eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Pomyłka prokuratora i co dalej? [dlugie]
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2003-06-16 12:16:12
    Temat: Pomyłka prokuratora i co dalej? [dlugie]
    Od: "Asdert" <a...@h...pl>

    Witam,

    Sprawa przedstawia się następująco:

    Jakieś ponad 2 miesiące temu nasza sprawnie działająca Policja na polecenie
    prokuratora dokonuje u mnie przeszukania, zostają zabezpieczone dowody
    przestępstwa (telefony komórkowe, billingi, zapiski, notatki, paszport,
    książeczka wojskowa). Następnie zostaję doprowadzony na lokalną komendę (bez
    użycia środków przymusu) i przesłuchiwany w sumie przez 6 godzin. Wymienione
    rzeczy zostają na Policji, dostaję "protokół" na nie. Kilka dni potem muszę
    przejechać pół Polski na kolejne przesłuchanie, podczas którego sprawa
    wyjaśnia się. Prokurator zarządzając przeszukanie i moje zatrzymanie, z
    którego jednak zrezygnowano, działał na podstawie billingów z komórek.
    Pomyliły mu się cyferki i wyszło że jestem podejrzewany o poważne
    przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 10.

    Co dalej, minęło już ponad 10 tygodni, a prokurator, który zgodnie z KPK
    powinien zwrócić niezwłocznie niesłusznie zabezpieczone przedmioty milczy.

    Co oznacza niezwłocznie? - szukałem w różnych przepisach, ale nic nie ma na
    ten temat - czyli według widzimisię prokuratora, tak?

    Czy niesłuszne zatrzymanie paszportu może być rozpatrywane w Polsce (a
    Polska - to nie cywilizowany kraj) jako pewna forma ograniczenia wolności?

    Chciałem zameldować się na dłużej (ponad 3 miesiące) i do tego, z tego co
    wiem, potrzebna jest książeczka wojskowa, co z tym fantem zrobić?

    Jeden z telefonów miał kartę abonamentową. Abonament opłacałem, bo myślałem,
    że kilka dni i wszystko mi zwrócą, a teraz słyszę od prokuratora, że
    przecież mogłem nie płacić i tego mi nie zwrócą.

    Czy da się coś wywalczyć w tej sprawie? Natychmiastowy zwrot + odszkodowanie
    (paszport - brak możliwości wyjazdu zagranicę, abonament, coś jeszcze)?

    Rozumiem, że pomyłki się zdarzają, ale prokurator powinien chyba dopełnić
    wszelkich czynności, zanim wyda polecenie zatrzymania osoby i zabezpieczenia
    przedmiotów mających służyć przestępstwu. Jak określa się jakie przedmioty
    mogły służyć przestępstwu - ?książeczka wojskowa?

    Może kogoś spotkała podobna POMYŁKA prokuratora, co udało się wywalczyć?

    Pozdrawiam,
    Asdert



  • 2. Data: 2003-06-16 14:55:07
    Temat: Re: Pomyłka prokuratora i co dalej? [dlugie]
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    | Co dalej, minęło już ponad 10 tygodni, a prokurator, który zgodnie z KPK
    | powinien zwrócić niezwłocznie niesłusznie zabezpieczone przedmioty milczy.
    |
    | Co oznacza niezwłocznie? - szukałem w różnych przepisach, ale nic nie ma
    na
    | ten temat - czyli według widzimisię prokuratora, tak?

    Na wykładach tłumaczono: niezwłocznie - bez zbędnej zwłoki.
    |
    | Czy niesłuszne zatrzymanie paszportu może być rozpatrywane w Polsce (a
    | Polska - to nie cywilizowany kraj) jako pewna forma ograniczenia wolności?

    Pewnie że może, tylko że z formalnego punktu widzenia to było słuszne. Tyle,
    że uzasadnienie tego kroku zrodziło się w skutek błędu.
    |
    | Chciałem zameldować się na dłużej (ponad 3 miesiące) i do tego, z tego co
    | wiem, potrzebna jest książeczka wojskowa, co z tym fantem zrobić?

