Szanowni Grupowicze
W małym miasteczku ulicą przy której stoją ponad stuletnie kamienice z roku
na rok wzrasta tranzyt, głównie TIR-ów. Ulica jest ciasno zabudowana
szeregowo - kamienica przy kamienicy, zaś chodzniki mają szerokość 2m więc
ten ciężki ruch powodujący silne wibracje sprawił że już kilka lat temu na
ścianach budynków pojawiły się pęknięcia. Z roku na rok pęknięcia te
powiększają się, co nieustannie przybliża niektóre z nich do katastrofy
budowlanej. Przejeżdżające nocą ciężarówki powodują że w mieszkaniach trzęsą
się meble i nawet obrazy spadają z powodu wibracji.
Jakiś czas temu mieszkańcy złożyli petycję w tej sprawie do burmistrza, ale
jedyną odpowiedzią było iż miasta nie stać na wybudowanie obwodnicy aby ruch
skierować inną drogą.
Poza tym droga ta jest drogą krajową za którą miasto nie odpowiada.

Jakie kroki prawne mogą podjąć mieszkańcy aby zmniejszyć ruch samochodów
ciężarowych?
Czy jest jakikolwiek sposób aby zmusić miasto, lub zarząd dróg do
partycypacji w kosztach remontów popękanych ścian ?
Czy budynki wybudowane przed rokiem 1900 mają szansą na ochronę prawną?

Ryszard

do góry