Posiadam działkę graniczącą z wodą płynącą (jeziorko przepływowe)
wybudowałem sobie pomost wędkarski pływający. Ponieważ musiałem zostawić
dostęp do wody, miejsce to odwiedzają wędkarze. Pytanie jest następujące :
czy muszę im bezwzględnie udostępniać ów pomost, czy też mogę go oznakować
(jakimś zakazem wstępu) i zabronić wejścia na niego wędkarzom ?

pozdrawiam grupowiczów

Wojciech Tesarowicz

do góry

Użytkownik "Wojtas" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c0ib2m$478$1@nemesis.news.tpi.pl...

Skoro pomost jest Twój, to możesz żądać, by nie naruszano Twojej
własności. Ale taki zakaz ma o tyle sens, o ile jesteś w stanie go
wyegzekwować. Zasadniczo, jak taki wędkarz wbrew zakazowi wejdzie na taki
pomost, to możesz go wezwać do jego opuszczenia. Możesz go wezwać również,
jak nie będzie tam zakazu na piśmie, bo pomost jest Twój. Tak więc
dochodzę do wniosku, że umieszczenie zakazu ma mały sens.

Powiem więcej, ze w praktyce może być szkodliwe. Zaczniesz się z nimi
pieniaczyć, to będą Ci na złość robić. A to krasnoludki pomost odcumują i
będziesz go szukał po jeziorze. A to ktoś ognisko na nim zapali. No a
przecież pomostu Ci nie ubędzie tylko z tego powodu, że ktoś sobie pomoczy
kija z niego. Jak będziesz chciał z niego korzystać, to wystarczy
grzecznie gościowi poprosić, aby sobie zmienił miejsce, bo to Twój pomost.
Nie sądzę, by wiązała się z tym jakaś niedogodność.

do góry