Dla komisu chyba lepiej będzie zejść z ceny, ponieważ taniej im to
wyjdzie, ja wszelkie naprawy przeprowadzę sobie sam więc nie trzeba
liczyć za usługę warsztatu. Chcę obniżyć kwotę o kwotę części które są
potrzebne do naprawy. Jest jeszcze jedna usterka które nawet aso nie
może zlokalizować więc nie wydaje mi się aby komisant chciał się w to
bawić.

--
krzysiek82

do góry

Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...ml1.net> napisał w wiadomości
news:dsnd66-qem.ln1@ziutka.router...
> Nie w pierwszym podejściu (a zakłądam, że jest to pierwsza reklamacja).
> Najpierw masz do wyboru: wymianę lub naprawę i dopiero jeśli żadna z tych
> opcji nie jest do zrealizowania to w grę może wchodzić odstąpienie od
> umowy lub obniżenie ceny. Art. 8 u. 1.

Art. 8 punkt 4

do góry

Marcin Debowski pisze:
> Dnia 12.02.2009 Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał/a:
>> Dodać należy, że jeśli kupujący kupuje rzecz w celach zawodowych (np.
>> dojeżdża samochodem do pracy), to na niezgodność powoływać się nie może.
>
> Jesteś pewien, że to (cel zawodowy) ma aż tak szeroki zakres?


Nie jestem pewien, jednakże cel zawodowy to szersze pojęcie niż np.
do celów DG. Być może są orzeczenia sądów stanowiące, że wykorzystywanie
w celach pracy na umowę o pracę (lub zlecenie, dzieło) nie jest
wykorzystywaniem w celach zawodowych, jednak ja takich orzeczeń nie znam.

--
Liwiusz

do góry

W dniu 2009-02-12 15:21, Liwiusz pisze:

> Dodać należy, że jeśli kupujący kupuje rzecz w celach zawodowych (np.
> dojeżdża samochodem do pracy), to na niezgodność powoływać się nie może.

nie przesadzasz aby? Buty w których chodzę do pracy także nie mogę
reklamować na niezgodność?

do góry

PlaMa pisze:
> W dniu 2009-02-12 15:21, Liwiusz pisze:
>
>> Dodać należy, że jeśli kupujący kupuje rzecz w celach zawodowych (np.
>> dojeżdża samochodem do pracy), to na niezgodność powoływać się nie może.
>
> nie przesadzasz aby? Buty w których chodzę do pracy także nie mogę
> reklamować na niezgodność?


Przepis mówi o "celach zawodowych". To dość szerokie pojęcie. Myślę,
że jak ktoś chce szczegółów, to trzeba by poczytać orzeczenia sądów,
jeśli takie są. Nie ulega wątpliwości, że DG to cele zawodowe. Ale
przecież nie tylko. Jednakże w sądach po to są ludzie, aby stosować
prawo z głową, a nie metodą 0-1 - więc nie obawiałbym się raczej, że
niezgodność nie działa, bo ktoś chodzi w butach do pracy :) Jeśli ktoś
tylko jeździ samochodem do pracy - *być może* też jest konsumentem. A
jeśli w pracy jeździ samochodem na spotkania służbowe? Myślę, że problem
nie jest powszechny, bo sprzedawcy nie mają możliwości udowodnić, że
ktoś chodzi w butach do pracy, czy jeździ w niej prywatnym samochodem...

--
Liwiusz

do góry

Dnia 12.02.2009 gasper <n...@m...pl> napisał/a:
> Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...ml1.net> napisał w wiadomości
> news:dsnd66-qem.ln1@ziutka.router...
>> Nie w pierwszym podejściu (a zakłądam, że jest to pierwsza reklamacja).
>> Najpierw masz do wyboru: wymianę lub naprawę i dopiero jeśli żadna z tych
>> opcji nie jest do zrealizowania to w grę może wchodzić odstąpienie od
>> umowy lub obniżenie ceny. Art. 8 u. 1.
> Art. 8 punkt 4

4. Jeżeli kupujący, z przyczyn określonych w ust. 1, nie może żądać
naprawy ani wymiany....

- Warunek niespełniony. Może żadać naprawy lub wymiany (i to wielokrotnie).

....albo jeżeli sprzedawca nie zdoła uczynić zadość takiemu żądaniu w
odpowiednim czasie....

- Ten odpowiedni czas to nie 14 dni. W ciągu tych 14 dni sprzedawca
odrzuca bądź przyjmuje reklamacje. Spełnienie żądania to tu naprawa bądź
wymiana, a nie ustosunkowanie się do reklamacji.

....lub gdy naprawa albo wymiana narażałaby kupującego na znaczne
niedogodności,

Nie naraża.

