Dnia 27-10-2007 o 21:13:48 Liwiusz <l...@w...poczta.onet.pl>
napisał(a):

> A ja bardziej interesuje się niemożliwością podważenia wartości
> transakcji sprzedaży przez fiskusa.

Dlatego zastanawiam sie czy nie lepiej ocenic wartosc rynkowa przedmiotu
na 999 zl (zakladam, ze przeplacilem za ten przedmiot np. 51 zl) i czekac
az US inaczej wyceni... tylko jak wyglada dalsza procedura? Mam zlozyc
wniosek PCC-3 z zerowa kwota na koncu?

Bo kwota koncowa aukcji moze sie znacznie roznic od wartosci rynkowej w
danym regionie. Przedmiot zostal zalicytowany na wysoka kwote ze wzgledu
na szanse trafienia w pelni sprawnego egzemplarza o watrosci (dajmy na to)
2000 zl. Istnieje jednak spora szansa trafienia egzemplarza wartego 500 zl.

--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

do góry

On Sun, 28 Oct 2007, Jasko Bartnik wrote:

> Dlatego zastanawiam sie czy nie lepiej ocenic wartosc rynkowa przedmiotu na
> 999 zl (zakladam, ze przeplacilem za ten przedmiot np. 51 zl) i czekac az US
> inaczej wyceni... tylko jak wyglada dalsza procedura? Mam zlozyc wniosek
> PCC-3 z zerowa kwota na koncu?

1. Nie rozumiem. Jaki PCC przy kwocie <1000 zł?

> Bo kwota koncowa aukcji moze sie znacznie roznic od wartosci rynkowej w danym
> regionie.

A jak ma się odnosić "cena regionalna" do transakcji robionej w serwisie
ogólnopolskim?
IMO uwzględnianie "ceny w regionie" może mieć znaczenie tylko wtedy,
jeśli *są* ku temu powody; w przypadku aukcji allegro IMHO wchodzi
w rachubę tylko wtedy, jak koszty przesyłki istotnie wpływają na cenę.

> Przedmiot zostal zalicytowany na wysoka kwote ze wzgledu na szanse
> trafienia w pelni sprawnego egzemplarza o watrosci (dajmy na to) 2000 zl.
> Istnieje jednak spora szansa trafienia egzemplarza wartego 500 zl.

Przecież do opodatkowania pójdzie cena *z zakończenia aukcji*, a nie
cena *zalicytowana*!
Zastrzegam że problem iż *może* się zdarzyć, że będą dwie podobne
aukcje, kończące się różną ceną, to ja rozumiem.
Tyle, że z argumentów "dlaczego dał Pan wobec tego tak dużo? (lub mało)"
IMO może być trudno się wytłumaczyć :(

pzdr, Gotfryd

do góry

On Sun, 28 Oct 2007, Olgierd wrote:

> Dnia Sun, 28 Oct 2007 07:11:49 +0100, Liwiusz napisał(a):
>> A wracając do pierwszej części Twojego zdania - jak sprzedam samochód
>> za 1zł, to fiskus nie ma prawa podważania wartości transakcji?
>
> Sądzę, że na dziś niczym się to nie różni od sprzedaży takiego samego
> telefonu za 1 zł lub za 699 zł.

Różni się o tyle, że przy 1 zł jest uzasadnienie "w celu osiągnięcia
innych przychodów"!
Przecież telefonu "za 1 zł" nie kupisz luzem, prawda?

pzdr, Gotfryd

do góry