Witam.

Na Basenie ktoś włamał mi sie do szafki i ukradł dokumenty, trochę kasy i
komórkę. Po przeczytaniu regulaminu basenu dowiedziałem się, że basen nie
ponosi odpowiedzialności ża skradzione rzczy z szafek, bo do przechowywania
rzeczy wartościowych służą "sejfy" (płatne).
Czy faktycznie nie można mieć roszczeń do basenu w związku z opisanym
zdarzeniem? Co w takim przypadku robić? Czy zgłosić to na Policję? (po co?)

Pozdrawiam
DelfinUm

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:41ef.000002d2.438d513c@newsgate.onet.pl...
> Witam.
>
> Na Basenie ktoś włamał mi sie do szafki i ukradł dokumenty, trochę kasy i
> komórkę. Po przeczytaniu regulaminu basenu dowiedziałem się, że basen nie
> ponosi odpowiedzialności ża skradzione rzczy z szafek, bo do
> przechowywania
> rzeczy wartościowych służą "sejfy" (płatne).
> Czy faktycznie nie można mieć roszczeń do basenu w związku z opisanym
> zdarzeniem? Co w takim przypadku robić? Czy zgłosić to na Policję? (po
> co?)
>

Z pewnością zgłosić na policję. Może to ktoś z obsługi i nie jesteś pierwszą
ofiarą.
Wojtek

do góry

g...@p...onet.pl napisał(a):
> Na Basenie ktoś włamał mi sie do szafki i ukradł dokumenty, trochę kasy i
> komórkę. Po przeczytaniu regulaminu basenu dowiedziałem się, że basen nie
> ponosi odpowiedzialności ża skradzione rzczy z szafek, bo do przechowywania
> rzeczy wartościowych służą "sejfy" (płatne).
> Czy faktycznie nie można mieć roszczeń do basenu w związku z opisanym
> zdarzeniem? Co w takim przypadku robić? Czy zgłosić to na Policję? (po co?)

Regulamin może sobie być, oprócz tego jest jeszcze art.846 kc w zw. z
art.852 kc. Z tym że ta odpowiedzialność jest ograniczona -
powiedziałbym że do stukrotności opłaty za godzinę (art.849§1 kc). A
przede wszystkim trzeba zgłosić na piśmie żądanie zapłaty odszkodowania
a potem można poszukać pomocy u miejskiego/powiatowego rzecznika
konsumentów albo w Federacji Konsumentów.

KG

do góry

In article <dmkk4k$bqr$2@inews.gazeta.pl>, kam wrote:
> g...@p...onet.pl napisał(a):
>> Na Basenie ktoś włamał mi sie do szafki i ukradł dokumenty, trochę kasy i
>> komórkę. Po przeczytaniu regulaminu basenu dowiedziałem się, że basen nie
>> ponosi odpowiedzialności ża skradzione rzczy z szafek, bo do przechowywania
>> rzeczy wartościowych służą "sejfy" (płatne).
>> Czy faktycznie nie można mieć roszczeń do basenu w związku z opisanym
>> zdarzeniem? Co w takim przypadku robić? Czy zgłosić to na Policję? (po co?)
> Regulamin może sobie być, oprócz tego jest jeszcze art.846 kc w zw. z
> art.852 kc. Z tym że ta odpowiedzialność jest ograniczona -
> powiedziałbym że do stukrotności opłaty za godzinę (art.849§1 kc). A

Pewnie pozostaje jeszcze kwestia dowodowa.

--
Marcin

do góry