eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Ogromne alimenty !!!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 32

  • 11. Data: 2002-09-07 09:47:31
    Temat: Re: Ogromne alimenty !!!
    Od: "Matrix" <k...@w...pl>


    Użytkownik "Wiewióra" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:albcnc$hd8$1@szmaragd.futuro.pl...

    > Powtórzę jeszcze raz moją opinię: jeśli ktoś ma trójkę dzieci to powinien
    > tak pracować by na te dzieci zarobić.

    Zgadzam się ,pod warunkiem,że mu zdrowie dopisuje.

    > Jeśli nie może legalnie to niech
    dorabia na czarno a takiej pracy nigdzie nie brakuje.

    Zacheta i rozeznanie rynku w jednym ?:-)
    Ciekawie brzmi na grupie pl.soc.prawo.


    --
    Pozdrawiam

    Matrix


  • 12. Data: 2002-09-07 18:04:07
    Temat: Re: Ogromne alimenty !!!
    Od: "Marek Bondaruk" <b...@s...pl>

    > Zacheta i rozeznanie rynku w jednym ?:-)
    > Ciekawie brzmi na grupie pl.soc.prawo.
    > --
    > Pozdrawiam
    > Matrix
    ----------------------------------------------------
    Oj, czepiacie sie, skoro rzad zacheca do pracy na czarno opodatkowujac to
    7.5% podatkiem, a wy byscie chcieli zeby wszystcy tak uczciwie podatki, ZUS,
    winiety i jeszcze zeby na dzieci starczylo :-)))
    Cholera, jednak to wcale nie jest smieszne...
    Pozdrawiam,
    Marek



  • 13. Data: 2002-09-07 20:49:17
    Temat: Re: Ogromne alimenty !!!
    Od: "Wiewióra" <l...@p...onet.pl>


    Użytkownik "DarkDaro" <D...@e...pl> napisał w wiadomości
    news:alcdmn$a4n$1@news.bsi.net.pl...
    > Jeśli nie może legalnie to niech
    > > dorabia na czarno a takiej pracy nigdzie nie brakuje.
    >
    > Mieszkam w Warszawie i nic nie mogę znaleźć. Gdzie tak można zarobić?
    > DD
    >
    Wszystko zależy od tego, czy ktoś na prawdę chce pracować i nie ma
    wygórowanych ambicji.
    Jestem administratorem prywatnej kamienicy w Łodzi. Wciąż mam problem ze
    znalezieniem chętnych na wykonanie drobnych prac na terenienieruchomości.
    Nie zatrudnię nikogo na stałe, bo to prace dorywcze. Firm nie biorę, bo
    zdarłyby ze mnie krocie. A trzeba np.pomalować dwie pary drzwi albo
    przekopać trawnik albo naprawić 2mb krawężnika....mogę tak w nieskończoność.
    Nie ma chętnych do takiej pracy.
    Ostatnio musiałam dostarczyć 8 ton koksu do kotłowni i wiecie co-nie mogłam
    znaleźć kogoś, kto przez wsyp wszufluje mi to do piwnicy /około połowa
    wpadła sama/. Pijaczki w bramie stwierdziły, że nie będą się brudzić.
    Najemcy-dłużnicy, często w bardzo trudnej sytuacji materialnej, też nie chcą
    odpracować długu, bo to zbyt ciężka praca. Znalazłam chłopaka, który za 50zł
    i śniadanie wrzucił mi ten koks. Takich prac mam w miesiącu z 8-10 różnych i
    zawsze ten sam problem-brak wykonawcy.
    To mam na myśli pisząc, że jak ktoś szuka to pracę i zarobek zawsze
    znajdzie. Tylko to jest ciężka praca ale jako dorobienie do pensji z
    perspektywą zapełnienia brzuchów dzieciom chyba warto. Natomiast zgadzam
    się, że oficjalnych etatów brakuje, szczególnie gdy osoba szukająca ma
    wykształcenie i pewne czynności są poniżej jej godności.



  • 14. Data: 2002-09-07 21:02:44
    Temat: Re: Ogromne alimenty !!!
    Od: "Andrzej Nowak" <a...@w...pl>

    Powiem w ten sposób. Ten mój znajomy który musi płać alimenty pracuje teraz
    u mnie jako stróż. Interes jest taki że się zwijamy w listopadzie ( tak
    15-tego ). Czyli niedługo nic nie będzie zarabiał. Teraz ma 2 zł /h na
    czarno oczywiście, bo i ja dopiero się bujam z interesem. On nie może płacić
    tych alimentów bo nie ma dochodów. Więc jaki sens jest teraz zubożyć go do
    granic możliwości przez kilka miesięcy wyciągając od niego po 600 zł jak za
    chwilę trzeba jemu będzie dawać pieniądze.
    Ja widzę jaka jest jego sytuacja i nie ubarwiam tego zaniżając jego dochód.
    Załapał się u mnie na 3 miesiące a potem już nic nie znajdzie. Jestem tego
    pewien bo wiem jak jest z pracą w Olsztynie a w zasadzie to we wsi pod
    Olsztynem. Teraz odda samochód jutro mieszkanie a za rok czy dwa będzie
    bezdomny. Nie ma dochodów więc jemu brakuje co miesiąc kilkaset złotych.
    Takie dorywcze prace zalicza wszystkie możliwe ale możecie być pewni że z
    nich nie da się uzbierać tych 600 zł.

