Użytkownik "poreba" <d...@p...com> napisał w wiadomości
> Hm, czy policjant może, ot tak dla widzimisię, sprawdzić tożsamość
> dowolnego przechodnia? (np. gdzie mieszka ta długonoga blondyna ;))) )
> Zgodnie z literą prawa /dobrze?/ nie,
> jednak nawet ciągany wskutek zażaleń itp. zawsze jakieś racjonalne
> "uprawdopodobnienie" podejrzanego zachowania wymyśli, czyż nie tak?
> Dlatego pisałem o znającym się na rzeczy, rutyniarzu.
> O analogiczny z powyższym przykład mi chodziło.
> czekam na wytłumaczenie...
> aha, może ktoś mi pomoże, nie mam pod ręką instrukcji obsługi
> newsów - jak się przycisza elite.pl? gałką w prawo czy w lewo?
>

To zły przykład, bo policja ma prawo legitymować ludzi
(nie wnikam, czy legitymowanie jest uzasadnione).
Nie ma prawa natomiast stosowania kar porządkowych
wobec uczestników postępowania, więc nie może
zatrzymać za odmowę złożenia zeznań, nawet gdy
jest to uzasadnione.

do góry

Marcyś wrote:
[..]
> wobec uczestników postępowania, więc nie może
> zatrzymać za odmowę złożenia zeznań, nawet gdy
> jest to uzasadnione.

A kto powiedział, że taki podadzą powód?
Ten się zawsze znajdzie, jak wszechobecne już "żeby nie mataczył",
"nie zachował odpowiedniej prędkości do warunków" itp.

Arek

--
http://www.sti.org.pl/0-700.htm

do góry

ssj5 wrote:
> Rob dalej swoje filmy.... sciene fiction..... Pewnie Ty jestes ta istota,
> ktora wszystkim utrze nosa, bo ty robisz film o prawdziwej sprawiedliwosci,
> bo ty jestes najsprawiedliwszy wsrod sprawiedliwych, ty i Twoj film. czekam

Ale po co to Twoje uniesienie? Nigdzie nie pisałem o ucieraniu nosa,
sprawiedliwościach itp.

> na niego z utesknieniem. moze Oscara dostaniesz w koncu za tyle wyrzeczen.
> ty zakonczyles swoj watek szyderczym smiechem, smiechem, z prawa, ja
> powstrzymam sie od takiego glupiego smiechu, gdyz ja nnie robie

Ależ ja się nie śmiałem z prawa. Ja się śmiałem z Twojej gadki,
że ktoś tam zmoczy tyłek w takim przypadku. Buacha cha cha !!!!!!
Wybacz! Nie mogę się powstrzymać - to się naprawdę nadaje na
"13 posterunek".

> beletrystycznego filmu jak ty.

"Beletrystycznego"? Ależ to będzie przerażający film - przez to, że oparty
wyłącznie na prawdziwych zdarzeniach - a nie film dla dzieci.
Przy nim to nawet "Piłkarski poker" będzie wyglądał na bajkę dla grzecznych
dziatek...

pozdrawiam
Arek




--
http://www.sti.org.pl/0-700.htm

do góry

>
> Ależ ja się nie śmiałem z prawa. Ja się śmiałem z Twojej gadki,
> że ktoś tam zmoczy tyłek w takim przypadku. Buacha cha cha !!!!!!
> Wybacz! Nie mogę się powstrzymać - to się naprawdę nadaje na
> "13 posterunek".
>

ten wpis swiadczy o twojej indolencji, jesli chodzi o zgadanienia prawne. za
duzo Kojaka sie naogladales i tyle. jeszcze raz powtorze, w obecnym systemie
prawnym - jest niemozliwym wsadzenie przez policjanta na 48 godzin
kogokolwiek tak po prostu dla widzimisie policjanta, by nie poniosl on
konsekwencji. Buchaj wiec sobie dalej, a na tematy zwiazane z prawem sie nie
wypowiadaj, tym bardziej, ze juz pierwszym swoim wpisem dales popis. NIE
KUMASZ roznicy pomiedzy 182 a 183 kpk. jesli rowniez w takim rzetelnym tonie
bedzie twoj filmik, to wybacz, ten film nie zdobedzie ogladalnosci. chyba,
ze .... u cioci na imieninach... a twoje rady bardziej przydatne bylyby na
pl.rec.film, a nie tu.

ssj5

do góry

>> Ależ ja się nie śmiałem z prawa. Ja się śmiałem z Twojej gadki,
>> że ktoś tam zmoczy tyłek w takim przypadku. Buacha cha cha !!!!!!

