eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Orange (dawna tpsa) nie chce zmienić ani rozwiązać umowy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 59

  • 1. Data: 2012-11-02 15:04:48
    Temat: Orange (dawna tpsa) nie chce zmienić ani rozwiązać umowy
    Od: sebcio <s...@w...pl>

    Otóż zostałem obdarowany mieszkaniem i stałem się jego właścicielem.
    Do mieszkania świadczona jest usługa neostrady i telefonu stacjonarnego
    dla dawnego właściciela.
    W związku z tym że utrzymywanie telefonu (wogóle nie używanego) jest
    dosyć drogie postanowiłem udać się do salonu w celu zmiany umowy tak by
    tylko był internet.
    W salonie oświadczono mi że nie mogę tego zrobić mimo że jestem
    właścicielem mieszkania. Oświadczyłem że w moim przekonaniu orange
    uniemożliwia mi swobodne dysponowaniem mieszkaniem. Czy jest sposób by
    taką umowę zmienić (można by niby nie płacić ale to wszystko wtedy
    odetną). Czy to nadaje się do sądu z art 357.1 KC?
    Czy ktoś miał podobną sytuację i z niej wyszedł?


  • 2. Data: 2012-11-02 15:34:09
    Temat: Re: Orange (dawna tpsa) nie chce zmienić ani rozwiązać umowy
    Od: Andrzej Kubiak <n...@i...invalid>

    Dnia Fri, 02 Nov 2012 15:04:48 +0100, sebcio napisał(a):

    > Otóż zostałem obdarowany mieszkaniem i stałem się jego właścicielem.
    > Do mieszkania świadczona jest usługa neostrady i telefonu stacjonarnego
    > dla dawnego właściciela.
    > W związku z tym że utrzymywanie telefonu (wogóle nie używanego) jest
    > dosyć drogie postanowiłem udać się do salonu w celu zmiany umowy tak by
    > tylko był internet.

    Krótko: jesteś stroną umowy?

    AK, retorycznie


  • 3. Data: 2012-11-02 15:40:12
    Temat: Re: Orange (dawna tpsa) nie chce zmienić ani rozwiązać umowy
    Od: sebcio <s...@w...pl>

    W dniu 2012-11-02 15:34, Andrzej Kubiak pisze:
    > Dnia Fri, 02 Nov 2012 15:04:48 +0100, sebcio napisał(a):
    >
    >> Otóż zostałem obdarowany mieszkaniem i stałem się jego właścicielem.
    >> Do mieszkania świadczona jest usługa neostrady i telefonu stacjonarnego
    >> dla dawnego właściciela.
    >> W związku z tym że utrzymywanie telefonu (wogóle nie używanego) jest
    >> dosyć drogie postanowiłem udać się do salonu w celu zmiany umowy tak by
    >> tylko był internet.
    >
    > Krótko: jesteś stroną umowy?
    >
    > AK, retorycznie
    >
    Nie nie jestem i to mnie właśnie zastanawia po wczytaniu się w ten
    artykuł, czy można coś zrobić, kiedyś w umowach tpsa był o tak że
    wygasała po utracie tytułu prawnego do nieruchomości teraz tak nie ma


  • 4. Data: 2012-11-02 16:35:00
    Temat: Re: Orange (dawna tpsa) nie chce zmienić ani rozwiązać umowy
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 2 Nov 2012, sebcio wrote:

    > W dniu 2012-11-02 15:34, Andrzej Kubiak pisze:
    >> Krótko: jesteś stroną umowy?
    >>
    >> AK, retorycznie
    >>
    > Nie nie jestem i to mnie właśnie zastanawia po wczytaniu się w ten artykuł,
    > czy można coś zrobić, kiedyś w umowach tpsa był o tak że wygasała po utracie
    > tytułu prawnego do nieruchomości teraz tak nie ma

    Jakby nie patrzeć, można powiadomić zainteresowanego.
    Znaczy tego, kto zawarł umowę.

    pzdr, Gotfryd


  • 5. Data: 2012-11-02 16:43:26
    Temat: Re: Orange (dawna tpsa) nie chce zmienić ani rozwiązać umowy
    Od: "qwerty" <q...@p...fm>

    Użytkownik "sebcio" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5093db52$0$1306$6...@n...neostrada
    .pl...
    > Nie nie jestem i to mnie właśnie zastanawia po wczytaniu się w ten
    > artykuł, czy można coś zrobić, kiedyś w umowach tpsa był o tak że wygasała
    > po utracie tytułu prawnego do nieruchomości teraz tak nie ma

    No to jeżeli nie jest to twój telefon to czemu płacisz?
    Ja na twoim miejscu poszedłbym do salonu z rozwiązaniem umowy. Oryginał im
    wręczył, a na kopii niech podpiszą, że wpłynęło (nie słuchaj, że nie jesteś
    stroną - tłumacz się, że jak nie to przecież nie rozwiążą cyro, ale
    wypowiedzenie wpłynęło). Po 30 dniach nie płać rachunków (ale i nie używaj
    telefonu).


