eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Mandat czy sąd - ile czasu na wybór?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 1. Data: 2009-07-09 00:11:38
    Temat: Mandat czy sąd - ile czasu na wybór?
    Od: "Szop" <...@...c>

    Jeżeli władza zadecydowała o omandatowaniu kogoś za wykroczenie, to ile
    czasu ma ta osoba na podjęcie decyzji o przyjęciu lub odrzuceniu mandatu? Co
    może w tym czasie robić? Czy sprawę regulują jakieś procedury?
    Z góry dziękuję.



  • 2. Data: 2009-07-09 06:00:32
    Temat: Re: Mandat czy sąd - ile czasu na wybór?
    Od: "piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>


    Użytkownik "Szop" <...@...c> napisał w
    > Jeżeli władza zadecydowała o omandatowaniu kogoś za wykroczenie, to ile
    > czasu ma ta osoba na podjęcie decyzji o przyjęciu lub odrzuceniu mandatu?
    > Co

    Jaki mandat, zaoczny czy taki "na miejscu"? W tym drugim przypadku, nie ma
    czasu, przyjmuje lub nie. Podpis jest wiążący, odwłołać się nie można ani
    podnosić jakiś innych okoliczności, podpis jest przyznaniem się. Jedyne,
    gdyby nałożono go za coś co nie jest wykoroczenie, to można się odwołać.


  • 3. Data: 2009-07-09 19:11:18
    Temat: Re: Mandat czy sąd - ile czasu na wybór?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:h34127$s5d$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
    > Użytkownik "Szop" <...@...c> napisał w
    >> Jeżeli władza zadecydowała o omandatowaniu kogoś za wykroczenie, to ile
    >> czasu ma ta osoba na podjęcie decyzji o przyjęciu lub odrzuceniu
    >> mandatu? Co
    > Jaki mandat, zaoczny czy taki "na miejscu"? W tym drugim przypadku, nie
    > ma czasu, przyjmuje lub nie. Podpis jest wiążący, odwłołać się nie
    > można ani podnosić jakiś innych okoliczności, podpis jest przyznaniem
    > się. Jedyne, gdyby nałożono go za coś co nie jest wykoroczenie, to
    > można się odwołać.

    Wiesz, w praktyce, jak osoba chce sobie zadzwonić do adwokata czy innego
    doradcy, to raczej nikt nie będzie jej tego zabraniał. Nie znam przepisu
    określającego ramy czasowe na podjęcie decyzji.


  • 4. Data: 2009-07-10 20:43:44
    Temat: Re: Mandat czy sąd - ile czasu na wybór?
    Od: "Szop" <...@...c>

    > Wiesz, w praktyce, jak osoba chce sobie zadzwonić do adwokata czy
    > innego doradcy, to raczej nikt nie będzie jej tego zabraniał. Nie
    > znam przepisu określającego ramy czasowe na podjęcie decyzji.

    O coś właśnie takiego mi chodzi. Na przykład - wykroczenie drogowe, policja
    proponuje mandat i zadaje pytanie, czy popełniający ten mandat przyjmuje czy
    nie. I co wtedy według prawa powinno, może lub nie może się dziać.



  • 5. Data: 2009-07-10 21:03:29
    Temat: Re: Mandat czy sąd - ile czasu na wybór?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Szop pisze:
    >> Wiesz, w praktyce, jak osoba chce sobie zadzwonić do adwokata czy
    >> innego doradcy, to raczej nikt nie będzie jej tego zabraniał. Nie
    >> znam przepisu określającego ramy czasowe na podjęcie decyzji.
    >
    > O coś właśnie takiego mi chodzi. Na przykład - wykroczenie drogowe, policja
    > proponuje mandat i zadaje pytanie, czy popełniający ten mandat przyjmuje czy
    > nie. I co wtedy według prawa powinno, może lub nie może się dziać.


    Według prawa policjant czeka na odpowiedź. Jak się nie doczeka, to
    uzna, że mandatu się nie przyjmuje i jest to jego uznanie, ile będzie
    czekał.