>. za
>duzo Kojaka sie naogladales i tyle. jeszcze raz powtorze, w obecnym systemie
>prawnym - jest niemozliwym wsadzenie przez policjanta na 48 godzin
>kogokolwiek tak po prostu dla widzimisie policjanta, by nie poniosl on
>konsekwencji


tytułem poparcia dla optymistycznej tezy, iż nie żyjemy
jednak w kraju całkowitego bezprawia, pozwolę sobie
podać cytacik z dzisiejszej prasy
(wczoraj w lokalnym radiu mówił też o tym rzecznik
prasowy policji):

"Do policyjnego aresztu trafili trzej funkcjonariusze krakowskiej policji drogowej,
podejrzewani o wzięcie łapówki. Przypadkowego
świadka przyjmowania łapówki policjanci bezprawnie zatrzymali i groźbą usiłowali
zmusić do milczenia. Świadek nie dał się zastraszyć
i o wszystkim powiadomił policję."
itd.
całość pod linkiem:
http://dzisiaj.dziennik.krakow.pl/dzisiaj/i/Kraj/02/
02.html

oczywiście, póki piłka w grze (tj. nie ma prawomocnego wyroku),
wszystko jeszcze może się zdarzyć.

pzdr
gl

do góry

ssj5 wrote:
[..]
> prawnym - jest niemozliwym wsadzenie przez policjanta na 48 godzin
> kogokolwiek tak po prostu dla widzimisie policjanta, by nie poniosl on

Ale Ty nie słuchasz co ja mówię. Wystarczy telefon do prokuratora, że gość
nie chce współpracować i jego przyzwolenie. I jest 48 godzin co do minuty.

> Buchaj wiec sobie dalej, a na tematy zwiazane z prawem sie nie wypowiadaj,
[..]

No dyć cały problem w tym, że Ty mówisz o prawie zapisanym na kartkach,
a ja o ŻYCIU.

pozdrawiam
Arek

--
http://www.sti.org.pl/0-700.htm

do góry

> Ale Ty nie słuchasz co ja mówię. Wystarczy telefon do prokuratora, że gość
> nie chce współpracować i jego przyzwolenie. I jest 48 godzin co do minuty.


naprawde filmow sie naogladales i to jeszcze chyba drzemales na nich, bo twa
wiedza nie jest zbyt dokladna. nawet na filmach takich bzdur nie ma, o
ktorych tak uparcie mowisz

> No dyć cały problem w tym, że Ty mówisz o prawie zapisanym na kartkach,
> a ja o ŻYCIU.

jak wyglada zycie przeczytaj dokladnie wpis Pana Grzegorza Lipnickiego
/zamieszcony wyzej/ i zobaczysz potwierdzenie mojej tezy. policjanci, ktorzy
przegieli - odpowiadaja.

pozdr
ssj5

do góry

ssj5 wrote:
> naprawde filmow sie naogladales i to jeszcze chyba drzemales na nich, bo twa
> wiedza nie jest zbyt dokladna. nawet na filmach takich bzdur nie ma, o
> ktorych tak uparcie mowisz

Życie niejeden film przerasta.

> jak wyglada zycie przeczytaj dokladnie wpis Pana Grzegorza Lipnickiego
> /zamieszcony wyzej/ i zobaczysz potwierdzenie mojej tezy. policjanci, ktorzy
> przegieli - odpowiadaja.

Oczywiście. Bo przegięli bez namaszczenia prokuratora.

pozdrawiam
Arek


--
http://www.sti.org.pl/0-700.htm

do góry

> Oczywiście. Bo przegięli bez namaszczenia prokuratora.
>
jestes typem czlowiek, do ktorego nie trafia zaden argument. nie potrafisz
dyskutowac w sposob rzeczowy, walisz ogolniki, dorabiasz sobie sam ideologie
do wlasnego punktu widzenia. kisisz sie sam w swoim sosie. jest taki fajny
zwierzaczek, z kopytkami do ktorego wrecz idealnie pasujesz. jest miedzy
wami dosc istotna jednak roznica. ten zwierzaczek by zrozumial.... nie mam
juz ani sily, ani ochoty, ani przyjemnosci prowadzic dyskujse z osoaba,
ktora ma klapki na oczach, a ktora uwaza ze zna prawo. tylko ta osoba sadzi,
ze "prawo" to jeden z kierunkow, jest wiec prawo, lewo, moze byc tez
prosto.moze faktycznie, ze lepiej ze robisz ten film... masz przynajmniej
zajecie i mniej czasu bedziesz mial na pisanie bzdur na tej grupie.
pozdrawiam serdecznie
ssj5

do góry

ssj5 wrote:
> jestes typem czlowiek, do ktorego nie trafia zaden argument.
[..]

Ależ jak najbardziej docierają do mnie *ARGUMENTY*.
Ale przecież Ty żadnych argumentów nie przedstawiłeś.
Na razie mamy tylko obraz Twojego *mniemania* na temat sposobu
postępowania, które to mniemanie niestety nijak się nie ma
do PRAKTYKI. I naprawdę niewiele wysiłku trzeba by się o tym
przekonać - wystarczy poczytać akta lub porozmawiać ze znajomymi
policmajstrami.

pozdrawiam
Arek


--
http://www.sti.org.pl/0-700.htm

do góry