Witam,


w 1989 roku zmarł spadkodawca. W tym roku w październiku sąd na wniosek
spadkobierców (chęć sprzedania części spadku) dokonał podziału spadku.

Czy objęcie spadku następuje pół roku po śmierci spadkodawcy, czy dopiero po
wyroku sądu.
Ma to znaczenie dla spadkobierców, w celu poprawnego wypełnienia deklaracji
i obliczenia podatku od spadków i darowizn :-)

--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

do góry

'Tom N' napisał(a):
> w 1989 roku zmarł spadkodawca. W tym roku w październiku sąd na wniosek
> spadkobierców (chęć sprzedania części spadku) dokonał podziału spadku.

działu spadku czy stwierdził jego nabycie?

> Czy objęcie spadku następuje pół roku po śmierci spadkodawcy, czy dopiero po
> wyroku sądu.

w chwili śmierci spadkodawcy

> Ma to znaczenie dla spadkobierców, w celu poprawnego wypełnienia deklaracji
> i obliczenia podatku od spadków i darowizn :-)

to raczej do ustawy należałoby spojrzeć kiedy powstaje obowiązek podatkowy

KG

do góry

Użytkownik kam <#k...@w...pl#>
w wiadomości <news:dl7kek$1vb$1@inews.gazeta.pl> wstukał:

> 'Tom N' napisał(a):
>> w 1989 roku zmarł spadkodawca. W tym roku w październiku sąd na wniosek
>> spadkobierców (chęć sprzedania części spadku) dokonał podziału spadku.

> działu spadku czy stwierdził jego nabycie?

Nie wiem :/ Ale widzę, że ma to jakieś znaczenie w związku z tym...

>> Czy objęcie spadku następuje pół roku po śmierci spadkodawcy, czy dopiero po
>> wyroku sądu.
> w chwili śmierci spadkodawcy

..., że wg KC (925) spadkobierca nabywa spadek z chwilą otwarcia...

>> Ma to znaczenie dla spadkobierców, w celu poprawnego wypełnienia deklaracji
>> i obliczenia podatku od spadków i darowizn :-)
> to raczej do ustawy należałoby spojrzeć kiedy powstaje obowiązek podatkowy

... i

Art. 6. 1. Obowiązek podatkowy powstaje:
1) przy nabyciu w drodze dziedziczenia - z chwilą przyjęcia spadku;
[...]
4. Jeżeli nabycie niezgłoszone do opodatkowania stwierdzono następnie
pismem, obowiązek podatkowy powstaje z chwilą sporządzenia pisma; jeżeli
pismem takim jest orzeczenie sądu, obowiązek podatkowy powstaje z chwilą
uprawomocnienia się orzeczenia.

Czyli o ile dobrze rozumiem: jeśli orzeczenie o nabyciu to podatek będzie do
zapłacenia, jeśli podział spadku nabytego w 1989 to podatek należny się
przedawnił?

--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

do góry

Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości
news:jfxd1el64tq9$.dlg@int.dyndns.org.invalid...
> Witam,
>
>
> w 1989 roku zmarł spadkodawca. W tym roku w październiku sąd na wniosek
> spadkobierców (chęć sprzedania części spadku) dokonał podziału spadku.
>
> Czy objęcie spadku następuje pół roku po śmierci spadkodawcy, czy dopiero
po
> wyroku sądu.
> Ma to znaczenie dla spadkobierców, w celu poprawnego wypełnienia
deklaracji
> i obliczenia podatku od spadków i darowizn :-)
>
> --
> Tomasz Nycz
> [priv-->>X-Email]
Miałam podobną sprawę, że dopiro w kilka lat po śmierci drugiego z
rodziców była sprawa spadkowa i z tymi dokumentami udałam się do US i
złożyłam deklarację i nikt nie pytał o datę śmierci, tylko należało zmieścić
się w czasie od sprawy do złożenia deklaracji.

do góry

'Tom N' napisał(a):

> ..., że wg KC (925) spadkobierca nabywa spadek z chwilą otwarcia...
>

Przepis trzeba czytać wraz z art. 924 kc


Art. 924. Spadek otwiera się z chwilą śmierci spadkodawcy.

Pzdr.

do góry

> Miałam podobną sprawę, że dopiro w kilka lat po śmierci drugiego z
> rodziców była sprawa spadkowa i z tymi dokumentami udałam się do US i
> złożyłam deklarację i nikt nie pytał o datę śmierci, tylko należało
> zmieścić
> się w czasie od sprawy do złożenia deklaracji.

Hmm a jak to sie ma do dziedziczenia pieniedzy na koncie zmarlej osoby? Czy
jest uznawany stan z dnia smierci (do obliczenia podatku), czy z dnia
orzeczenia o nabyciu spadku? (zakladam sytuacje, w ktorej po smierci
spadkodawcy ktos okradl konto, rodzina nie mogla miec na to wplywu, bo
dostala w ogole informacje, ze zmarly mial konto - i gdzie je mial - dopiero
w kilka dni po kradziezy, razem z aktem zgonu - dom zmarlego byl
zapieczetowany przez policje). Czy w tej sytuacji mozna mowic o "sile
wyzszej", ktora powoduje koniecznosc odliczenia skradzionej sumy od podstawy
opodatkowania?

Pozdrawiam,

Tiger

do góry