eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Odśnieżanie??
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 1. Data: 2006-02-07 23:18:53
    Temat: Odśnieżanie??
    Od: "Konop" <k...@g...pl>

    Witam!!

    Zastanawia mnie jeden fakt - wynajmuję garaż. Konstrukcja jego dachu
    ugina się jużpod ciężarem zalegającego śniegu o łądnych kilka cm, a ciężko
    mi powiedzieć, ile jest w stanie wytrzymać... . Już dziś bałem się zostawiać
    tam auto. Wydaje mi się, że za utrzymanie obiektu odpowiedzialny jest
    właściciel (gmina), więc to oni mają obowiązek odśnieżenia dachu. Jeśli
    jednak nie chcą, to jak mogę ich zmusić?? Nie chciałbym ponieść kosztów, bo
    chyba powinien za to płacić właściciel! Co poradzicie w takiej sytuacji? Czy
    wezwana straż pożarna ma obowiązek odśnieżyć dach (czyli zlikwidować
    zagrożenie) i kosztami obciąży właściciela, czy np. wzywającego najemcę??
    Dodam, że garaż to spory obiekt, ma szerokość 10m, długość koło 6m.
    Konstrukcja dachu podpiera się praktycznie tylko przy ścianach, więc ta 10m
    belka już nieźle "wisi" :/... .

    Z góry dziękuję za pomoc!!

    Pozdrawiam
    Konop

    PS Zabezpiecznie antyspamowe - zmien "13" na "po" :)



  • 2. Data: 2006-02-07 23:46:56
    Temat: Re: Odśnieżanie??
    Od: Hikikomori San <h...@g...pl>



    Konop wrote:
    >
    > Witam!!
    >
    > Zastanawia mnie jeden fakt - wynajmuję garaż. Konstrukcja jego dachu

    JEstes kolejnym ksieciuniem? Bo tego typu watek juz byl. Chcesz miec
    odsniezone? Odsniezaj albo zaplac komus, zeby odsniezyl. Albo zadzwon do
    wlasciciela, zeby odsniezyl i wystawil ci rachunek...

    --
    ____________________________________________________
    ________________
    Lucyfer. Belzebub. Szatan. Czy istnieje? Jaki ma wpływ na ludzi
    w obecnych czasach? Czy te nazwy to tylko personifikacja zła? Demony
    opętanie, amulety, egzorcyzmy, kult szatana .... http://tiny.pl/mtwj



  • 3. Data: 2006-02-07 23:48:31
    Temat: Re: Odśnieżanie??
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Konop wrote:

    > Zastanawia mnie jeden fakt - wynajmuję garaż. Konstrukcja jego dachu

    Zastanawia mnie jeden fakt - wynajmuję samochód.

    Jego konstrukcja wymaga dolewania paliwa.

    Wydaje mi się, że za utrzymwanie pojazdu odpowiada jego właściciel...

    Albo:

    Wynajmuję dom. Chodnik przed posesją wymaga odśnieżania. Wydaje mi się,
    że za utrzymanie domu i posesji odpowiada właściciel...

    I tak dalej...


  • 4. Data: 2006-02-08 01:34:59
    Temat: Re: Odśnieżanie??
    Od: lulu <l...@h...com>

    On Wed, 08 Feb 2006 00:48:31 +0100


    Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:

    > Konop wrote:
    >
    > > Zastanawia mnie jeden fakt - wynajmuj? gara?. Konstrukcja jego dachu
    >
    > Zastanawia mnie jeden fakt - wynajmuj? samochód.
    >
    > Jego konstrukcja wymaga dolewania paliwa.
    >
    > Wydaje mi si?, ?e za utrzymwanie pojazdu odpowiada jego w?a?ciciel...
    >
    > Albo:
    >
    > Wynajmuj? dom. Chodnik przed posesj? wymaga od?nie?ania. Wydaje mi si?,
    > ?e za utrzymanie domu i posesji odpowiada w?a?ciciel...
    >
    > I tak dalej...


