eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Kradzież czy nie?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2013-04-21 18:40:38
    Temat: Kradzież czy nie?
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    Cześć,

    było niedawno o aspektach kradzieży i teraz tak mnie naszedł jeden
    przypadek: Czy jeśli coś od kogoś pożyczam, a nie oddaję zgodnie z
    terminem, czy jest to kradzież czy inny rodzaj przestępstwa/wykroczenia?

    Przykładowo czy biblioteka szkolna może zgłosić kradzież na policji jak
    uczeń nie oddał książki w terminie czy też pozostaje ścigać z powództwa
    cywilnego ?


    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)


  • 2. Data: 2013-04-21 20:32:59
    Temat: Re: Kradzież czy nie?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>

    W dniu 21.04.2013 18:40, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    > Cześć,
    >
    > było niedawno o aspektach kradzieży i teraz tak mnie naszedł jeden
    > przypadek: Czy jeśli coś od kogoś pożyczam, a nie oddaję zgodnie z
    > terminem, czy jest to kradzież czy inny rodzaj przestępstwa/wykroczenia?

    Żartujesz??

    > Przykładowo czy biblioteka szkolna może zgłosić kradzież na policji jak
    > uczeń nie oddał książki w terminie czy też pozostaje ścigać z powództwa
    > cywilnego ?

    ROTFL

    A jeśli pożyczysz pieniądze z banku, a potem nie oddasz ich w terminie,
    to obrabowałeś bank?

    Przy czym mówimy o tym, że zwrot nie nastąpił w terminie, a nie że osoba
    której pożyczyłeś w taki czy inny sposób odmawia zwrotu. W takiej
    sytuacji w przypadku powierzonej rzeczy ruchomej masz przestępstwo
    przywłaszczenia (art. 284KK).

    Tylko odróżnij "odmawia zwrotu" (albo np. mówi, że nigdy nie miał) od
    "zgubiłem/ukradli mi/przypadkiem uległo zniszczeniu".

    W przypadku pieniędzy (oraz w przypadku zagubienia itepe) masz tylko
    powództwo o zapłatę - oczywiście przy założeniu, że nie ma jakiegoś
    sposobu na udowodnienie, że od początku zamiarem było niezwrócenie
    pieniędzy (a ruchomość nie jest zagubiona, tylko ukryta).


  • 3. Data: 2013-04-22 06:56:29
    Temat: Re: Kradzież czy nie?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sun, 21 Apr 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

    > Cześć,
    >
    > było niedawno o aspektach kradzieży i teraz tak mnie naszedł jeden przypadek:
    > Czy jeśli coś od kogoś pożyczam, a nie oddaję zgodnie z terminem, czy jest to
    > kradzież czy inny rodzaj przestępstwa/wykroczenia?

    To jest niedotrzymanie umowy.
    Dopiero odmowa wydania użyczonej, najętej, zastawionej czy dzierżawionej
    własności może stanowić przywłaszczenie (nie kradzież, osobny art. w KK).
    Daleki jestem od stwierdzenia że "stanowi", o czym uprzedzam.
    Coś jeszcze - pisząc o pożyczaniu zgrabnie ująłeś tak, żeby potem
    dało się flejma wywieść z faktu nie dość jasnego opisu, nie wiadomo
    czy piszesz wyłącznie o pożyczce (przedmiot pożyczki przechodzi
    NA WŁASNOŚĆ pożyczającego, więc nie ma możliwości przywłaszczenia,
    w ogóle) czy również o użyczeniu, gdzie taka możliwość istnieje.

    Nim zaczniesz szukać dziury w całym odnośnie fotela w czyimś mieszkaniu,
    do którego to mieszkania wszedłeś bez zaproszenia, to zważ, że rzeczonej
    książki nie zabrałeś *SAM*.
    Prawowity posiadacz Ci ją *dobrowolnie* wydał.
    Dlatego w tekście wyżej jest słowo "może" - jak umowa przewiduje
    zapłatę za nieoddanie (tak wot) lub pobrałeś kaucję, to oczywiście
    nieoddawacz "rozporządził" zgodnie z umową, czyli nie bezprawnie,
    możesz żądać zapłaty i tyle.
    Do tego być może nieoddawacz *nawet* przekroczy zakres czynów
    zabronionych, ale być może uda udowodnić się jedynie samowolne
    użycie czyjejś rzeczy (wykroczenie o którym było przy okazji
    fotela), a nie przywłaszczenie.

    > Przykładowo czy biblioteka szkolna może zgłosić kradzież na policji jak uczeń
    > nie oddał książki w terminie czy też pozostaje ścigać z powództwa cywilnego ?

    Jak zwykle, regulamin mamy przeczytać MY.
    Bo Ty "sobie myślisz" tudzież "tylko pytasz" i Ci się nie chce.
    Dobrze wywnioskowałem? ;)
    Niemniej, z semego tylko "nieoddania w terminie" nie może nijak.
    Trzeba stwiedzić UMYŚLNĄ odmowę oddania, żeby choćby teoretycznie
    zaistniała możliwość ścigania karnego. I to nie to samo, co
    umyślne nieprzynoszenie z powrotem.
    Jak przyjdę do Ciebie po moją rzecz, ona leży pod ręką i WTEDY
    odmawiasz wydania, to możemy porozmawiać o przywłaszczeniu.
    O ile rzecz jasna nie był to przedmiot pożyczki, a użyczenia
    (na dzień dobry jest sprawa "rzeczy oznaczonej co do egzemplarza").

    pzdr, Gotfryd

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1