Witam

Spotyka mnie taka sytuacja.
Ide z psem po osiedlu, nagle podbiega do mojego psa inny pies i go gryzie
(właściciel nie trzymał psa na smyczy). Pogryzł mojego psa. Dzwonie na Straż
Miejską, która przybywa. O ile wiem właścicielowi, który puszcza psa grozi
mandat, ale czy ja moge wyegzekwować od tegoż właściciela koszty leczenia
mojego psa?

pzdr

Marcin

do góry

Użytkownik "Marcin" <m...@s...pl> napisał w wiadomości news:

> O ile wiem właścicielowi, który puszcza psa grozi mandat, ale czy ja moge
> wyegzekwować od tegoż właściciela koszty leczenia mojego psa?

Oczywiście.
Wyrządził swoim działaniem szkodę i jest zobowiązany do jej naprawienia.

do góry

Użytkownik "Marcin" <m...@s...pl> napisał w wiadomości
news:grtgj4$jr5$1@mx1.internetia.pl...


Zaczął bym od zapytania tamtego mężczyzny, czy nie ma ubezpieczenia od
odpowiedzialności cywilnej (bywa przy ubezpieczeniach mieszkań, domów
itp.). Bo jak ma to wiele upraszcza. Zgłaszasz wniosek u jego
ubezpieczyciela. Jak nie ma, to zostaje ugoda labo sąd. Sprawa raczej
wygrana, o ile będziesz dochodził udokumentowanych kosztów (rachunek od
weterynarza przykładowo), a nie szkód psychicznych Twojego psa.

do góry