eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMandat, ale sprawa nietypowa › Mandat, ale sprawa nietypowa
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: Rafał Wawrzycki <rwawrzycki@WYWAL_TOwp.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Mandat, ale sprawa nietypowa
    Date: Tue, 29 Mar 2011 23:11:45 +0200
    Organization: Venison
    Lines: 64
    Message-ID: <X...@1...0.0.1>
    Reply-To: rwawrzycki@WYWAL_TOwp.pl
    NNTP-Posting-Host: afcu236.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1301433104 8475 95.49.72.236 (29 Mar 2011 21:11:44 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 29 Mar 2011 21:11:44 +0000 (UTC)
    X-Face: DM,669V&"Ua=$:5P#C_29+2$e&O!;\G,8d5W,RR)A_-6y)UZvXUTqAE+[:lq\/@5%[mP*zq
    +)HvI&,cHK_Vuqu79{<L;vjBG#0Kx;"ieY&#q"a1qz)R.3}!zYkMLoA2,sb`?Rn&zSjoiLmfD}E8_N8r2bsq!~#lLg#$~J>}0GORc!8U}1Cmy6Fk<U.FBZ0.~ZG/UjV\!Nz.kiahw4-E7;O!vX/rtQ8o9lb=Qk{Mh87R0QmDk!-N:H/{\S2R2^"=qK0-|Ziq!&+pD8EXc,kCVU"*0_+5
    X-User: rwawrzycki
    X-Antivirus: avast! (VPS 110329-0, 2011-03-29), Outbound message
    User-Agent: Xnews/5.04.25 Mime-proxy/1.4.c.0 (Win32)
    X-Antivirus-Status: Clean
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:673172
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam!

    Moje pytanie będzie dotyczyło mandatu, zapewne wiele tu pytań na ten
    temat. Jednak moja sytuacja jest na tyle nietypowa, że pozwolę sobie
    zapytać.

    Otóż w lipcu 2010 zostałem ukarany mandatem przez Straż Leśną. Po
    spisaniu danych z dowodu osobistego leśniczy nie przedstawił mi jednak
    mandatu do podpisania - po prostu zapomniał. Ja o sprawie zapomniałem,
    uznając, że mandat jest nieważny i że nie został przekazany dalej. Jak
    się pewnie domyślacie jednak został skierowany do egzekucji, o czym
    dowiedziałem się niedawno z listu z mojego Urzędu Skarbowego z
    informacją, żeby się szybko zgłosić w celu zapłacenia mandatu.

    Ponieważ wolałem się upewnić o jaki mandat chodzi, zadzwoniłem do
    Urzędu Wojewódzkiego, bo to im został przekazany mandat. Dowiedziałem
    się, że leśniczy nakładający mandat dołączył do mandatu notatkę
    służbową o treści (w skrócie):

    "Podczas podpisywania się sprawcy na odcinku C mandatu została omyłkowo
    źle podłożona podkładka pod odcinki samokopiujące się co skutkowało
    brakiem podpisu sprawcy na pozostałych odcinkach".

    Tyle że dysponuję rzeczonym odcinkiem C mandatu (górna strona, więc nie
    jest to kopia, tylko oryginał), na którym nie ma podpisu. Zaszła więc
    sytuacja, że pan leśniczy poświadczył nieprawdę, poprzez sporządzenie
    notatki służbowej opisującej sytuację, której nie było. Przesłałem więc
    skan odcinka C bez podpisu z prośba o wyjaśnienie. Otrzymałem taką
    odpowiedź:

    "Termin na wniesienie sprawy do Sądu o uchylenie mandatu jest ściśle
    określony i wynosi 7 dni liczony od daty otrzymania mandatu, szkoda że
    dopiero teraz zareagował Pan na całe zdarzenie bo w tej chwili nie może
    Pan wnieść sprawy do Sądu. Można wnioskować o przywrócenie terminu do
    rozpatrzenia sprawy w Sądzie ale to muszą być umotywowane fakty
    dlaczego nie mógl Pan złożyć w terminie sprawy (np. pobyt w szpitalu,
    wypadek drogowy itp.). Wierzyciel - Wojewoda Pomorski posiadając
    wyjasnienie jednostki odnośnie podpisu na mandacie miał podstawę aby
    skierować na niezapłaconą nalezność tytuł wykonawczy do urzędu
    skarbowego, gdyż nie jesteśmy organem właściwym do rozstrzygania czy
    wyjasnienie zostało sfałszowane czy nie.
    Jeśli jest Pan przekonany o tym że notatka została sfalszowana - może
    Pan spróbować udowodnić w Prokuraturze że jest fałszywa, ale nie miałam
    nigdy do czynienia z takimi sprawami więc nie mogę wskazać Panu czy
    takie rozwiązanie jest słuszne.
    Ewentualnie może Pan spróbowac powalczyć z jednostką która nałożyła ten
    mandat czy jest zasadny czy nie."

    I teraz pytanie: co byście zrobili z taką sytuacją? Jak nie zapłacę i
    nie zareaguję w jakiś sposób, wejdą mi na pensję. Jeżeli zechcę
    dochodzić prawdy, to podejrzewam, że tak naprawdę narobię problemów
    leśnikowi, który (w głupi sposób) próbował zatuszować swoją
    niekompetencję i uniknąć wyjaśnień dlaczego nie ma mojego podpisu na
    mandacie (druk ścisłego zarachowania). Jest waszym zdaniem jakaś
    podstawa prawna, która pozwalałaby anulować taki mandat? Pytam
    teoretycznie, bo pewnie i tak trzeba będzie zapłacić mandat.


    --
    Pozdrawiam,
    Rafał Wawrzycki

    http://prw.terror404.net/rwawrzycki/
    Odpowiadając na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1