    Jest potrzebna. Spróbuj pokazać Pani z okienka postanowienie prokuratora, że
    Ci zatrzymał dokument.
    |
    | Jeden z telefonów miał kartę abonamentową. Abonament opłacałem, bo
    myślałem,
    | że kilka dni i wszystko mi zwrócą, a teraz słyszę od prokuratora, że
    | przecież mogłem nie płacić i tego mi nie zwrócą.

    Moim zdanie abonament w tym, wypadku Ci się należy, ale mogę się mylić.
    |
    | Czy da się coś wywalczyć w tej sprawie? Natychmiastowy zwrot +
    odszkodowanie
    | (paszport - brak możliwości wyjazdu zagranicę, abonament, coś jeszcze)?

    Przede wszystkim wysłałbym zażalenie do prokuratury nadrzędnej nad
    prowadzącą sprawę, za pośrednictwem prowadzącej sprawę na opieszałość
    postępowania. Pomyłki się zdarzają, ale z tego co piszesz, to z naprawą jej
    skutków ktoś lekko przesadził. Zresztą na postanowieniu o zatwierdzeniu
    przeszukania masz pouczenie o środkach odwoławczych i możesz również z nich
    skorzystać, czyli wniosek do sądu.
    |
    | Rozumiem, że pomyłki się zdarzają, ale prokurator powinien chyba dopełnić
    | wszelkich czynności, zanim wyda polecenie zatrzymania osoby i
    zabezpieczenia
    | przedmiotów mających służyć przestępstwu. Jak określa się jakie przedmioty
    | mogły służyć przestępstwu - ?książeczka wojskowa?

    No cóż, jak sam piszesz, ktoś się pomylił. Nie robił bym problemu z samej
    pomyłki, ale raczej z opieszałości jej wyjaśnienia.


    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 3. Data: 2003-06-16 20:44:11
    Temat: Re: Pomyłka prokuratora i co dalej? [dlugie]
    Od: "t...@w...pl" <t...@w...pl>

    Złóż pismo z prośbą o zwrot zatrzymnanych rzeczy.



  • 4. Data: 2003-06-17 07:03:01
    Temat: Re: Pomyłka prokuratora i co dalej? [dlugie]
    Od: "Asdert" <a...@h...pl>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:bcktnp$70e$9@inews.gazeta.pl...
    > Na wykładach tłumaczono: niezwłocznie - bez zbędnej zwłoki.

    Czyli niemożliwe jest określenie co jest zwłoką, a co nie jest. Według mnie
    9 tygodni to jest zwłoka, ale według prokuratora pewnie nie jest.

    > |
    > | Czy niesłuszne zatrzymanie paszportu może być rozpatrywane w Polsce (a
    > | Polska - to nie cywilizowany kraj) jako pewna forma ograniczenia
    wolności?
    >
    > Pewnie że może, tylko że z formalnego punktu widzenia to było słuszne.
    Tyle,
    > że uzasadnienie tego kroku zrodziło się w skutek błędu.



    > | Chciałem zameldować się na dłużej (ponad 3 miesiące) i do tego, z tego
    co
    > | wiem, potrzebna jest książeczka wojskowa, co z tym fantem zrobić?
    >
    > Jest potrzebna. Spróbuj pokazać Pani z okienka postanowienie prokuratora,
    że
    > Ci zatrzymał dokument.

    Myślę, że "Pani z okienka" nie zamelduje mnie. Conajwyżej na krótszy okres,
    chociaż nie wiem z czego wynika, że jeżeli >3 miesiące to książeczka
    wojskowa.

    > Moim zdanie abonament w tym, wypadku Ci się należy, ale mogę się mylić.

    A gdzie szukać, czy należy się czy nie? W KPK nic nie wyczytałem, co by
    świadczyło, że tak lub nie. Ja oprócz abonamentu chciałbym jeszcze darmowe
    minuty i SMSy, które należą mi się jako dodatek do abonamentu dla zasady
    odzyskać, ale sądzę, że to już nie przejdzie. ;(

    > Przede wszystkim wysłałbym zażalenie do prokuratury nadrzędnej nad
    > prowadzącą sprawę, za pośrednictwem prowadzącej sprawę na opieszałość
    > postępowania.

    Sprawa jest b. poważna i z powodu zamieszania (?!) (pewnie niektórzy tak jak
    ja) w nią kilkudziesięciu osób stąd bierze źródło opieszałość. Wszystkie
    wnioski były rozpatrywane razem, a więc musiano poczekać, aż wszystkie
    spłyną. Po co się rozdrabniać lepiej wszystkim dać trochę do poczekania -
    czy takie myślenie prokuratora, może mieć jakieś uzasadnienie?