    --
    Liwiusz


  • 6. Data: 2009-07-10 21:10:26
    Temat: Re: Mandat czy sąd - ile czasu na wybór?
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:h38ab2$kus$4@news.onet.pl Liwiusz
    <l...@b...tego.poczta.onet.pl> pisze:

    >> O coś właśnie takiego mi chodzi. Na przykład - wykroczenie drogowe,
    >> policja proponuje mandat i zadaje pytanie, czy popełniający ten
    >> mandat przyjmuje czy nie. I co wtedy według prawa powinno, może lub
    >> nie może się dziać.
    > Według prawa policjant czeka na odpowiedź. Jak się nie doczeka, to uzna,
    > że mandatu się nie przyjmuje
    Niby dlaczego? Nierzadko w prawie znajdujemy klauzulę, że brak odmowy
    oznacza zgodę.

    > i jest to jego uznanie, ile będzie czekał.
    Uważam, że nie jest właściwe pozostawianie takiej sprawy do dowolnego
    uznania byle matołowi.

    --
    Jotte


  • 7. Data: 2009-07-10 21:58:54
    Temat: Re: Mandat czy sąd - ile czasu na wybór?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Jotte pisze:
    > W wiadomości news:h38ab2$kus$4@news.onet.pl Liwiusz
    > <l...@b...tego.poczta.onet.pl> pisze:
    >
    >>> O coś właśnie takiego mi chodzi. Na przykład - wykroczenie drogowe,
    >>> policja proponuje mandat i zadaje pytanie, czy popełniający ten
    >>> mandat przyjmuje czy nie. I co wtedy według prawa powinno, może lub
    >>> nie może się dziać.
    >> Według prawa policjant czeka na odpowiedź. Jak się nie doczeka, to
    >> uzna, że mandatu się nie przyjmuje
    > Niby dlaczego? Nierzadko w prawie znajdujemy klauzulę, że brak odmowy
    > oznacza zgodę.

    No i?

    >
    >> i jest to jego uznanie, ile będzie czekał.
    > Uważam, że nie jest właściwe pozostawianie takiej sprawy do dowolnego
    > uznania byle matołowi.


    Szanuję Twoją prywatną opinię.

    --
    Liwiusz


  • 8. Data: 2009-07-10 22:02:35
    Temat: Re: Mandat czy sąd - ile czasu na wybór?
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:h38div$t46$2@news.onet.pl Liwiusz
    <l...@b...tego.poczta.onet.pl> pisze:

    >>> Według prawa policjant czeka na odpowiedź. Jak się nie doczeka, to uzna,
    >>> że mandatu się nie przyjmuje
    >> Niby dlaczego? Nierzadko w prawie znajdujemy klauzulę, że brak odmowy
    >> oznacza zgodę.
    > No i?
    No i już.

    >>> i jest to jego uznanie, ile będzie czekał.
    >> Uważam, że nie jest właściwe pozostawianie takiej sprawy do dowolnego
    >> uznania byle matołowi.
    > Szanuję Twoją prywatną opinię.
    To bardzo ładnie z twojej strony.
    Ja twoją także.

    --
    Jotte


  • 9. Data: 2009-07-10 22:40:41
    Temat: Re: Mandat czy sąd - ile czasu na wybór?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Szop" <...@...c> napisał w wiadomości
    news:h389a3$f7i$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >> Wiesz, w praktyce, jak osoba chce sobie zadzwonić do adwokata czy
    >> innego doradcy, to raczej nikt nie będzie jej tego zabraniał. Nie
    >> znam przepisu określającego ramy czasowe na podjęcie decyzji.
    > O coś właśnie takiego mi chodzi. Na przykład - wykroczenie drogowe,
    > policja proponuje mandat i zadaje pytanie, czy popełniający ten mandat
    > przyjmuje czy nie. I co wtedy według prawa powinno, może lub nie może
    > się dziać.

    Prawo mówi, ze Policjant może zaproponować mandat pod warunkiem przyznania
    się przez sprawcę do winy i wyrażenia zgody na jego przyjęcie. Nie
    spotkałem się z żadnym oznaczeniem czasu, jaki osoba ma na wyrażenie zgody
    na przyjęcie mandatu. W razie wątpliwości zawsze można przyjąć, że
    policjant uznał, że właściwsza będzie droga sądowa.


  • 10. Data: 2009-07-10 22:56:27
    Temat: Re: Mandat czy sąd - ile czasu na wybór?
    Od: WS <L...@c...pl>

    On 11 Lip, 00:40, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:

    > Prawo mówi, ze Policjant może zaproponować mandat

    dokladnie, "moze" ale nie musi...
    moze od razu skierowac sprawe do sadu

    WS

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1