eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Kupiłem WIN'a myslac ze jest legal - przypadek czy celowe dziłanie ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2002-11-16 10:26:07
    Temat: Kupiłem WIN'a myslac ze jest legal - przypadek czy celowe dziłanie ?
    Od: "Marsjusz" <m...@w...pl>

    Witam Grupowiczów.

    Zdażyła mi się taka sytuacja :
    Kupiłem MS Windows 98 se pl oem, w jednym ze sklepów komputerowych
    Gadu gadu ze sprzedawcą o nowościach i innych bzdetach, podpis na FVAT,
    program do teczki i dalej w drogę.
    Po przyjściu do domu SZOK - brak nalepki " Certyfikatu Legalności
    Oprogramowania" ( jest
    tam również nr seryjny ).
    Certyfikat ten jest w formie nalepki przyklejonej na foliowym opakowaniu.

    Trudno mi będzie udowodnić, że przy zakupie tej nalepki nie było, bo inaczej
    bym jej przecież nie kupił. A jestem pewien, że się sama nie odkleiła.
    Im zresztą też będzie trudno udowodnić, że tam była.
    Sprzedawca twierdzi, że zawsze sprzedaje z nalepką i nic ich to nie
    obchodzi.

    Jednym słowem zlali mnie i nie widzą podstaw do wymiany softu.
    Więc postąpiłem, tak jak ze zwykłym produktem :
    złożyłem pisemną reklamację z opisem zdarzenia i zaządałem wymiany na towar
    "wolny od wad"
    Przyjęli, ale powiedzieli że prowdopodobnie nie uwzgłędnią reklamacji, bo są
    pewni że sprzedali mi z nalepką.

    Nie za bardzo wiem co dalej robić.
    Przyszły mi do głowy trzy rzeczy :
    1) Biuro ochrony konsumenta - raczej pomoc w negocjacjach ze sklepem
    2) Główny Inspektorat Inspekcji Handlowej - zakwestionowanie formy sprzedaży
    tzn. drugi co do ważności element legalności zaraz po FAVAT, jest w takim
    miejscu że łatwo można go odkleić i pozbawić towar jego wartości. Czyli może
    to podciągnąć pod "świadome narażanie klienta na straty"
    3) Sąd - tutaj raczej trudno jest udowodnić, że "nalepki" nie było, raczej
    starać się wykazać brak celowości takiego dziłania ( bo co mi da odlepienie
    nalepki i np. przyklejenie na inny komp po czym wyciągniącie od sprzedawcy
    drugiego egzemplarza. Przecież posiadanie nalepki bez płyty i fAVAT nie daje
    gwarancji legalności. A ja nie mogę wystawić FVAT bo będę miał drugi
    certyfikat bez pokrycia w FVAT )

    a może jeszcze
    4) (22) 4343434 - czyli zgłoszenie do odp. organizacji ,że taki a taki slep
    handluje nielegalnym softem ( brrrrrr, to już ostateczność )

    Możecie mi coś poradzić ??

    Pozdrawiam
    m...@w...pl





  • 2. Data: 2002-11-16 12:30:53
    Temat: Re: Kupiłem WIN'a myslac ze jest legal - przypadek czy celowe dziłanie ?
    Od: "H" <h...@p...fm>


    Użytkownik "Marsjusz" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:3dd63ac4$1@inet39...
    > Witam Grupowiczów.
    >
    > Zdażyła mi się taka sytuacja :
    > Kupiłem MS Windows 98 se pl oem, w jednym ze sklepów komputerowych
    > Gadu gadu ze sprzedawcą o nowościach i innych bzdetach, podpis na FVAT,
    > program do teczki i dalej w drogę.
    > Po przyjściu do domu SZOK - brak nalepki " Certyfikatu Legalności
    > Oprogramowania" ( jest
    > tam również nr seryjny ).
    > Certyfikat ten jest w formie nalepki przyklejonej na foliowym opakowaniu.
    >
    > Trudno mi będzie udowodnić, że przy zakupie tej nalepki nie było, bo
    inaczej
    > bym jej przecież nie kupił. A jestem pewien, że się sama nie odkleiła.
    > Im zresztą też będzie trudno udowodnić, że tam była.
    > Sprzedawca twierdzi, że zawsze sprzedaje z nalepką i nic ich to nie
    > obchodzi.
    >
    > Jednym słowem zlali mnie i nie widzą podstaw do wymiany softu.
    > Więc postąpiłem, tak jak ze zwykłym produktem :
    > złożyłem pisemną reklamację z opisem zdarzenia i zaządałem wymiany na
    towar
    > "wolny od wad"
    > Przyjęli, ale powiedzieli że prowdopodobnie nie uwzgłędnią reklamacji, bo