  • 6. Data: 2012-11-02 17:05:59
    Temat: Re: Orange (dawna tpsa) nie chce zmienić ani rozwiązać umowy
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    sebcio wrote:
    > Otóż zostałem obdarowany mieszkaniem i stałem się jego właścicielem.
    > Do mieszkania świadczona jest usługa neostrady i telefonu stacjonarnego
    > dla dawnego właściciela.
    > W związku z tym że utrzymywanie telefonu (wogóle nie używanego) jest
    > dosyć drogie postanowiłem udać się do salonu w celu zmiany umowy tak by
    > tylko był internet.
    > W salonie oświadczono mi że nie mogę tego zrobić mimo że jestem
    > właścicielem mieszkania. Oświadczyłem że w moim przekonaniu orange
    > uniemożliwia mi swobodne dysponowaniem mieszkaniem. Czy jest sposób by
    > taką umowę zmienić (można by niby nie płacić ale to wszystko wtedy
    > odetną). Czy to nadaje się do sądu z art 357.1 KC?
    > Czy ktoś miał podobną sytuację i z niej wyszedł?


    czemu chcesz rozwiązywać cudzą umowę?



  • 7. Data: 2012-11-02 17:29:36
    Temat: Re: Orange (dawna tpsa) nie chce zmienić ani rozwiązać umowy
    Od: sebcio <s...@w...pl>

    W dniu 2012-11-02 17:05, witek pisze:
    > sebcio wrote:
    >> Otóż zostałem obdarowany mieszkaniem i stałem się jego właścicielem.
    >> Do mieszkania świadczona jest usługa neostrady i telefonu stacjonarnego
    >> dla dawnego właściciela.
    >> W związku z tym że utrzymywanie telefonu (wogóle nie używanego) jest
    >> dosyć drogie postanowiłem udać się do salonu w celu zmiany umowy tak by
    >> tylko był internet.
    >> W salonie oświadczono mi że nie mogę tego zrobić mimo że jestem
    >> właścicielem mieszkania. Oświadczyłem że w moim przekonaniu orange
    >> uniemożliwia mi swobodne dysponowaniem mieszkaniem. Czy jest sposób by
    >> taką umowę zmienić (można by niby nie płacić ale to wszystko wtedy
    >> odetną). Czy to nadaje się do sądu z art 357.1 KC?
    >> Czy ktoś miał podobną sytuację i z niej wyszedł?
    >
    >
    > czemu chcesz rozwiązywać cudzą umowę?
    >
    >
    Bo zależy mi by do tego lokalu nadal docierał internet tak jak było, ale
    nie mam zamiaru płacić za nieużywany telefon.


  • 8. Data: 2012-11-02 17:41:21
    Temat: Re: Orange (dawna tpsa) nie chce zmienić ani rozwiązać umowy
    Od: spp <s...@o...pl>

    W dniu 2012-11-02 17:29, sebcio pisze:

    >> czemu chcesz rozwiązywać cudzą umowę?
    >>
    >>
    > Bo zależy mi by do tego lokalu nadal docierał internet tak jak było, ale
    > nie mam zamiaru płacić za nieużywany telefon.

    To zawrzyj odpowiednią umowę.
    BTW - ile można zaoszczędzić wyrzucając telefon a wstawiając w to
    miejsce opłatę za utrzymanie łącza?

    --
    spp


  • 9. Data: 2012-11-02 17:59:53
    Temat: Re: Orange (dawna tpsa) nie chce zmienić ani rozwiązać umowy
    Od: sebcio <s...@w...pl>

    W dniu 2012-11-02 17:41, spp pisze:
    > W dniu 2012-11-02 17:29, sebcio pisze:
    >
    >>> czemu chcesz rozwiązywać cudzą umowę?
    >>>
    >>>
    >> Bo zależy mi by do tego lokalu nadal docierał internet tak jak było, ale
    >> nie mam zamiaru płacić za nieużywany telefon.
    >
    > To zawrzyj odpowiednią umowę.
    > BTW - ile można zaoszczędzić wyrzucając telefon a wstawiając w to
    > miejsce opłatę za utrzymanie łącza?
    >
    łącznie za sam abonament i te plany weekendowe wychodzi ponad 100zł na mc
    samo utrzymanie łącza to coś koło 29zł na mc


  • 10. Data: 2012-11-02 18:29:42
    Temat: Re: Orange (dawna tpsa) nie chce zmienić ani rozwiązać umowy
    Od: Andrzej Kubiak <n...@i...invalid>

    Dnia Fri, 2 Nov 2012 16:43:26 +0100, qwerty napisał(a):

    > Ja na twoim miejscu poszedłbym do salonu z rozwiązaniem umowy.

    Uhm. Podpisanym przez kogo (i, profilaktycznie dopytam, jako kto?)?

    > Oryginał im wręczył, a na kopii niech podpiszą, że wpłynęło

    "Co mi pan tu daje? Przecież pan nie ma z nami umowy".

    > Po 30 dniach nie płać rachunków (ale i nie używaj telefonu).

    "Dawny" (jaki on tam, w tej sytuacji, dawny?) właściciel się ucieszy.

    A może rozwiązać sprawę w prosty sposób? Jeśli mieszkaniem autor został
    obdarowany, to chyba jest w dobrych stosunkach z byłym właścicielem.
    Pogadać z nim i doprowadzić temat do porządku.

    AK

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1