eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Odmowa zlozenia zeznan...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 54

  • 1. Data: 2002-10-05 06:32:01
    Temat: Odmowa zlozenia zeznan...
    Od: "Bartosz 'Bhaarth' Śmigaj" <s...@p...pl>

    Witam,


    Dostałem wezwanie na Policje na przesluchanie w osobie swiadka. Co mi grozi
    gdybym odmowil skadania zeznan?


    Z gory dzieki za odpowiedz,

    --
    Best Regards, Pozdrawiam,

    : Bartosz 'BhaartH' Śmigaj
    : mail :: s...@p...pl


  • 2. Data: 2002-10-05 11:05:41
    Temat: Re: Odmowa zlozenia zeznan...
    Od: "Elita.pl" <b...@e...pl>

    "Bartosz 'Bhaarth' Śmigaj" wrote:
    > Dostałem wezwanie na Policje na przesluchanie w osobie swiadka.
    > Co mi grozi gdybym odmowil skadania zeznan?

    Możesz odmówić zeznań jeśli uważasz, że mogą Cię narazić na
    odpowiedzialność karną.
    Co Ci grozi?
    Zapuszkują Cię na 48 godzin oficjalnie pod jakimś pretekstem
    a nieoficjalnie - tytułem retrosji.

    pozdrawiam
    Arek


    --
    http://www.sti.org.pl/0-700.htm


  • 3. Data: 2002-10-05 11:29:42
    Temat: Re: Odmowa zlozenia zeznan...
    Od: s...@i...pl (Sebastian D-D)


    Witam,


    Dostałem wezwanie na Policje na przesluchanie w osobie swiadka. Co mi grozi
    gdybym odmowil skadania zeznan?

    Każda osoba wezwana w charakterze świadka ma obowiązek stawić się i złożyć
    zeznania. (art 177 par. 1 kpk)
    To zasada w prawie karnym. Nie wolno odmowic skladania zeznan. Bedzie to
    uznane za zatajenie prawdy, co jest przestepstwem z art 233 kk i zagrozonym
    kara pozb. wolnosci do lat 3, (z mozliwosciami zlagodzenia albo odstapienia
    od wymierzenia w przypadku, gdy klamstwo moze nie miec wplywu na
    rozstrzygniecie sprawy, albo w wypadku czynnego zalu). Warunkiem
    odpowiedzialnosci jest, zeby przesluchujacy Cie policjant uprzedzil Cie o
    tym (ale nie licz, ze Cie nie uprzedzi - zreszta podpisujac protokol
    podpiszesz oswiadczenie, ze zostales uprzedzony).
    Od zasady sa wyjatki i mozesz odmowic skladania zeznan, jesli podejrzanym
    jest ktos z Twoich najblizszych (uwaga: podejrzanym, czyli takim, ktoremu
    oficjalnie przedstawiono zarzuty) - najblizszych czyli rodzicow, dziadkow,
    dzieci wnukow, rodzenstwo, malzonek, tesciowie, szwagier (np. brat zony, maz
    siostry, ale nie np. maz siostry zony). Wtedy mozesz odmowic - na ogol
    policja uprzedza wtedy Cie o tym. Jesli nie mozesz (lub nie chcesz)odmowic
    skladania zeznan, mozesz tez odmowic odpowiedzi na poszczegolne pytania - na
    przyklad takie, ktore inkryminowalyby (czyli narazaly na odpowiedzialnosc
    karna) Ciebie, lub kogos z najblizszych. Za osobe najblizsza - w tym i
    poprzednim przypadku, uznaje sie takze konkubenta.
    Zatem, jesli podejrzanym w sprawie nie jest ktos z najblizszej ridziny itp.
    bedziesz sie musial pofatygowac mowic :(. Jak koniecznie nie chcesz mowic,
    to lepiej juz by sie bylo nie stawic, niz stawic i klamac (jak sie nie
    bedziesz chcial stawic, to /chyba/ nic Ci nie zrobia - najwyzej sami
    doprowadza).
    W zasadzie nie wolno klamac - spokojnie klamac mozesz tylko w jednym
    przypadku - kiedy to Ty cos nabroiles, a Policja nie ma na Ciebie zbyt wiele
    materialu i na razie przesluchuja Cie jako swiadka. Wtedy, jesli bedziesz
    klamac, a oni uwierza, to jest po klopocie, a jesli nie uwierza, i po jakims
    czasie przedstawia zarzuty, to wowczas Twoje zeznania i tak przestaja sie
    liczyc, a jako podejrzany mozesz mowic co Ci slina na jezyk przyniesie...



    ----------------------------------------------------
    ------------------
    Kiedy tylko bedziesz miec ochote... >>> http://link.interia.pl/f165e


    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo


  • 4. Data: 2002-10-05 14:39:03
    Temat: Re: Odmowa zlozenia zeznan...
    Od: "Bartosz 'Bhaarth' Śmigaj" <s...@p...pl>

    s...@i...pl (Sebastian D-D) wrote in
    news:00b601c26c63$47ebe800$0c00a8c0@euronet.net.pl:

    <ciach>

    dzieki za informacje.

    oskarzonym jest pewien oszust dzialajacy na Allegro, przez ktorego zostalem
    oszukany. Jai 30-40 innych osob. mialo to miejsce dlugi czas temu i ja
    wogoleo tym zapomnialem. sprawy na policje nie zglosil, bo uznalem ze i tak
    nic nie zrobia, a teraz dostalem to wezwanie. okazalo sie ze to jakas
    wieksa afera, jakies zorganizowane wyludzanie itp.


    Pozdrawiam i jeszce raz dzieki za info.


