eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Korespondencja poprzedniego właściciela mieszkania
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2009-12-01 10:32:03
    Temat: Korespondencja poprzedniego właściciela mieszkania
    Od: pierwiosnek <p...@o...pl>

    Witam,
    trzy lata temu kupiłam mieszkanie. Niestety nadal dostarczana jest do
    mojej skrzynki pocztowej korespondencja dla poprzedniego właściciela (z
    różnych firm, w tym niestety również windykacyjnych).
    Co można zrobić, żeby ta korespondencja przestała docierać na mój adres?
    Poczta twierdzi (pewnie słusznie), że jak mają adresowaną przesyłkę, to
    muszą dostarczyć i moje zgłoszenie że ten człowiek tam od 3 lat nie
    mieszka nic nie da.
    Wyrzucić cudzej korespondencji nie mogę.
    W zasadzie nie wiem czy zgodnie z prawem wyjmuję ją w ogóle ze skrzynki
    i odnoszę na pocztę (w zależności od tego która pani akurat tam jest
    albo biorą, albo krzyczą że nie mogą wziąć).
    Skrzynki na zwroty - nie ma. Kontaktu z byłym właścicielem - również nie
    mam.
    Może ktoś spotkał się z podobną sytuacją i ma pomysł jak spowodować,
    żeby przestała do mnie przychodzić cudza korespondencja?
    Z góry dziękuję za pomoc,

    pierwiosnek


  • 2. Data: 2009-12-01 10:36:38
    Temat: Re: Korespondencja poprzedniego właściciela mieszkania
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    pierwiosnek pisze:
    > Witam,
    > trzy lata temu kupiłam mieszkanie. Niestety nadal dostarczana jest do
    > mojej skrzynki pocztowej korespondencja dla poprzedniego właściciela (z
    > różnych firm, w tym niestety również windykacyjnych).
    > Co można zrobić, żeby ta korespondencja przestała docierać na mój adres?

    Nie możesz nikomu zabronić wysyłania tych listów.

    > Poczta twierdzi (pewnie słusznie), że jak mają adresowaną przesyłkę, to
    > muszą dostarczyć i moje zgłoszenie że ten człowiek tam od 3 lat nie
    > mieszka nic nie da.
    > Wyrzucić cudzej korespondencji nie mogę.

    Wrzuć do skrzynki pocztowej z adnotacją "adresat tu nie mieszka".

    > W zasadzie nie wiem czy zgodnie z prawem wyjmuję ją w ogóle ze skrzynki
    > i odnoszę na pocztę (w zależności od tego która pani akurat tam jest
    > albo biorą, albo krzyczą że nie mogą wziąć).

    Zgodnie.

    > Skrzynki na zwroty - nie ma. Kontaktu z byłym właścicielem - również nie
    > mam.
    > Może ktoś spotkał się z podobną sytuacją i ma pomysł jak spowodować,
    > żeby przestała do mnie przychodzić cudza korespondencja?
    > Z góry dziękuję za pomoc,

    Możesz powiadomić nadawców. Skutecznej metody nie ma.

    --
    Liwiusz


  • 3. Data: 2009-12-01 11:00:42
    Temat: Re: Korespondencja poprzedniego właściciela mieszkania
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (01.12.2009 11:36), Liwiusz wrote:
    > pierwiosnek pisze:
    >> Witam,
    >> trzy lata temu kupiłam mieszkanie. Niestety nadal dostarczana jest do
    >> mojej skrzynki pocztowej korespondencja dla poprzedniego właściciela
    >> (z różnych firm, w tym niestety również windykacyjnych).
    >> Co można zrobić, żeby ta korespondencja przestała docierać na mój adres?
    >
    > Nie możesz nikomu zabronić wysyłania tych listów.
    >
    >> Poczta twierdzi (pewnie słusznie), że jak mają adresowaną przesyłkę,
    >> to muszą dostarczyć i moje zgłoszenie że ten człowiek tam od 3 lat nie
    >> mieszka nic nie da.
    >> Wyrzucić cudzej korespondencji nie mogę.
    >
    > Wrzuć do skrzynki pocztowej z adnotacją "adresat tu nie mieszka".

    U mnie poczta dostarcza taki list ponownie do mojej skrzynki, gdzieś po
    2 tygodniach :). Wtedy dopisuję "adresat nadal tu nie mieszka", znowu
    dostaję do swojej skrzynki .... często po kilka miesięcy to trwa zanim
    przestają - wątpię żeby odsyłali do nadawcy.

    p. m.


  • 4. Data: 2009-12-01 12:51:07
    Temat: Re: Korespondencja poprzedniego właściciela mieszkania
    Od: Tomasz Chmielewski <m...@n...wpkg.org>

    mvoicem wrote:

    >>> Poczta twierdzi (pewnie słusznie), że jak mają adresowaną przesyłkę,
    >>> to muszą dostarczyć i moje zgłoszenie że ten człowiek tam od 3 lat nie
    >>> mieszka nic nie da.
    >>> Wyrzucić cudzej korespondencji nie mogę.
    >> Wrzuć do skrzynki pocztowej z adnotacją "adresat tu nie mieszka".
    >
    > U mnie poczta dostarcza taki list ponownie do mojej skrzynki, gdzieś po
    > 2 tygodniach :). Wtedy dopisuję "adresat nadal tu nie mieszka"

    Gdzies tam bylo: "adresat nadal nie zyje" ;)


