowod osobisty(!!!!)
    Czy to jest zgodne z prawem? Czy musimy zostawiac im takie wazne dokumenty
    ( przynajmniej dla mnie bardzo)??? W czasie rozmowy z kierownikiem-- nie
    potrafil racjonalnie wytlumaczyc dlaczego nie wystarczy pozostawienie samych
    danych osobowych, zaslanial sie zdaniem:"W kazdym dobrym hipermarkecie takie
    reguly obowiazuja" Macie na to jakis pomysl??? Pozdrawiam



  • 2. Data: 2006-04-12 20:07:19
    Temat: Re: Prawa hipermarketow?
    Od: "gasper" <g...@p...comp>

    Użytkownik "Renata" <r...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:e1jlk3$idc$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > 2. Pod zastaw wypozyczenia tego wozka na czas zakupow na terenie owego sklepu
    > musze zostawic kasjerce moje prawo jazdy badz dowod osobisty(!!!!) Czy to jest
    > zgodne z prawem?

    zmuszali Cie do wypożyczenia wózka?
    spróbuj wypożyczyć narty :-)
    Pozdrawiam


  • 3. Data: 2006-04-12 20:12:17
    Temat: Re: Prawa hipermarketow?
    Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>

    Renata napisała:
    > 2. Pod zastaw wypozyczenia tego wozka na czas zakupow na terenie owego
    > sklepu musze zostawic kasjerce moje prawo jazdy badz dowod osobisty(!!!!)
    > Czy to jest zgodne z prawem?

    Poszukaj w archiwum, było (ostatnio w kontekście łyżew). W skrócie:
    zatrzymanie DO to wykroczenie, nieoddanie dokumentu na żądanie (nawet
    jakbyś nie oddał wózka) to przestępstwo.

    --
    +---------------------------------------------------
    -------------------+
    | Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
    | who can count up to 1023 on his fingers. |
    +---------------------------------------------------
    -------------------+


  • 4. Data: 2006-04-12 20:26:41
    Temat: Re: Prawa hipermarketow?
    Od: "[edymon]" <m...@a...pl>

    Dnia 2006-04-12 21:47 +0200, Użytkownik Renata napisał :
    > [ciach]W czasie rozmowy z kierownikiem-- nie
    > potrafil racjonalnie wytlumaczyc dlaczego nie wystarczy pozostawienie samych
    > danych osobowych, zaslanial sie zdaniem:"W kazdym dobrym hipermarkecie takie
    > reguly obowiazuja" Macie na to jakis pomysl??? Pozdrawiam

    Bzdura! W Tesco pani chciala ode mnie dowod, ale stanowczo sie nie
    zgodzilam. Pani bez protestu przyjela moje dane, wpisala sobie na
    kartke,a potem - przy zwrocie wozka - kartke oddala mi do rak wlasnych.

    To juz kiedsy bylo gdzies, nawet ktos podawal paragrafy.


    --
    Edytka [edymon] - złodziejka telewizorów z psem w pierwszym pokoleniu
    /SPRZĄTAM PO MOIM PSIE/
    http://labradory.info/


  • 5. Data: 2006-04-12 20:44:36
    Temat: Re: Prawa hipermarketow?
    Od: "PiotRek" <b...@g...pl.invalid>

    Użytkownik "[edymon]" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:e1jntf$oj2$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Bzdura! W Tesco pani chciala ode mnie dowod, ale stanowczo sie nie
    > zgodzilam.

    I bardzo słusznie.


    > Pani bez protestu przyjela moje dane, wpisala sobie na
    > kartke,a potem - przy zwrocie wozka - kartke oddala mi do rak wlasnych.

    A to ma jakieś znaczenie? Makulaturę zbierasz?
    Twoje dane mogła sobie spokojnie przepisać na inną
    kartkę (nie wiem co prawda, po co, ale nie wiem też,
    co jest takiego fajnego w oddaniu Ci kartki do rąk własnych). :)

    --
    Pozdrawiam

    Piotr


  • 6. Data: 2006-04-12 20:47:22
    Temat: Re: Prawa hipermarketow?
    Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>

    PiotRek napisał:
    > > Pani bez protestu przyjela moje dane, wpisala sobie na
    > > kartke,a potem - przy zwrocie wozka - kartke oddala mi do rak wlasnych.
    >
    > A to ma jakieś znaczenie? Makulaturę zbierasz?

    Najwyraźniej Tesco też nie te zbiera :)

    --
    +---------------------------------------------------
    -------------------+
    | Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
    | who can count up to 1023 on his fingers. |
    +---------------------------------------------------
    -------------------+


  • 7. Data: 2006-04-12 20:53:23
    Temat: Re: Prawa hipermarketow?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Renata [###r...@n...pl.###] napisał:


    Po pierwsze, to chciałem zauważyć, że te firmy wypożyczające
    samochodziki z marketami samymi mają tyle wspólnego, ze działają na
    ich terenie. W znanych mi przypadkach to są osobne firmy. Zażądaj
    paragonu albo rachunku by się przekonać.