  • 5. Data: 2002-10-05 15:44:19
    Temat: Re: Odmowa zlozenia zeznan...
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "Bartosz 'Bhaarth' Śmigaj" <s...@p...pl> napisał w wiadomości
    > oskarzonym jest pewien oszust dzialajacy na Allegro, przez ktorego
    zostalem
    > oszukany. Jai 30-40 innych osob. mialo to miejsce dlugi czas temu i ja
    > wogoleo tym zapomnialem. sprawy na policje nie zglosil, bo uznalem ze i
    tak
    > nic nie zrobia, a teraz dostalem to wezwanie. okazalo sie ze to jakas
    > wieksa afera, jakies zorganizowane wyludzanie itp.


    To dlaczego nie chcesz zeznawać??


    Leszek



  • 6. Data: 2002-10-05 16:24:25
    Temat: Re: Odmowa zlozenia zeznan...
    Od: "ssj5" <s...@p...onet.pl>


    > Możesz odmówić zeznań jeśli uważasz, że mogą Cię narazić na
    > odpowiedzialność karną.

    myslisz odmowe zeznan od odmowy udzielenie odpowiedzi na poszczegolne
    pytania. czyli jendym slowem pokielbasiles art 182 kpk z art 183 kpk.
    przeczytaj post Sebastiana ponize, on szczegolowo opisal co i jak

    > Co Ci grozi?
    > Zapuszkują Cię na 48 godzin oficjalnie pod jakimś pretekstem
    > a nieoficjalnie - tytułem retrosji.
    >
    bredzisz:-((((((
    pozdr
    ssj5



  • 7. Data: 2002-10-06 10:57:47
    Temat: Re: Odmowa zlozenia zeznan...
    Od: "Elita.pl" <b...@e...pl>

    ssj5 wrote:
    [..]
    > bredzisz:-((((((

    Niestety nie.
    Jak się okazuje od czasów komuny nic się tu nie zmieniło.
    Cały wymiar "prawa" nie szanuje w ogóle ludzi. :(

    pozdrawiam
    Arek


    --
    http://www.sti.org.pl/0-700.htm


  • 8. Data: 2002-10-06 13:41:47
    Temat: Re: Odmowa zlozenia zeznan...
    Od: "ssj5" <s...@p...onet.pl>


    > Jak się okazuje od czasów komuny nic się tu nie zmieniło.
    > Cały wymiar "prawa" nie szanuje w ogóle ludzi. :(
    >
    sluchaj bylo pytanie dosc konkretne, udzielilem mylnej odpowiedzi - bardziej
    folozoficznej niz prawniczej. jesli masz zle doswiadczenia z prawem lub
    znasz takie przyklady, by zamknieto kogos, kto chce skorzystac z prawa
    odmowy zeznan lub uchyla sie zgodnie z art 183 kpk od odpowiedzi, to podaj
    konkretne przyklady. i to wszystko.
    pozdr
    ssj5



  • 9. Data: 2002-10-06 13:47:56
    Temat: Re: Odmowa zlozenia zeznan...
    Od: "ssj5" <s...@p...onet.pl>


    > Jak się okazuje od czasów komuny nic się tu nie zmieniło.
    > Cały wymiar "prawa" nie szanuje w ogóle ludzi. :(
    >

    sluchaj bylo pytanie dosc konkretne, udzieliles mylnej odpowiedzi - bardziej
    folozoficznej niz prawniczej. jesli masz zle doswiadczenia z prawem lub
    znasz takie przyklady, by zamknieto kogos, kto chce skorzystac z prawa
    odmowy zeznan lub uchyla sie zgodnie z art 183 kpk od odpowiedzi, to podaj
    konkretne przyklady. i to wszystko.
    pozdr
    ssj5




  • 10. Data: 2002-10-06 14:20:52
    Temat: Re: Odmowa zlozenia zeznan...
    Od: "Elita.pl" <b...@e...pl>

    ssj5 wrote:
    > sluchaj bylo pytanie dosc konkretne, udzieliles mylnej odpowiedzi -
    > - bardziej folozoficznej niz prawniczej. jesli masz zle doswiadczenia
    > z prawem lub znasz takie przyklady, by zamknieto kogos, kto chce skorzystac
    > z prawa odmowy zeznan lub uchyla sie zgodnie z art 183 kpk od odpowiedzi,
    > to podaj konkretne przyklady. i to wszystko.

    Ja też odpowiedziałem konkretnie, choć może niezbyt ściśle, ale na pewno
    nie mylnie. Do tego dołożyłem doświadczenie wzięte Z ŻYCIA a nie z książek
    i mniemania o naszym wymiarze sprawiedliwości.
    Nie będę Ci dawał konkretnych przykładów, bo nie sądzę by ludzie, z którymi
    rozmawiałem sobie tego życzyli.
    Zbieramy materiały do filmu o polskim wymiarze "sprawiedliwości" opartego
    na autentycznych wydarzeniach i przeżyciach różnych osób i wierz mi, że to
    co się nasłuchałem od różnych ludzi - tak przestępców, jak adwokatów, lekarzy,
    klawiszy, policjantów, sędziów i prokuratorów - oraz naczytałem z akt, po prostu
    postawiło mi wszystkie włosy na sztorc. Nawet nie wyobrażałem sobie, że może
    być
    tak źle, tak strasznie źle, tak przeraźliwie źle.
    Po prostu nawet nie wyobrażałem sobie, że może być tak fatalnie.

    Dlatego też podtrzymuję swoje zdanie, że każdy kto okaże odrobinę hardości,
    kto nie zechce współpracować z policjantami, kto przypomni im o PRAWIE,
    ma 48 godzin jak banku.

    pozdrawiam
    Arek

    --
    http://www.sti.org.pl/0-700.htm

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1