Witam!
W połowie września ja i mój znajomy zostaliśmy pobici przez osiedlową bandę
skejto-dresów. Sprawa została zgłoszona na policję. Bardzo szybko złapano
jednego ze sprawców. Spisałem swoje zeznania na policji. To samo zrobił
kolega, tylko, że on najpierw był w szpitalu. Mój stan nie wymagał pomocy
lekarskiej. Na tym mój udział w sprawie się skończył. teoretycznie...

Niestety pod koniec listopada dowiedziałem się od znajomych, że ta banda
próbuje mnie znaleźć i zemścić za zgłoszenie na policję. Wypytują się o mnie
...tylko mają problem - nikt im nie powiedział, gdzie mieszkam - bo mało kto
wie :) Ale jak tak dalej pójdzie będę miał dość poważnie przekichane - bo
mnie znajdą i odwiedzę szpital :/

O znajomych z mojego otoczenia mogę być spokojny -jestem na osiedlu
anonimowy, ludzie znają mnie z widzenia, ale nie znają mojego adresu.

Bardzo boję się o to co zrobi policja... przecież moje dane są dostępne dla
sprawcy i jeżeli ten wykaże się odrobiną pomyślunku to poprostu je weźmie i
już...
Nawet jak sam nie weźmie to może dostać pismo procesowe od
policji/prokuratury/sądu i tam odczyta znajdzie mój adres.

Co mogę zrobić, żeby sprawca nie dostał moich danych? Przecież jak policja
je udostępni to wyda na mnie wyrok :(

Poważnie myślę o wycofaniu zeznań - i to już jutro. Co jeszcze mogę zrobić -
byle szybko.
Ta sprawa się ciągnie od września ..więc czas najwyższy na działania
policji.

pomożecie? :p

pozdr.
Gall

do góry

Użytkownik "Stasio Podróżnik" <b...@o...pl> napisał w
wiadomości news:cpftja$9ro$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Gall napisał:

> Dowiedzieć się mogą , i nie będą mieć z tym problemów ...

Żeś mnie pocieszył :) Co mogę zrobić, żeby się nie dowiedzieli? Dopóki nie
dostaną tych danych od policji to swoje szanse na uniknięcie odwetu oceniam
na 70% ...jak policja je udostępni to mam 7% ...może mniej.

Co zrobić?

pozdr.
Gall

do góry

Użytkownik Gall napisał:

> Poważnie myślę o wycofaniu zeznań - i to już jutro. Co jeszcze mogę zrobić -
> byle szybko.
> Ta sprawa się ciągnie od września ..więc czas najwyższy na działania
> policji.

Dowiedzieć się mogą , i nie będą mieć z tym problemów ... Mieszkałem
swego czasu w wawie i na osiedlu "ziomki" tez mnie z lekka poobijaly i
okradly z tel i kasy ... Zglosilem .. mialem kilka ciekawych akcji
pozniej z nimi ... acz w momencie gdy zrobili akcje 2 raz
(odcierpialem swoje) mialem ku*(&*^ satysfakcje z tego, ze zostali
zatrzymani w AŚ ... 14 dni tylko, ale jakos juz od tego czasu lagodni
byli nieprzecietnie ... Odpuscisz , to i tak nie do konca ci odpuszcza
bo dzieki tobie sa notowani ... jak juz ciagniesz sprawe to do konca
.. przy nastepnym wyroku wesolki nie dostana juz zawiasow.

--
Stasio Podróżnik
PMS=>525 TDS E-34 rej.*RP-PMS Edition* PRRC=>Jackson+AT - 1200
mail=> www.tinyurl.com/6qvjz www=> www.przemysl-przemysl.prv.pl
Wejdź i *nakarm głodne dziecko* !=> www.pajacyk.pl/

do góry

Gall napisał(a):
> Co mogę zrobić, żeby sprawca nie dostał moich danych? Przecież jak policja
> je udostępni to wyda na mnie wyrok :(

idz na policje i powiedz, ze chcesz zastrzec swoje dane
na pewnym etapie sprawy da sie to zrobic, ale niech wypowie sie jakis
prawnik..