    Co do zastawu, to mogą przyjmować cokolwiek za wyjątkiem dowodu
    osobistego, bo zabrania tego art. 55 Ust. z dnia 10 kwietnia 1974 r. o
    ewidencji ludności i dowodach osobistych. jest to wykroczenie. Dobrym
    sposobem na takie firmy jest żądanie wydania pokwitowania na
    zatrzymany dowód osobisty. To już jest dla takiego pracownika kłopot i
    woli po prostu odpisać dane.

    Pozostawianie dokumentów stwarza dla nieuczciwego pracownika możliwość
    wykonania jego kserokopii. Niby wiele z nią nie zdziała, ale znam
    przypadki, że po wejściu w związek przestępczy z jakąś osobą trudniącą
    się rozprowadzaniem ubezpieczeń, kredytów, anten telewizji cyfrowych
    czy zgoła telefonów komórkowych narobiło się trochę zamieszania.
    Oczywiście do odkręcenia, ale kłopot był kłopotem.


  • 8. Data: 2006-04-12 22:40:27
    Temat: Re: Prawa hipermarketow?
    Od: sg <a...@s...org.pl_without>

    Dnia 12-04-2006 o 22:53:23 Robert Tomasik <r...@g...pl>
    napisał:

    > Renata [###r...@n...pl.###] napisał:
    >
    > Co do zastawu, to mogą przyjmować cokolwiek za wyjątkiem dowodu
    > osobistego, bo zabrania tego art. 55 Ust. z dnia 10 kwietnia 1974 r. o
    > ewidencji ludności i dowodach osobistych. jest to wykroczenie. Dobrym
    > sposobem na takie firmy jest żądanie wydania pokwitowania na
    > zatrzymany dowód osobisty. To już jest dla takiego pracownika kłopot i
    > woli po prostu odpisać dane.
    >

    fajnie, ale na jakiej podstawie spisuje te dane ? Jeśli do wystawienie
    rachunku to powinien raczej dać ten rachunek inaczej powinien dostać zgodę
    na przetwarzanie danych


    > Pozostawianie dokumentów stwarza dla nieuczciwego pracownika możliwość
    > wykonania jego kserokopii. Niby wiele z nią nie zdziała, ale znam
    > przypadki, że po wejściu w związek przestępczy z jakąś osobą trudniącą
    > się rozprowadzaniem ubezpieczeń, kredytów, anten telewizji cyfrowych
    > czy zgoła telefonów komórkowych narobiło się trochę zamieszania.
    > Oczywiście do odkręcenia, ale kłopot był kłopotem.
    >

    etam, przecież można łatwiej, może później powiedzieć, że akurat tej pani
    dałem wózek bez dowodu, nie wziąłem dowodu, nie mam go


  • 9. Data: 2006-04-12 22:45:07
    Temat: Re: Prawa hipermarketow?
    Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>

    sg wrote:
    > > Dobrym
    > > sposobem na takie firmy jest żądanie wydania pokwitowania na
    > > zatrzymany dowód osobisty. To już jest dla takiego pracownika kłopot i
    > > woli po prostu odpisać dane.
    >
    > fajnie, ale na jakiej podstawie spisuje te dane ?

    Pewnie na blacie.

    Podstawę prawną muszą mieć decyzje administracyjne i parę innych rzeczy.
    Spisywanie nie musi.

    --
    +---------------------------------------------------
    -------------------+
    | Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
    | who can count up to 1023 on his fingers. |
    +---------------------------------------------------
    -------------------+


  • 10. Data: 2006-04-12 22:47:32
    Temat: Re: Prawa hipermarketow?
    Od: sg <a...@s...org.pl_WITHOUT>

    Paweł Sakowski napisał(a):
    > sg wrote:
    >>> Dobrym
    >>> sposobem na takie firmy jest żądanie wydania pokwitowania na
    >>> zatrzymany dowód osobisty. To już jest dla takiego pracownika kłopot i
    >>> woli po prostu odpisać dane.
    >> fajnie, ale na jakiej podstawie spisuje te dane ?
    >
    > Pewnie na blacie.
    >
    > Podstawę prawną muszą mieć decyzje administracyjne i parę innych rzeczy.
    > Spisywanie nie musi.
    >

    no tak, o tej porze to się pisze skrótami myślowymi...
    chodzi mi raczej o to, że on sobie zapisuje dane, i je przetwarza co
    raczej jest naruszeniem ustawy no chyba żeby robił to w celu wystawienia
    rachunku, ale przecież nic nie wystawia. Muszę kiedyś się przejść do
    takiego supermarketu i poprosić o paragon/rachunek/fakturę/whatever.

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1