    Pozdrawiam bezrobotnych :)



  • 15. Data: 2002-09-07 22:37:39
    Temat: Odp: Ogromne alimenty !!!
    Od: "Sandra" <d...@w...pl>


    Użytkownik Wiewióra <l...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:aldp5i$al4$...@s...futuro.pl...
    Natomiast zgadzam
    > się, że oficjalnych etatów brakuje, szczególnie gdy osoba szukająca ma
    > wykształcenie i pewne czynności są poniżej jej godności.

    Spotkałam się z takimi osobami, które oferowały prace tylko wada podjecia
    takiej pracy o, której piszesz to też niekiedy poniżej godności już nie
    mówie wykształconego człowieka ale godności ludzkiej gdy dostaje się
    jałmużne...
    Zgadza się, że gdybyś wynajęła firme to sciągną z ciebie krocie ale tego
    biednego zmusił głód na warunki jakie mu postawiłaś i to jest uwłaczające
    godności ludzkiej...i co taki człowiek ma płacić alimenty za to tylko, że
    nie daje mu sie możliwości normalnego zatrudnienia? Nigdy sie z tym nie
    zgodzę mimo, że powinnam stać po twojej stronie ...

    Sandra



  • 16. Data: 2002-09-07 22:40:08
    Temat: Odp: Ogromne alimenty !!!
    Od: "Sandra" <d...@w...pl>


    Użytkownik Wiewióra <l...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:aldp5i$al4$...@s...futuro.pl...

    Nie chciałabym ponadto by ktos mi wyskoczył z patologią bo nie o tych
    chodzi...
    o normalnego człowieka,który pracowałby gdyby mu stworzono warunki ku
    temu...a wszyscy nie mogą niestety być ministrami i mieć kamienice w której
    za talerz zupy zlecają zrobienie drzwi...


    Sandra



  • 17. Data: 2002-09-08 05:07:58
    Temat: Re: Ogromne alimenty !!!
    Od: "pitterek" <p...@g...pl>

    Witam Szanownych Grupowiczów
    Tak sobie czytam o tych alimentach ... i czytam.
    Jest mowa o zubożeniu, o "apelacjach", trudnej sytuacji na rynku pracy. Jest to
    faktem, nie zaprzeczam.
    Ale najważniejszym i niezaprzeczalnym faktem jest również to, że trzeba ponieść
    konsekwencję swojego czynu.
    Nie można zasłaniać się powyższymi argumentami.
    Dzieci to nie zabawka, którą można odłożyć w kąd kiedy nam się już znudzi.
    Konsekwencja to podstawa dojrzałości.
    Współczuję wszystkim ojcom, jeśli wogóle można ich tak nazwać, którzy wszystko robią
    by płacić jak najmniej.
    Gdzie wasza dojrzałość. Tłumaczą się że bardzo zubożeją.
    Że nie mają większych możliwości. Że również mają prawo do życia na odpowiednim
    poziomie. W wszyscy mali tzw. ojcowie. Powiadam wam, że z chwilą poczęcia waszych
    dzieci staliście się nie ważni, wasze potrzeby spadły na dalszy plan. A dzieci od
    tej chwili stały się dla waś świętością. Brać się darmozjady do roboty,
    jakiejkolwiek, bo to jest teraz waszym największym obowiązkiem.
    Jeśli kogoś obraziłem to najwidoczniej do chwili przeczytania tej wiadomości nie
    zrozumieli o co w tym wszystkim biega.
    Pozdrawiam wszystkich, którzy myślą podobnie jak ja.
    Piotr


  • 18. Data: 2002-09-08 08:20:44
    Temat: Re: Ogromne alimenty !!!
    Od: "Andrzej Nowak" <a...@w...pl>

    Bardzo piękne przemyślane ale nie realne. Zazwyczaj rozwód idzie w parze z
    kłótniami, robieniem sobie na złość, wykorzystywaniem dzieci do rozgrywek
    między sobą. Dasz więcej pieniędzy a żona powie ci "i tak sobie coś kupię
    fajnego" żeby Ci dociąć bo inaczej dociąć ci już nie może.

