Co mi może zrobić pracownik ochrony bez licencji, jeśli przechodzę sobie
między zaparkowanymi samochodami na drodze wewnętrznej na tzw. skróty ?
Sytuacja jest taka, że jest sobie malutka uliczka o długości max 60m jeden z
chodników jest chodnikiem publicznym, natomiast z drugiej strony uliczki nie
ma chodnika, ale jest plac bezpośrednio przylegający do obiektu. Plac ten
jest ogrodzony prymitywnymi słupkami i niewielkim łańcuchem. Na placu tym
parkują samochody ok. 15 szt. - pracownicy i klienci obiektu.
Obiekt jest chroniony i ochroniarz ma za zadanie również patrzeć się na
samochody zaparkowane na placu.

Trzeba dodać, że placyk jest oznakowany tylko z jednej strony tabliczką:
DROGA WEWNĘTRZNA.
Z drugiej strony jest swobodny dostęp dla pieszych, nie ma łańcucha... jest
dróżka dla klientów i pracowników którzy chcą dojść do obiektu gdzie jest
kilka firm.
jeśli więc ktoś chce przejść na skróty to przechodzi.

Rozbawiło mnie, bo ochroniarz powiedział, ze stojąc na placu nie mozna
telefonować z komórki.

Krzysztof - 'kw1618' > http://grupy.3mam.net
Pisz e-listy nie e-maile !!

do góry

Użytkownik "Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" <a...@j...w.stopce.pl>
napisał w wiadomości news:Hssae.16434$0z2.10630@news.chello.at...

> Rozbawiło mnie, bo ochroniarz powiedział, ze stojąc na placu nie mozna
> telefonować z komórki.

I słusznie Cię rozbawiło. Nawet, jakby miał dwie licencje, to by nic
mógł zrobić, albowiem dzwonienie z telefonu komórkowego nie jest
zabronione poza nielicznymi wyjątkami. Tych wyjątków jest kilka, są
opisane w ustawach i z tego co mi wiadomo drogi wewnętrznej nie
obejmują.

do góry

> Trzeba dodać, że placyk jest oznakowany tylko z jednej strony tabliczk?:
> DROGA WEWNĘTRZNA.
> Z drugiej strony jest swobodny dostęp dla pieszych, nie ma łańcucha... jest
> dróżka dla klientów i pracowników którzy chc? doj?ć do obiektu gdzie jest
> kilka firm.
> je?li więc kto? chce przej?ć na skróty to przechodzi.

Tak czy inaczej, jesli wchodzisz na teren prywatny to wlasciciel ma
prawo po prostu cie z niego usunac. Bez wzgledu na to czy jest tam
swobodny dostep czy nie. Dla swietego spokoju jednak wlasciciel powinien
zadbac przynajmniej o tabliczke z informacją.

--
Krzysiek, Krakow

do góry

Robert Tomasik napisał(a):

> mógł zrobić, albowiem dzwonienie z telefonu komórkowego nie jest
> zabronione poza nielicznymi wyjątkami. Tych wyjątków jest kilka, są
> opisane w ustawach i z tego co mi wiadomo drogi wewnętrznej nie
> obejmują.
>

Możesz powiedzieć, jakie ustawy miałes na myśli? BO jakoś sobie nic nie
przypominam.

M.

do góry

Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał w
wiadomości news:d4e4ca$gqm$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Robert Tomasik napisał(a):
>
> > mógł zrobić, albowiem dzwonienie z telefonu komórkowego nie jest
> > zabronione poza nielicznymi wyjątkami. Tych wyjątków jest kilka, są
> > opisane w ustawach i z tego co mi wiadomo drogi wewnętrznej nie
> > obejmują.
> >
>
> Możesz powiedzieć, jakie ustawy miałes na myśli? BO jakoś sobie nic
nie
> przypominam.

Kierujący samochodem - PoRD. Pasażer samolotu - Prawo Lotnicze. Jakiś
czas temu ktoś podawał podstawę dla szpitali - całkiem sensowną.

do góry

Robert Tomasik napisał(a):

> Kierujący samochodem - PoRD. Pasażer samolotu - Prawo Lotnicze. Jakiś
> czas temu ktoś podawał podstawę dla szpitali - całkiem sensowną.

W PoRD "za wyjatkiem"
W Prawie lotniczym nie znalazłem (DU 130/2002)
Może ktoś pamięta te szpitale...

M.

do góry

Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał w
wiadomości news:d4edbb$c3t$2@nemesis.news.tpi.pl...

> W PoRD "za wyjatkiem"
> W Prawie lotniczym nie znalazłem (DU 130/2002)

Jest: Zabrania się urzywania urządzeń nadawczo-odbiorczych, albo coś
podobnego. Wprost komórki nie ma, ale jest ona urządzeniem
nadawczo-odbiorczym.

> Może ktoś pamięta te szpitale...
>
> M.

do góry

Robert Tomasik napisał(a):

>>W Prawie lotniczym nie znalazłem (DU 130/2002)
>
>
> Jest: Zabrania się urzywania urządzeń nadawczo-odbiorczych, albo coś
> podobnego. Wprost komórki nie ma, ale jest ona urządzeniem
> nadawczo-odbiorczym.

Ee

Art 125.2. Zabrania się używania przez osoby nieuprawnione urządzeń
radiowych działających w pasmach częstotliwości wyznaczonych na
podstawie przepisów Prawa telekomunikacyjnego dla łączności lotniczej
oraz radiolokacji i radionawigacji lotniczej.

M.

do góry

Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał w
wiadomości news:d4efe1$nt3$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Art 125.2. Zabrania się używania przez osoby nieuprawnione urządzeń
> radiowych działających w pasmach częstotliwości wyznaczonych na
> podstawie przepisów Prawa telekomunikacyjnego dla łączności lotniczej
> oraz radiolokacji i radionawigacji lotniczej.

Nie o ten przepis mi chodzi. To dotyczy przede wszystkim nie pasażerów,
tylko pajęczarzy radiowych. Chodzi o to, by jakiś kretyn w ogródku sobie
radiolatarni nie postawił.

Nie pamiętam, gdzie widziałem taki zakaz. W Ustawie faktycznie tego nie
ma. Chyba, że wywieść to z zakazu wnoszenia urządzeń mogących spowodować
zagrożenie. W każdym razie przy wejściu do samolotu jest stosowna
informacja. Jak znajdę, to podrzucę podstawę prawną.

do góry