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
(C) Któryś Z Poetów Epoki Romantyzmu

do góry

Gall wrote:

> Poważnie myślę o wycofaniu zeznań - i to już jutro. Co jeszcze mogę zrobić -
> byle szybko.

Nie daj się zastraszyć.

A jak serio się boisz - to złóż podanie o zezwolenie na broń palną.

do góry

> Dowiedzieć się mogą , i nie będą mieć z tym problemów ... Mieszkałem
> swego czasu w wawie i na osiedlu "ziomki" tez mnie z lekka poobijaly i
> okradly z tel i kasy ... Zglosilem .. mialem kilka ciekawych akcji
> pozniej z nimi ... acz w momencie gdy zrobili akcje 2 raz
> (odcierpialem swoje) mialem ku*(&*^ satysfakcje z tego, ze zostali
> zatrzymani w AŚ ... 14 dni tylko, ale jakos juz od tego czasu lagodni
> byli nieprzecietnie ... Odpuscisz , to i tak nie do konca ci odpuszcza
> bo dzieki tobie sa notowani ... jak juz ciagniesz sprawe to do konca
> .. przy nastepnym wyroku wesolki nie dostana juz zawiasow.

nie odpuszczac, zreszta jakby odpuscil i tak pradwopodobnie dostal by od
nich.

P.

do góry

In article <cpft1u$7mh$1@inews.gazeta.pl>, Gall wrote:
>
> Bardzo boję się o to co zrobi policja... przecież moje dane są dostępne dla
> sprawcy i jeżeli ten wykaże się odrobiną pomyślunku to poprostu je weźmie i

Utajnij dane, jeśli jeszcze nie jest za późno. A w ogóle to o twoich
prawach to chyba powinna poinformować cię policja. Kiedyś dawali w
łapę ksero z paragrafami, spisem praw jakie ci przysługują. Nie wiem
czy to obowiązek i standardowa procedura, czy po prostu akurat na moim
komisariacie tak robili.


Renata


--
"urodziłem się na 52 szerokości geograficznej północnej
i 20 długości geograficznej wschodniej
wylosowałem Polskę
w pokerze po takim rozdaniu mówi się pas" - P. Macierzyński

do góry

Andrzej Lawa napisał(a):

>
> A jak serio się boisz - to złóż podanie o zezwolenie na broń palną.

To był żart, prawda?
--
seb (frovna <ROT13> ic . cy)
-I zdanżam wszędzie na czas!
-Zdążam...
-No właśnie. I pan zdanża!

do góry

seb wrote:

>> A jak serio się boisz - to złóż podanie o zezwolenie na broń palną.
>
> To był żart, prawda?

IMHO w takim przypadku powinni wydać zezwolenie - w końcu człowiek ma
podstawy się obawiać. Oczywiście utajnienie danych swoją drogą, ale
'klamkę' dobrze by było mieć 'na wszelki wypadek'.

Dodatkowo na wszelki wypadek zainwestować w polisę OC a w razie czego
strzelać po nogach - ewentualne odszkodowania za utratę zdrowia dla
bandytów pokryć powinno OC...

do góry

Andrzej Lawa napisał(a):

>> To był żart, prawda?
>
>
> IMHO w takim przypadku powinni wydać zezwolenie - w końcu człowiek ma
> podstawy się obawiać. Oczywiście utajnienie danych swoją drogą, ale
> 'klamkę' dobrze by było mieć 'na wszelki wypadek'.
>
> Dodatkowo na wszelki wypadek zainwestować w polisę OC a w razie czego
> strzelać po nogach - ewentualne odszkodowania za utratę zdrowia dla
> bandytów pokryć powinno OC...

Po pierwsze, samo posiadanie broni nic nie da. Trzeba umieć się nią
posłużyć. Skończy się tym, że broń znajdzie się u dresów.
A po drugie, chciałbym widzieć zakład ubezpieczeń, który wypłaciłby
odszkodowanie za taką szkodę.
--
seb (frovna <ROT13> ic . cy)
-I zdanżam wszędzie na czas!
-Zdążam...
-No właśnie. I pan zdanża!

do góry