Szukam pomocy na temat nowej ustawy. ma ona wejść w życie z dniem 1 stycznia 2004 i
prowadzić nowe zasady naliczania odsetek za faktury zawierane na tremin płatności
dłuższy niż 30dni. Czy to prawda ze do momentu zapłaty przeze mnie tych odsetek
powinnam zaliczać je do moich przychodów? bardzo proszę o pomoc, obawiam się ze coś
sobie przeinterpretowałam.
--
Post wysłany z portalu finansowego Money.pl <www.money.pl>

do góry

Użytkownik "Wiolik" <u...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bq26f4$e7c$1@panorama.wcss.wroc.pl...
> Szukam pomocy na temat nowej ustawy. ma ona wejść w życie z dniem 1
stycznia 2004 i prowadzić nowe zasady naliczania odsetek za faktury
zawierane na tremin płatności dłuższy niż 30dni. Czy to prawda ze do momentu
zapłaty przeze mnie tych odsetek powinnam zaliczać je do moich przychodów?
bardzo proszę o pomoc, obawiam się ze coś sobie przeinterpretowałam.

Re : Wydaje się, że tak (przeinterpretowałeś). Odsetki stanowią dla
OTRZYMUJĄCEGO JE przychód w momencie ich otrzymania. Dla bytu "przychodu
wirtualnego" - pojęcia znanego w naszym "prawie" podatkowym - z tytułu
niezapłaconych odsetek po stronie zobowiązanego do zapłaty tychże odsetek
(taka trochę karkołomna konstrukcja, ale w MF wszystko jest możliwe) ,
konieczna byłaby zmiana ustaw o PDOF i o PDOP, a takiej nie ma.
A swoją drogą wyłączenia z działania tej ustawy (Dz.U. 139 poz. 1323) to
rodzimy bandytyzm prawny. Wszak nawet dla imbecyla jasne jest, że zatory
płatnicze generowane są za sprawą jednostek budżetowych lub tych, w których
skarb tego "państwa" ma znaczące udziały.
AR

do góry

Hej!

"Andrzej R." <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bq29rl$83c$3@atlantis.news.tpi.pl...

> Re : Wydaje się, że tak (przeinterpretowałeś). Odsetki stanowią dla
> OTRZYMUJĄCEGO JE przychód w momencie ich otrzymania. Dla bytu "przychodu
> wirtualnego" - pojęcia znanego w naszym "prawie" podatkowym - z tytułu
> niezapłaconych odsetek po stronie zobowiązanego do zapłaty tychże odsetek

Swoją drogą, to czytając pierwszego posta w tym wątku aż zamarłem.
W sumie nasi kochani prawodawny mogliby coś podobnego wymyślić.
Już dzisiaj płacę podatki nieraz i na pół roku przed uzyskaniem
dochodu.

Jeśli wystawiam fakturę na 10000netto, to zanim dostanę kasę, muszę wydać:

- koszt materiałów 3660zł brutto
- VAT 1980 zł
- podatek 1800zł. (lub 2700 i więcej)

Zatem optymistyczny wariant jest taki, że aby wystawić tę fakturę,
trzeba mieć 7440. A przy niższym stopniu przetworzenia i marży?!

IMO w wypadku problemów z zapłatą podatku powinno się ten fakt zgłaszać
organom skarbowym - wraz z wskazaniem dłużnika. I już się aparat może wykazać!
Zły pomysł? ;-)


--
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 ICQ# 82731181>
A jak z jakością gości? Masz już jakieś doświadczenia? Da radę tyle
wypić, żeby panny były interesujące? <Wozik>

do góry