    > pewni że sprzedali mi z nalepką.
    >
    > Nie za bardzo wiem co dalej robić.
    > Przyszły mi do głowy trzy rzeczy :
    > 1) Biuro ochrony konsumenta - raczej pomoc w negocjacjach ze sklepem
    > 2) Główny Inspektorat Inspekcji Handlowej - zakwestionowanie formy
    sprzedaży
    > tzn. drugi co do ważności element legalności zaraz po FAVAT, jest w takim
    > miejscu że łatwo można go odkleić i pozbawić towar jego wartości. Czyli
    może
    > to podciągnąć pod "świadome narażanie klienta na straty"
    > 3) Sąd - tutaj raczej trudno jest udowodnić, że "nalepki" nie było, raczej
    > starać się wykazać brak celowości takiego dziłania ( bo co mi da
    odlepienie
    > nalepki i np. przyklejenie na inny komp po czym wyciągniącie od
    sprzedawcy
    > drugiego egzemplarza. Przecież posiadanie nalepki bez płyty i fAVAT nie
    daje
    > gwarancji legalności. A ja nie mogę wystawić FVAT bo będę miał drugi
    > certyfikat bez pokrycia w FVAT )
    >
    > a może jeszcze
    > 4) (22) 4343434 - czyli zgłoszenie do odp. organizacji ,że taki a taki
    slep
    > handluje nielegalnym softem ( brrrrrr, to już ostateczność )
    >
    > Możecie mi coś poradzić ??
    >

    Radzę ci zgłosić się do terenowego odziału Inspekcji Handlowej. Jest to
    zazwyczaj Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej w ...... lub delegarura
    WIIH jeśli mieszkasz w mniejszym mieście. Złóż skargę na piśmie, jeśli nie
    chcesz aby twoej dane były ujawnione napisz "dane tylko do wiadomości IH",
    jednak musisz się podpisać. Inspektorzy z IH przeprowadzą mediację w sklepie
    lub załatwią sąd konsumencki. Możliwe też, że dokonają kontroli w sklepie.

    Tym nie mniej sytuacja jest niestety niekorzystna dla ciebie ponieważ ciężko
    ci udowodnić że tej nalepki nie było w chwili zakupu windowsa a np. nie
    zdjąłeś go sobie w domu i teraz chcesz wyłudzić od skelpu drugiego windowsa.
    Więc raczej idź na ugodę, bo przed sądem marne szanse.

    Z jakiego jesteś miasta ?

    Pozdrawiam
    H.





  • 3. Data: 2002-11-18 07:14:48
    Temat: Re: Kupiłem WIN'a myslac ze jest legal - przypadek czy celowe dziłanie ?
    Od: "Marsjusz" <m...@w...pl>

    Użytkownik "H" <h...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:ar5dq3$rj3$1@sunsite.icm.edu.pl...
    >
    > Użytkownik "Marsjusz" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:3dd63ac4$1@inet39...
    > > Witam Grupowiczów.
    > >
    > > Kupiłem MS Windows 98 se pl oem, w jednym ze sklepów komputerowych
    > > Gadu gadu ze sprzedawcą o nowościach i innych bzdetach, podpis na FVAT,
    > > program do teczki i dalej w drogę.
    > > Po przyjściu do domu SZOK - brak nalepki " Certyfikatu Legalności
    > > Oprogramowania" ( jest
    > > tam również nr seryjny ).

    > Radzę ci zgłosić się do terenowego odziału Inspekcji Handlowej. Jest to
    > zazwyczaj Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej w ...... lub
    delegarura
    > WIIH jeśli mieszkasz w mniejszym mieście.

    > Tym nie mniej sytuacja jest niestety niekorzystna dla ciebie ponieważ
    ciężko
    > ci udowodnić że tej nalepki nie było w chwili zakupu windowsa

    Ale co mi da posiadanie nalepki z certyfikatem + np. wyłudzony drugi
    egzemplarz jeżeli bedę miał
    1 ksiązeczkę
    1 nośnik
    1 FVAT,
    a dwie nalepki certyfikatu.
    Jeżeli dojdzie do sprawy to tego będę musiał się trzymać,
    bo faktycznie nie jestem w stanie udowodnić im że tej nalepki nie było.

    Jeszcze jedna mysl mi przyszła do głowy, po odlepieniu certyfikatu pozostają
    resztki kleju ( śladowe ilości, ale to jest ślad zerwania, natomiast miejsce
    po nalepce na folii było czyściutkie jakby nigdy jej tam nie było )

    > Więc raczej idź na ugodę, bo przed sądem marne szanse.

    Ciekawe co może być ugodą w takiej sytuacji ? Połowa ceny ? nie mam pojęcia.

    >
    > Z jakiego jesteś miasta ?
    >
    Szczecin

    Pozdr.
    M.



  • 4. Data: 2002-11-18 20:41:00
    Temat: Re: Kupiłem WIN'a myslac ze jest legal - przypadek czy celowe dziłanie ?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@w...pl>

    Proponuję bardziej "pokojowe rozwiązanie". Zwróć się ze swym problemem do
    przedstawiciela MICROSOFT w Polsce. Jest nim Agencja LEGE ARTIS - namiary
    znajdziesz w INTERNECIE. Powinni poradzić. W ostateczności oni będą ścigać
    sklep, tyle tylko, że faktycznie trudno mieć pewność, że tej nalepki gdzieś
    nie zgubiłeś. Najpewniej na podstawie Twojej faktury wydadzą duplikat czy
    coś w tym guście. W końcu masz fakturę oraz oryginalny nośnik.


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1