Żaden z warunków koniecznych do skutecznego żądania wymiany bądź obniżenia
ceny nie został spełniony.

--
Marcin

do góry

Dnia 12.02.2009 Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał/a:
> Marcin Debowski pisze:
>> Dnia 12.02.2009 Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał/a:
>>> Dodać należy, że jeśli kupujący kupuje rzecz w celach zawodowych (np.
>>> dojeżdża samochodem do pracy), to na niezgodność powoływać się nie może.
>> Jesteś pewien, że to (cel zawodowy) ma aż tak szeroki zakres?
> Nie jestem pewien, jednakże cel zawodowy to szersze pojęcie niż np.
> do celów DG. Być może są orzeczenia sądów stanowiące, że wykorzystywanie
> w celach pracy na umowę o pracę (lub zlecenie, dzieło) nie jest
> wykorzystywaniem w celach zawodowych, jednak ja takich orzeczeń nie znam.

Ja bym przyjął zakres w okolicach stwierdzenia "w celu bezpośrenio
związanym" bo tak mogą nam wyjść dziwolągi w stylu: nie mogę reklamować
jako konsument lodówki bo przechowuje w niej kanapki, które zabieram do
pracy.

--
Marcin

do góry

Dnia 12.02.2009 gasper <n...@m...pl> napisał/a:
> Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...ml1.net> napisał w wiadomości
> news:dsnd66-qem.ln1@ziutka.router...
>> Nie w pierwszym podejściu (a zakłądam, że jest to pierwsza reklamacja).
>> Najpierw masz do wyboru: wymianę lub naprawę i dopiero jeśli żadna z tych
>> opcji nie jest do zrealizowania to w grę może wchodzić odstąpienie od
>> umowy lub obniżenie ceny. Art. 8 u. 1.
> Art. 8 punkt 4

4. Jeżeli kupujący, z przyczyn określonych w ust. 1, nie może żądać
naprawy ani wymiany....

- Warunek niespełniony. Może żadać naprawy lub wymiany (i to wielokrotnie).

....albo jeżeli sprzedawca nie zdoła uczynić zadość takiemu żądaniu w
odpowiednim czasie....

- Ten odpowiedni czas to nie 14 dni. W ciągu tych 14 dni sprzedawca
odrzuca bądź przyjmuje reklamacje. Spełnienie żądania to tu naprawa bądź
wymiana, a nie ustosunkowanie się do reklamacji.

....lub gdy naprawa albo wymiana narażałaby kupującego na znaczne
niedogodności,

Nie naraża.

Żaden z warunków koniecznych do skutecznego odstąpienia od umowy bądź
żądania obniżenia ceny nie został spełniony.

--
Marcin

do góry

Dnia 12.02.2009 krzysiek82 <k...@0...pl> napisał/a:
> Dla komisu chyba lepiej będzie zejść z ceny, ponieważ taniej im to

Być może tak, ale nadal Twój wybór ogranicza się do żądania naprawy bądź
wymiany.

--
Marcin

do góry

Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...ml1.net> napisał w wiadomości
news:oene66-rju.ln1@ziutka.router...
> Dnia 12.02.2009 gasper <n...@m...pl> napisał/a:
>> Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...ml1.net> napisał w wiadomości
>> news:dsnd66-qem.ln1@ziutka.router...
>>> Nie w pierwszym podejściu (a zakłądam, że jest to pierwsza reklamacja).
>>> Najpierw masz do wyboru: wymianę lub naprawę i dopiero jeśli żadna z tych
>>> opcji nie jest do zrealizowania to w grę może wchodzić odstąpienie od
>>> umowy lub obniżenie ceny. Art. 8 u. 1.
>> Art. 8 punkt 4
>
> 4. Jeżeli kupujący, z przyczyn określonych w ust. 1, nie może żądać
> naprawy ani wymiany....
>
> - Warunek niespełniony. Może żadać naprawy lub wymiany (i to wielokrotnie).
>
> ....albo jeżeli sprzedawca nie zdoła uczynić zadość takiemu żądaniu w
> odpowiednim czasie....
>
> - Ten odpowiedni czas to nie 14 dni. W ciągu tych 14 dni sprzedawca
> odrzuca bądź przyjmuje reklamacje. Spełnienie żądania to tu naprawa bądź
> wymiana, a nie ustosunkowanie się do reklamacji.
>
> ....lub gdy naprawa albo wymiana narażałaby kupującego na znaczne
> niedogodności,
>
> Nie naraża.
>
> Żaden z warunków koniecznych do skutecznego odstąpienia od umowy bądź
> żądania obniżenia ceny nie został spełniony.
>
to jeszcze powiedz jak naprawić cofnięty licznik?

do góry