    Nie za bardzo.

    Nie znam ani jednego dachu garazu ktory ugial by sie pod paroma centymetrami sniegu.

    Moze to byc blaszak na jedno auto, albo zelbeton na tysiac.

    Mnie sie wydaje, ze przy ugieciu podczas *przewidywalnego* opadu
    odpowiedzialnosc przechodzi na strone tego kto ma obowiazek zadbac o (1) *minimum*
    (2) *bezpieczenstwa* (3) *osob* *trzecich* .

    W prawie nazywa sie to "niedbalstwo". Wiem, w Szczytnie tego nie ucza. Trudno pojac.

    W takim wypadku nalezy wniesc stosowne pismo *imienne* do osoby odpowiedzialnej (oraz
    *dodatkowo* do urzedu zatrudniajacego buca)
    zostawiajace slad, ze ewentualna strona pozwana wiedziala o niebezpieczenstwie
    *przed* szkoda.

    Wskazane jest podanie bucom *prawnej* definicji niedbalstwa.


  • 5. Data: 2006-02-08 02:21:42
    Temat: Re: Odśnieżanie??
    Od: Jasek <j...@p...onet.pl>

    Andrzej Lawa wrote:

    > Wynajmuj? dom. Chodnik przed posesj? wymaga od?nie?ania. Wydaje mi si?,
    > ?e za utrzymanie domu i posesji odpowiada w?a?ciciel...


    No dobrze, pytm z ciekawosci, a gdzie jest granica obowiazkow
    wynajmujacego. Przyklad z kosmosu. Wynajmuje poddasze w bacowce (zalozmy
    ze ma poddasze). Rano baca mnie budzi i kaze dymac na dach i snieg
    zwalac? Albo recepcjonista w hotelu kaze mi odsniezyc wyjazd z parkingu,
    bo placilem tylko za pokoj?

    pozdrawiam,
    Jacek


  • 6. Data: 2006-02-08 10:35:56
    Temat: Re: Odśnieżanie??
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Jasek wrote:

    > No dobrze, pytm z ciekawosci, a gdzie jest granica obowiazkow
    > wynajmujacego. Przyklad z kosmosu. Wynajmuje poddasze w bacowce (zalozmy
    > ze ma poddasze). Rano baca mnie budzi i kaze dymac na dach i snieg
    > zwalac? Albo recepcjonista w hotelu kaze mi odsniezyc wyjazd z parkingu,
    > bo placilem tylko za pokoj?

    A ty wynająłeś pokój, czy cały budynek?


  • 7. Data: 2006-02-08 10:40:42
    Temat: Re: Odśnieżanie??
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    lulu wrote:

    > Nie znam ani jednego dachu garazu ktory ugial by sie pod paroma centymetrami
    sniegu.

    Limity twego poznania mało mnie obchodzą. Zwłaszcza że teraz
    nagromadziło się więcej, niż parę centymetrów.

    > Moze to byc blaszak na jedno auto, albo zelbeton na tysiac.

    Sformułowanie "wynajmuję garaż" świadczy, że pytający wynajął garaż jako
    całość. Inaczej powinien był napisać "wynajmuję miejsce w garażu".

    > Mnie sie wydaje, ze przy ugieciu podczas *przewidywalnego* opadu
    > odpowiedzialnosc przechodzi na strone tego kto ma obowiazek zadbac
    > o (1) *minimum* (2) *bezpieczenstwa* (3) *osob* *trzecich* .

    Czyli w tym przypadku - na najemcę.

    >
    > W prawie nazywa sie to "niedbalstwo". Wiem, w Szczytnie tego nie ucza. Trudno
    pojac.

    Może tobie trudno. I na prawdę mało mnie obchodzi, czego cię uczyli w
    Szczytnie.

