Myszka komputerowa kupiona w Mediamarkt.
Działała miesiąc i nagle przestała.
Czy mozna powolac sie na niezgodnosc towaru z umową?
W MM powiedziano mi że nie ma u nich zwrotu towaru i pieniędzy.
Że tylko gwarancja i jesli okaze sie wadliwa to albo wymiana na nową
taką samą lub droższą myszkę z moją dopłatą.
Gotówki nie zwracają.
Czy to jest prawnie dozwolone?

do góry

Dnia 11.09.2008 Norbert <n...@M...com> napisał/a:
> Działała miesiąc i nagle przestała.
> Czy mozna powolac sie na niezgodnosc towaru z umową?

Tak.

> W MM powiedziano mi że nie ma u nich zwrotu towaru i pieniędzy.
> Że tylko gwarancja i jesli okaze sie wadliwa to albo wymiana na nową
> taką samą lub droższą myszkę z moją dopłatą.
> Gotówki nie zwracają.
> Czy to jest prawnie dozwolone?

Że nagadają Ci bzdur? :) To zalezy. MZ dość ciekawy problem
życiowo-prawny. Może ktoś odpowie: jesli byłbym w stanie wykazać tu
szkodę, i udowodnić, że MM taką informację mi przekazał, to czy
odpowiadałby z art. 286 kk? Sprzedawca, jako profesjonalista powinien znać
tak podstawowy przepis, więc na niewiedzę raczej powoływac się nie może.
Procedura gwarancyjna może być tańsza od ustawowej (przymijmy, że jest),
więc mamy i korzyść.

Wracając do meritum - w skrócie: w pierwszym podejsciu mozesz z tyt.
niezgodności domagać się jedynie wymiany bądź naprawy. Jesli popsuje Ci
się pare kolejnych razy to juz zwrotu gotówki.

--
Marcin

do góry

> Jesli popsuje Ci
> się pare kolejnych razy to juz zwrotu gotówki.

Czy musisz konserwować tą nieprawdziwą bzdurę?

D.

do góry

Dnia 12.09.2008 Daniel <w...@w...pl> napisał/a:
>> Jesli popsuje Ci
>> się pare kolejnych razy to juz zwrotu gotówki.
> Czy musisz konserwować tą nieprawdziwą bzdurę?

Art. 8 u.4.
Jeśli zrobisz sie odrobinę mniej arogancki, to nawet objasnię co
tam napisano.

--
Marcin

do góry

>>> Jesli popsuje Ci
>>> się pare kolejnych razy to juz zwrotu gotówki.
>> Czy musisz konserwować tą nieprawdziwą bzdurę?

> Art. 8 u.4.
> Jeśli zrobisz sie odrobinę mniej arogancki, to nawet objasnię co
> tam napisano.

Bardzo chętnie usłyszę wyjaśnienie. Najlepiej od razu potwierdź to jakimiś
praktycznymi przykładami.

D.

do góry

Dnia 12.09.2008 Daniel <w...@w...pl> napisał/a:
> Bardzo chętnie usłyszę wyjaśnienie. Najlepiej od razu potwierdź to jakimiś
> praktycznymi przykładami.

Art 8 u. 4: Jeżeli kupujący, z przyczyn określonych w ust. 1, nie może
żądać naprawy ani wymiany albo jeżeli sprzedawca nie zdoła uczynić zadość
takiemu żądaniu w odpowiednim czasie **** lub gdy naprawa albo wymiana
narażałaby kupującego na znaczne niedogodności ****, ma on prawo domagać
się stosownego obniżenia ceny albo odstąpić od umowy; od umowy nie może
odstąpić, gdy niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jest nieistotna.
Przy określaniu odpowiedniego czasu naprawy lub wymiany uwzględnia się
rodzaj towaru i cel jego nabycia.

Fragment pomiedzy **** umozliwa odstapienie od umowy (zwrot gotówki) jeśli
inny sposób załatwienia sprawy naraziłby konsumenta na znaczace
niedogodnosci. Z informacji które pojawiaja się m.in. na tej grupie
wynika, ze konieczność kilkakrotnej reklamacji jest juz taką uciążliwością
i może stanowić podstawę do żądania odstapienia od umowy. Jesli wiec taka
mysz popsuje się np. 4-5x (spotykałem tu opinie że 2-3x) to jest to
podstawa.

--
Marcin

do góry

Dnia 12.09.2008, o godzinie 07.39.18, na pl.soc.prawo, Daniel
napisał(a):

>> Art. 8 u.4.
>> Jeśli zrobisz sie odrobinę mniej arogancki, to nawet objasnię co
>> tam napisano.
> Bardzo chętnie usłyszę wyjaśnienie. Najlepiej od razu potwierdź to jakimiś
> praktycznymi przykładami.

Znaczy mi w Saturnie kasę oddali. Powoływałem się na ten właśnie art.
Chodziło o zwrot kasy, bo sprzęt nie działał jak należy (choć działał na
komputerze w serwisie Saturna).

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

do góry

> Jesli wiec taka
> mysz popsuje się np. 4-5x (spotykałem tu opinie że 2-3x) to jest to
> podstawa.

Ze swojego doświadczenia wiem, że tylko rzecznicy konsumentów takie
wykładnie stosują. Sądy już niekoniecznie :-)
art. 8.1. mówi wyraźnie o doprowadzeniu do stanu zgodnego z umową,
nadmiernych kosztach itp. Zwrócenie gotówki jest dla sprzedawcy na pewno
nadmiernym kosztem - w każdym razie to sprzedawca decyduje o tym co jest
nadmiernym kosztem :-)

D.

do góry

Dnia 12.09.2008 Daniel <w...@w...pl> napisał/a:
>> Jesli wiec taka
>> mysz popsuje się np. 4-5x (spotykałem tu opinie że 2-3x) to jest to
>> podstawa.
> Ze swojego doświadczenia wiem, że tylko rzecznicy konsumentów takie
> wykładnie stosują. Sądy już niekoniecznie :-)

A znasz jakieś orzecznictwo - z ciekawości pytam, bo sam nie znam.

> art. 8.1. mówi wyraźnie o doprowadzeniu do stanu zgodnego z umową,
> nadmiernych kosztach itp. Zwrócenie gotówki jest dla sprzedawcy na pewno
> nadmiernym kosztem - w każdym razie to sprzedawca decyduje o tym co jest
> nadmiernym kosztem :-)

No jest to niewątpliwie zdefiniowane wszystko w sposób taki sobie, ale
akurat przy prostej myszy te parę popsuć zupełnych (mysz zdechła) sie MZ
kwalifikuje. Co innego gdy notorycznie odpada np. pokrętło w pralce
za parę kilo złotych - tu nie sądzę aby straczyło 12 napraw pokrętła.
Zresztą tę nadmiernośc kosztów sprzedawca ma obowiązek wykazać.
Pośrednim sposobem na zwiększenie (obopólnej) upierdliwości będzie też
żądanie pokrycia np. kosztów dojazdu.

--
Marcin

do góry

> Wracając do meritum - w skrócie: w pierwszym podejsciu mozesz z tyt.
> niezgodności domagać się jedynie wymiany bądź naprawy. Jesli popsuje Ci
> się pare kolejnych razy to juz zwrotu gotówki.
>

No ok, ale jak kiedyś zapytałem w informacji czy mogę zwrócić towar w
ciągu jakiegoś tam czasu jeśli by się okazało że nie spełnia moich
oczekiwań to powiedziano mi ze w MM nie mozna zwrocic , mozna tylko
zamienic na drozszy egzemplarz/model.

do góry