Witam serdecznie wszystkich.
Mam problem i mam nadzieje, ze pomozecie mi rozwiac moje watpliwosci.
Pobieram transze kredytu studenckiego, zaswiadczenie o tym, ze kontynuje
nauke dostarczylem 7.10 (termin do 30.10) i 10.11 dostalem terminarz splat!
Okazalo sie, ze w banku zgubili moje zaswiadczenie i nie moga do tej pory
znalezc, a przez to uznali, ze zakonczylem nauke! Naczelnik wydzialu
powiedziala, ze byc moze bedzie potrzeba abym dostarczyl duplikat, a to moim
zdaniem bedzie znaczylo jakobym to ja zgubil zaswiadczenie z wlasnej winy
(data na duplikacie z bedzie listopada) i najprawdopodobniej nie zostanie mi
wyplacona transza za listopad. Do tej pory pracownicy nie raczyli ruszyc sie
w poszukiwaniu zaswiadczenia w placowce, ja ze swojej strony opieprzylem
Naczelnik, ze nie bede ponosil konsekwencji nie mojej niekompetencji.
Pomozcie mi wybrac sposob najlepszej perswazji, bo jest to dla mnie dosc
dramatyczne, bo to tej pory ze strony banku dostalem upominek na grudzien w
postac splat kredytu, kiedy to jestem na 5. roku.

P.S.
Bank - najwiekszy, ze skarbonka w tle.

Pozdarwiam i z gory dziekuje
Krzyh