    --
    Tomasz Chmielewski
    http://wpkg.org


  • 5. Data: 2009-12-01 12:55:07
    Temat: Re: Korespondencja poprzedniego właściciela mieszkania
    Od: pierwiosnek <p...@o...pl>

    mvoicem pisze:
    > (01.12.2009 11:36), Liwiusz wrote:
    >> pierwiosnek pisze:
    >>> Witam,
    >>> trzy lata temu kupiłam mieszkanie. Niestety nadal dostarczana jest do
    >>> mojej skrzynki pocztowej korespondencja dla poprzedniego właściciela
    >>> (z różnych firm, w tym niestety również windykacyjnych).
    >>> Co można zrobić, żeby ta korespondencja przestała docierać na mój adres?
    >> Nie możesz nikomu zabronić wysyłania tych listów.
    >>
    >>> Poczta twierdzi (pewnie słusznie), że jak mają adresowaną przesyłkę,
    >>> to muszą dostarczyć i moje zgłoszenie że ten człowiek tam od 3 lat nie
    >>> mieszka nic nie da.
    >>> Wyrzucić cudzej korespondencji nie mogę.
    >> Wrzuć do skrzynki pocztowej z adnotacją "adresat tu nie mieszka".
    >
    > U mnie poczta dostarcza taki list ponownie do mojej skrzynki, gdzieś po
    > 2 tygodniach :). Wtedy dopisuję "adresat nadal tu nie mieszka", znowu
    > dostaję do swojej skrzynki .... często po kilka miesięcy to trwa zanim
    > przestają - wątpię żeby odsyłali do nadawcy.
    >
    > p. m.

    Tak czy inaczej spróbuję skorzystać z rady Liwiusza (dzięki), zobaczymy
    jak mój UP na to zareaguje.
    Pozdrawiam,

    pierwiosnek


  • 6. Data: 2009-12-01 14:51:57
    Temat: Re: Korespondencja poprzedniego właściciela mieszkania
    Od: "Miokosuki" <M...@o...pl>

    > Wyrzucić cudzej korespondencji nie mogę.

    Mozesz wyjaśnić powyszsze?
    Zawsze wyrzucam cudo korespondencje ze swojej skrzynki.

    jk



  • 7. Data: 2009-12-01 17:08:32
    Temat: Re: Korespondencja poprzedniego właściciela mieszkania
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 1 Dec 2009, Miokosuki wrote:

    >> Wyrzucić cudzej korespondencji nie mogę.
    >
    > Mozesz wyjaśnić powyszsze?

    Czy w rachubę wchodzi art.268 KK?

    > Zawsze wyrzucam cudo korespondencje ze swojej skrzynki.

    Per analogiam: a jak na Twoim placu zaparkuje auto, to też
    je złomujesz? Wcale nie chciałeś, aby ktoś Ci je tam wcisnął.
    BTW: oczywiście wersja "ale takiego listu wcale w skrzynce
    nie było" to osobna sprawa :P

    pzdr, Gotfryd


  • 8. Data: 2009-12-01 21:13:24
    Temat: Re: Korespondencja poprzedniego właściciela mieszkania
    Od: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <a...@m...www.pl>

    Dnia Tue, 01 Dec 2009 11:32:03 +0100, pierwiosnek napisał(a):

    > Może ktoś spotkał się z podobną sytuacją i ma pomysł jak spowodować,
    > żeby przestała do mnie przychodzić cudza korespondencja?
    > Z góry dziękuję za pomoc,

    znajomy ma ten sam problem i robi tak jak Liwiusz,

    skreśla wyraźnie adres, strzałkę kieruje na nadawcę i adnotacja: ADRESAT
    WYPROWADZIŁ SIĘ i przy okazji wrzuca do pierszej lepszej skrzynki na
    mieście;
    nie warto specjalnie chodzić na pocztę i oddawać w okienku, szkoda czasu i
    nerwów

    --
    Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
    Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
    grupy.3mam.net 'Kontakt' dla e-poczty
    Antyki http://foto.3mam.net/antyki/antyki_6.php


  • 9. Data: 2009-12-01 21:19:04
    Temat: Re: Korespondencja poprzedniego właściciela mieszkania
    Od: kuba <p...@o...pl>

    Gotfryd Smolik news pisze:
    > On Tue, 1 Dec 2009, Miokosuki wrote:
    >
    >>> Wyrzucić cudzej korespondencji nie mogę.
    >>
    >> Mozesz wyjaśnić powyszsze?
    >
    > Czy w rachubę wchodzi art.268 KK?


    Poważnie?? Ja też to zawsze robię, tym bardziej, że przede mną
    mieszkanie wynajmowało kilka osób i przychodzi tego trochę. Nie znoszę
    poczty i nie będę tam latał dla jakiejś pierdoły, która zapomniała
    powiedzieć w banku, że zmieniła adres... I wcale nie mam poczucia, że
    robię coś złego;>


    --
    kuba
    www.fashioncorner.pl


  • 10. Data: 2009-12-04 23:37:39
    Temat: Re: Korespondencja poprzedniego właściciela mieszkania
    Od: "Amir" <d...@g...pl>


    >> Wrzuć do skrzynki pocztowej z adnotacją "adresat tu nie mieszka".
    >
    > U mnie poczta dostarcza taki list ponownie do mojej skrzynki, gdzieś po
    > 2 tygodniach :). Wtedy dopisuję "adresat nadal tu nie mieszka", znowu
    > dostaję do swojej skrzynki .... często po kilka miesięcy to trwa zanim
    > przestają - wątpię żeby odsyłali do nadawcy.
    >

    odsyłaja i kaza placic sobie za odeslanie :)

    sam dostaje zwroty

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1