eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNajechałem samochodem na niewidoczny słupek › Najechałem samochodem na niewidoczny słupek
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news2.icm.edu.pl!new
    sfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Chmielu" <j...@N...info>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Najechałem samochodem na niewidoczny słupek
    Date: Thu, 4 Dec 2003 16:33:54 +0100
    Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
    Lines: 39
    Message-ID: <bqnk55$d66$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: pa119.debe-wielkie.sdi.tpnet.pl
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1070552038 13510 80.49.16.119 (4 Dec 2003 15:33:58 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 4 Dec 2003 15:33:58 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
    X-User: cywilizacja
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:180133
    [ ukryj nagłówki ]

    Ponieważ sprawy tego typu są mi ciut obce, więc proszę o pomoc w poniższej
    kwestii:
    Wieczorem (było znacznie po zmierzchu pod koniec listopada) miałem
    "przyjemność" najechać na niewidoczny słupek metalowy(wysokość około 25-30
    cm) zamontowany na linii obrysowej nieoświetlonego parkingu usytuowanego
    przy pewnym budynku magazynowym. W wyniku najazdu uszkodzeniu uległ pas
    przedniego zderzaka auta, chłodnica, miska olejowa i pompa olejowa. Na
    miejsce wezwałem policję, która nie stwierdziła jednoznacznie mojej winy i
    doradziła mi sprawę cywilną z właścicielem terenu (firma jest niewielką
    Spółką Akcyjną). Szczęście w nieszczęściu - posiadałem ze sobą aparat
    cyfrowy, którym wykonałem zdjęcia całej sytuacji, które zamieszczam na
    http://www.pccom.info/auto/auto.htm (zdjęcia są trochę "ciężkie" około
    5MB)lub w formie pliku *.zip
    http://www.pccom.info/auto/auto.zip (około 5MB)
    Ponieważ słupek był nieoznakowany (mógł być pomalowany farbą
    fluoroscencyjną), nieoswietlony i w obrysie parkingu a ponadto będący na
    miejscu pracownicy magazynu stwierdzili, że "nie Pan pierwszy wjechał na ten
    słupek", mam zamiar dochodzić odszkodowania od właściciela terenu tytułem
    odszkodowania z jego ubezpieczenia OC terenu. Koszt naprawy auta przekroczył
    4500,- PLN z podatkiem VAT.
    Na moje próby polubownego załatwienia sprawy jeden z vicedyrektorów
    reprezentujących właściciela terenu odpowiedział "Podaj Pan firmę do sądu i
    idź stąd nie zawracaj d..y"!
    Moje pytania:
    1. Jakie mam szanse na wygranie sprawy?
    2. Czy wogóle jest sens wszczynania postępowania?
    3. Jak rozsądnie sprecyzować ewentualny pozew?

    Z wdzięcznością...
    --
    Jarosław Chmielewski [alias: Chmielu]








Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1