eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Nadawanie z małą mocą na 446 MHz
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 74

  • 71. Data: 2006-06-19 14:08:51
    Temat: Re: Nadawanie z małą mocą na 446 MHz
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    f...@g...com [###f...@g...com.###] napisał:
    > Robert Tomasik wrote:
    >> Mało. Ma jeszcze kilka słabych miejsc :-) Tak robili goście w
    >> Hiszpanii. Ile dni zajęło aresztowanie?
    > Zyjemy w Polsce.
    > Znajomemu ukradli samochod i zostawili kartke z numerem telefonu.
    Mozna
    > sie domyslac, w jakim celu. Zglosil to policji, ktora nie wykazala
    > zadnego zainteresowania numerem. Nawet nie zapisala go w protokole.
    > pozdr

    A znajomy jak rozumiem owego protokołu nie czytał i nie podpisywał?


  • 72. Data: 2006-06-19 15:49:58
    Temat: Re: Nadawanie z małą mocą na 446 MHz
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    r...@w...pl [###r...@w...pl.###] napisał:

    > szkoda zachodu, zwlaszcza że numer nie musiał należeć do złodzieja

    co nie znaczy, że miał go w protokole nie umieścić. To, do kogo należy
    ten numer można ustalić w miarę prosto. W skrajnym wypadku ktoś mógł
    dla grandy tam wpisać telefon nielubianego kolegi\, albo ktoś
    przypadkowo zgubił akurat tam kartkę z numerem telefonu.


  • 73. Data: 2006-06-19 16:10:29
    Temat: Re: Nadawanie z małą mocą na 446 MHz
    Od: f...@g...com

    Robert Tomasik wrote:
    > A znajomy jak rozumiem owego protokołu nie czytał i nie podpisywał?

    Nalegal na umieszczenie tej informacji w protokole, ale po meczacym
    tlumaczeniu, ze to na nic sie nie przyda, po prostu odpuscil.

    pozdr


  • 74. Data: 2006-06-19 21:19:25
    Temat: Re: Nadawanie z małą mocą na 446 MHz
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    f...@g...com [###f...@g...com.###] napisał:
    > Robert Tomasik wrote:
    >> A znajomy jak rozumiem owego protokołu nie czytał i nie podpisywał?
    > Nalegal na umieszczenie tej informacji w protokole, ale po meczacym
    > tlumaczeniu, ze to na nic sie nie przyda, po prostu odpuscil.
    > pozdr

    No to powiadomić na piśmie, że po przemyśleniu doszedł do wniosku, że
    to jednak ważne, a policjant się mylił. Jak wpłynie pismo na dziennik
    podawczy, to zupy nikt na tym nie ugotuje.

strony : 1 ... 7 . [ 8 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1