    Tak mi się wydaje przynajmniej. Sam jestem szczęśliwy z moją kobitką - na
    razie ciężko pracujemy na swoim i uważamy ze na dzieci nas jeszcze nie
    stać - i tak jest już od 7 lat. Ja mam 27 ona 25.

    Pozdrawiam


    Użytkownik "pitterek" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:alelud$boo$1@news.tpi.pl...
    Witam Szanownych Grupowiczów
    Tak sobie czytam o tych alimentach ... i czytam.
    Jest mowa o zubożeniu, o "apelacjach", trudnej sytuacji na rynku pracy. Jest
    to faktem, nie zaprzeczam.
    Ale najważniejszym i niezaprzeczalnym faktem jest również to, że trzeba
    ponieść konsekwencję swojego czynu.
    Nie można zasłaniać się powyższymi argumentami.
    Dzieci to nie zabawka, którą można odłożyć w kąd kiedy nam się już znudzi.
    Konsekwencja to podstawa dojrzałości.
    Współczuję wszystkim ojcom, jeśli wogóle można ich tak nazwać, którzy
    wszystko robią by płacić jak najmniej.
    Gdzie wasza dojrzałość. Tłumaczą się że bardzo zubożeją.
    Że nie mają większych możliwości. Że również mają prawo do życia na
    odpowiednim poziomie. W wszyscy mali tzw. ojcowie. Powiadam wam, że z chwilą
    poczęcia waszych dzieci staliście się nie ważni, wasze potrzeby spadły na
    dalszy plan. A dzieci od tej chwili stały się dla waś świętością. Brać się
    darmozjady do roboty, jakiejkolwiek, bo to jest teraz waszym największym
    obowiązkiem.
    Jeśli kogoś obraziłem to najwidoczniej do chwili przeczytania tej wiadomości
    nie zrozumieli o co w tym wszystkim biega.
    Pozdrawiam wszystkich, którzy myślą podobnie jak ja.
    Piotr




  • 19. Data: 2002-09-08 08:53:30
    Temat: Odp: Ogromne alimenty !!!
    Od: "Sandra" <d...@w...pl>


    Użytkownik pitterek <p...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:alelud$boo$...@n...tpi.pl...


    :-) I tu kończe dyskusje ... zaznaczyłam wcześniej, że nie mam na myśli
    patologii chodziło mi o uczciwego człowieka , który z różnych przyczyn nie
    może zrealizować tego co powinien... a jeszcze należaloby też rozpatrzyć
    problem pań, które również mogłyby ponosić tego konsekwencje no ale przecież
    " Ona jest tylko kobietą" to mężczyzna nierób jest winny :-)
    hehe przysłowie mówi " Woła i chłopa Pan Bóg stworzył do roboty a kobietkę
    do pieszcząt " - więc chyba należy się zgodzić :-))))) " z twoim postem
    :-))))

    Sandra




  • 20. Data: 2002-09-08 10:48:36
    Temat: Re: Ogromne alimenty !!!
    Od: "Indalo" <i...@p...fm>

    >Ale najważniejszym i niezaprzeczalnym faktem jest również to, że trzeba
    ponieść konsekwencję swojego czynu.
    >Nie można zasłaniać się powyższymi argumentami.
    ciekawe czy masz dzieci...

    >Dzieci to nie zabawka, którą można odłożyć w kąd kiedy nam się już znudzi.
    Konsekwencja to podstawa dojrzałości.
    >Współczuję wszystkim ojcom, jeśli wogóle można ich tak nazwać, którzy
    wszystko robią by płacić jak najmniej.
    jasne - kobieta odchodzi, zabiera dziecko, szantażuje Cię, a Ty masz jej
    zapewnić byt, bo była niezła w łóżku na początku...
    i myślałeś, że jest Ci najbliższą osoba poza rodzicami

    >Powiadam wam, że z chwilą
    >poczęcia waszych dzieci staliście się nie ważni, wasze potrzeby spadły na
    dalszy plan. A dzieci od tej chwili stały się dla waś świętością. Brać się
    darmozjady do >roboty, jakiejkolwiek, bo to jest teraz waszym największym
    obowiązkiem.
    Kaznodzieja?! A jak mimo wszystko kobieta odchodzi, mimo tego że pracowałęś
    więcej, żweby zarobićna rodzine, dom, samochód...

    >Jeśli kogoś obraziłem to najwidoczniej do chwili przeczytania tej
    wiadomości nie zrozumieli o co w tym wszystkim biega.
    >Pozdrawiam wszystkich, którzy myślą podobnie jak ja.
    Mam nadzieję, że dorosłe zycie zweryfikuje Twoje 'dziewicze' poglądy
    Bez urazy

    Marcin


strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1