    > W takim wypadku nalezy wniesc stosowne pismo *imienne* do osoby odpowiedzialnej
    > (oraz *dodatkowo* do urzedu zatrudniajacego buca)
    > zostawiajace slad, ze ewentualna strona pozwana wiedziala o niebezpieczenstwie
    *przed* szkoda.
    >
    > Wskazane jest podanie bucom *prawnej* definicji niedbalstwa.

    Dlaczego wyzywasz Konopa od buców?

    PS: ustaw sobie ludzką długość wierszy...


  • 8. Data: 2006-02-09 01:43:20
    Temat: Re: Odśnieżanie??
    Od: bekon <h...@j...jp>

    Andrzej Lawa wrote:


    > Jasek wrote:
    >
    >> No dobrze, pytm z ciekawosci, a gdzie jest granica obowiazkow
    >> wynajmujacego. Przyklad z kosmosu. Wynajmuje poddasze w bacowce
    >> (zalozmy ze ma poddasze). Rano baca mnie budzi i kaze dymac na dach i
    >> snieg zwalac? Albo recepcjonista w hotelu kaze mi odsniezyc wyjazd z
    >> parkingu, bo placilem tylko za pokoj?
    >
    >
    > A ty wynająłeś pokój, czy cały budynek?


    Nie ma znaczenia co. Ma znaczenie ze wlasciciel wypuscil na rynek garaz
    grozacy szkoda.


  • 9. Data: 2006-02-09 01:50:51
    Temat: Re: Odśnieżanie??
    Od: bekon <h...@j...jp>

    Andrzej Lawa wrote:


    > lulu wrote:
    >
    >> Nie znam ani jednego dachu garazu ktory ugial by sie pod paroma
    >> centymetrami sniegu.
    >
    >
    > Limity twego poznania mało mnie obchodzą. Zwłaszcza że teraz
    > nagromadziło się więcej, niż parę centymetrów.

    Zaden przewidywalny opad nie moze spowodowac widoczengo ugiecia dachu.
    Pojedz w beskidy i zapytaj dlaczego dachy sa przez dwa pietra a nie
    przez jedno.

    Ugiecie bedzie, ale niewidoczne golym okiem. Do zmierzenia powinny byc
    potrzebne profesjonalne instrumenty. Jezeli widac, to jest to oczywiste
    niedbalstwo po stronie wynajmujacego, wzglednie architekta itp.



    >
    >> Moze to byc blaszak na jedno auto, albo zelbeton na tysiac.
    >
    >
    > Sformułowanie "wynajmuję garaż" świadczy, że pytający wynajął garaż jako
    > całość. Inaczej powinien był napisać "wynajmuję miejsce w garażu".



    Dalej ma prawo oczekiwac ze wlasciciel i architekt mogli przewidziec 2
    metry sniegu (raz na pol wieku) . Chyba ze chodzi o garaz Kenii, a nie w
    Polsce.


    >> Mnie sie wydaje, ze przy ugieciu podczas *przewidywalnego* opadu
    >> odpowiedzialnosc przechodzi na strone tego kto ma obowiazek zadbac
    >> o (1) *minimum* (2) *bezpieczenstwa* (3) *osob* *trzecich* .
    >
    >
    > Czyli w tym przypadku - na najemcę.

    Wlasciciela/wynajmujacego/architekta/wykonawce. Szczegoly do ustalenia.

    Dopiero *po* zachowaniu starannosci z ich strony, mozna zabrac sie za
    klienta.



  • 10. Data: 2006-02-09 09:48:41
    Temat: Re: Odśnieżanie??
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    bekon wrote:

    > Nie ma znaczenia co. Ma znaczenie ze wlasciciel wypuscil na rynek garaz
    > grozacy szkoda.

    Czyli jak wynająłeś na parę dni samochód, został on przysypany podczas
    postoiju śniegiem (czyby itepe) to lecisz z pyskiem do właściciela, żeby
    usunął zagrożenie spowodowane w jego samochodzie przez zasłaniający
    widok śnieg?

    Fascynujące...

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1