    > Pomyłki się zdarzają, ale z tego co piszesz, to z naprawą jej
    > skutków ktoś lekko przesadził. Zresztą na postanowieniu o zatwierdzeniu
    > przeszukania masz pouczenie o środkach odwoławczych i możesz również z
    nich
    > skorzystać, czyli wniosek do sądu.

    Mieszkanie, w którym było przeszukanie nie należy do mnie, a na dodatek nie
    było mnie przy przeszukaniu. Czyli przeszukanie nie było u mnie, ale szukali
    moich rzeczy, więc postanowienia o zatwierdzeniu przeszukania nie widziałem
    tylko osoba obecna przy przeszukaniu.


    > No cóż, jak sam piszesz, ktoś się pomylił. Nie robił bym problemu z samej
    > pomyłki, ale raczej z opieszałości jej wyjaśnienia.

    Pomyłka wyjaśniła się szybko, (po kilku dniach,kilkaset km dalej, na
    kolejnym przesłuchaniu), jednak dała wiele do myślenia osobom
    przesłuchującym mnie. Cytat: "O, kur..., o co w tym wszystkim chodzi...". Po
    czym przesłuchujący poszedł się zastanowić tak z 20 minut.

    Co dalej można zrobić, jeżeli wyjaśnienie opieszałości jakoś mnie nie
    zadowoli?

    Pozdrawiam Asdert



  • 5. Data: 2003-06-17 07:07:06
    Temat: Re: Pomyłka prokuratora i co dalej? [dlugie]
    Od: "Asdert" <a...@h...pl>


    Użytkownik "t...@w...pl" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:bcla2f$rku$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Złóż pismo z prośbą o zwrot zatrzymnanych rzeczy.

    Nie zależy mi na samym zwrocie, ale zwrot + naprawienie pomyłki!
    I chyba nie z prośbą, tylko ze stanowczym żądaniem. Wszyscy inni (Policja i
    inne takie) ŻĄDAJĄ dokumentów, wydania osób poszukiwanych, wydania dowodów
    przestępstwa, przedmiotów użytych w przestępstwie, itd.., to dlaczego ja mam
    PROSIĆ o zwrot rzeczy zabezpieczonych w wyniku pomyłki?

    Pozdrawiam
    Asdert



  • 6. Data: 2003-06-17 21:00:05
    Temat: Re: Pomyłka prokuratora i co dalej? [dlugie]
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    | Czyli niemożliwe jest określenie co jest zwłoką, a co nie jest. Według
    mnie
    | 9 tygodni to jest zwłoka, ale według prokuratora pewnie nie jest.

    Ale to nie będzie oceniał prokurator prowadzący, tylko nadrzędny nad nim.
    Może być odmiennego zdania. Dla mnie 9 tygodni w tym wypadku to zbędna
    zwłoka, ale pewnie nikt mnie o zdanie nie zapyta.
    |
    | Myślę, że "Pani z okienka" nie zamelduje mnie. Conajwyżej na krótszy
    okres,
    | chociaż nie wiem z czego wynika, że jeżeli >3 miesiące to książeczka
    | wojskowa.

    O ile się nie mylę, to wynika z tego, że powyżej 3 miesięcy informują WKU.
    |
    | > się zdanie abonament w tym, wypadku Ci się należy, ale mogę się mylić.
    |
    | A gdzie szukać, czy należy się czy nie? W KPK nic nie wyczytałem, co by
    | świadczyło, że tak lub nie. Ja oprócz abonamentu chciałbym jeszcze darmowe
    | minuty i SMSy, które należą mi się jako dodatek do abonamentu dla zasady
    | odzyskać, ale sądzę, że to już nie przejdzie. ;(

    W kpk nic nie znajdziesz, bo to nie ta ustawa. Szukaj w kodeksie cywilnym.
    Chodzi Ci o odszkodowanie za straty spowodowane przez funkcjonariusza
    publicznego. generalnie pokrywa je skarb państwa, a warunkiem przyznania
    odszkodowania jest uznanie winy funkcjonariusza.
    |
    | Sprawa jest b. poważna i z powodu zamieszania (?!) (pewnie niektórzy tak
    jak
    | ja) w nią kilkudziesięciu osób stąd bierze źródło opieszałość. Wszystkie
    | wnioski były rozpatrywane razem, a więc musiano poczekać, aż wszystkie
    | spłyną. Po co się rozdrabniać lepiej wszystkim dać trochę do poczekania -
    | czy takie myślenie prokuratora, może mieć jakieś uzasadnienie?

    A co Cię to obchodzi? To już problem prokuratora, a nie Twój.
    |
    | Mieszkanie, w którym było przeszukanie nie należy do mnie, a na dodatek
    nie
    | było mnie przy przeszukaniu. Czyli przeszukanie nie było u mnie, ale
    szukali
    | moich rzeczy, więc postanowienia o zatwierdzeniu przeszukania nie
    widziałem
    | tylko osoba obecna przy przeszukaniu.

    A to ciekawe. W takim razie możesz zastosować taki wist, że Ty dowiedziałeś
    się dopiero teraz i jako osoba zainteresowana żalisz się do sądu. Ponieważ
    nie poinformowano Cię i nie doręczono postanowienia, to termin zażalenia dla
    Ciebie jeszcze nie biegnie. A swoją drogą, to bardzo ciekawe, że w wyniku
    przeszukania zabezpieczone bezsprzecznie Twoje rzeczy, ale nikt Cię nie
    poinformował formalnie o tym.
    |
    | Pomyłka wyjaśniła się szybko, (po kilku dniach,kilkaset km dalej, na
    | kolejnym przesłuchaniu), jednak dała wiele do myślenia osobom
    | przesłuchującym mnie. Cytat: "O, kur..., o co w tym wszystkim chodzi...".
    Po
    | czym przesłuchujący poszedł się zastanowić tak z 20 minut.

    Myślę, że on nie myślą 20 minut, tylko się konsultował z kimś. Albo z
    prokuratorem albo z przełożonym. Generalnie niezwłocznie po stwierdzeniu
    pomyłki powinni podjąć środki zaradcze w celu zminimalizowania jej skutków.
    Czyli przede wszystkim zwrócić Ci Twoje przedmioty. A to było proste, bo
    wystarczyło wydać w tej sprawie postanowienie (jeden papierek). Żeby nie
    wiem jak byli zawaleni robotą, to na to potrzeba najdalej dzień. Chyba, że
    takich przypadkowych osób było więcej, ktoś się zażalił formalnie i akta
    wędrują po sądach w związku z rozpatrywaniem skarg. Wówczas to faktycznie
    mógł sobie ktoś o Tobie zapomnieć, bo jak nie ma akt, to generalnie nikt się
    w praktyce nimi nie przejmuje.
    |
    | Co dalej można zrobić, jeżeli wyjaśnienie opieszałości jakoś mnie nie
    | zadowoli?

    Zażalenie na czynności prokuratora do prokuratury nadrzędnej. Powództwo
    cywilne przeciwko prokuraturze o wynagrodzenie strat.


    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 7. Data: 2003-06-18 18:53:36
    Temat: Re: Pomyłka prokuratora i co dalej? [dlugie]
    Od: Kamil Gołaszewski <k...@p...onet.pl>

    Robert Tomasik wrote:
    > W kpk nic nie znajdziesz, bo to nie ta ustawa. Szukaj w kodeksie cywilnym.
    > Chodzi Ci o odszkodowanie za straty spowodowane przez funkcjonariusza
    > publicznego. generalnie pokrywa je skarb państwa, a warunkiem przyznania
    > odszkodowania jest uznanie winy funkcjonariusza.

    wystarczy niezgodne z prawem działanie (art.77 Konstytucji + odpowiednie
    orzeczenie TK (SK 18/2000) - art.418 kc juz nie ma)

    KG


  • 8. Data: 2003-06-19 16:05:35
    Temat: Re: Pomyłka prokuratora i co dalej? [dlugie]
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Faktycznie masz rację, bo to chyba się zmieniło. Tak, czy inaczej należy
    udowodnić, że funkcjonariusz popełnił błąd. Moim zdaniem w opisanym wypadku
    to jest do udowodnienia i sprawa rokuje wygraną.


    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1