Użytkownik "czubcia" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:da4e5n$7f$1@news.onet.pl...
> Tak mnie zastanawia, kto jak kto, ale kontroler ZE bez wyraźnej przyczyny
> się nie pojawia. Oni naprawdę ruszają tyłki tylko wówczas gdy sa czegoś
> pewni. Zastanawiałeś się nad tym?


Dzięki za rzeczową odpowiedź.
Czyli nie ma dla mnie ratunku?

A co do przyczyny to sam kontroler nieopatrznie wygadał się, że to był donos
"życzliwego" - aktualnie jestem w trakcie intensywnego ustalania kto to był
i jak już się upewnię to przejadę sie do niego na "męską rozmowę".

Pozdr.
Elektronik

do góry

> Jesteś tego pewien. Wiesz co taki agregat potrafi zrobić??
>
> Chyba jesteś prawnikiem.
Oczywiśćie ze wiem co taki agregat potrafi zrobić. Potrafi zrobić trochę hałasu
i przy okazji troche prądu elektrycznego. Ponieważ nie bedzie podłączony do lini
zarządzanych przez energetyke to nie trzeba do niego zakładać żadnego licznika,
ani prowadzić instalacji zgodnych z przepisami energetyki. Nie ma zakazu
posiadania prywatnych żródeł prądu elektrycznego. Zwłaszcza o małej mocy. Nikt z
energetyki nie może podejść do takiego urządzenia na odległość rzutu beretem bez
zgody właściciela. Rękę tego co by chciał go dotknąć może zgodnie z prawm
odgryźć pies, bez ryzyka przymusowego uśpienia. Poza tym uważam że prąd dla
przedsiębiorstw powinien być w tej samej cenie co dla prywatnych odbiorców.
Przeciez wyprodukowanie jednego i drugiego kosztuje tyle samo. A w zasadzie
powinien być tańszy bo przemysł kupuje go w większych ilościach. Hurtem jest
zawsze taniej, z wyjatkiem energetyki.
Tomek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Tomek wrote:
> Poza tym uważam że prąd dla
> przedsiębiorstw powinien być w tej samej cenie co dla prywatnych odbiorców.
> Przeciez wyprodukowanie jednego i drugiego kosztuje tyle samo. A w zasadzie
> powinien być tańszy bo przemysł kupuje go w większych ilościach. Hurtem jest
> zawsze taniej, z wyjatkiem energetyki.
> Tomek
>
Proponujesz podwyżki dla odbiorców indywidualnych?

do góry

> Proponujesz podwyżki dla odbiorców indywidualnych?
Nie. Proponuje obnizki dla firm. Tomek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Tomek wrote:
>>Proponujesz podwyżki dla odbiorców indywidualnych?
>
> Nie. Proponuje obnizki dla firm. Tomek
>
ha ha ha ha, powiedział minister energetyki.

do góry

Tomek napisał(a):
>>Jesteś tego pewien. Wiesz co taki agregat potrafi zrobić??
>>
>>Chyba jesteś prawnikiem.
>
> Oczywiśćie ze wiem co taki agregat potrafi zrobić. Potrafi zrobić trochę hałasu
> i przy okazji troche prądu elektrycznego. Ponieważ nie bedzie podłączony do lini
> zarządzanych przez energetyke to nie trzeba do niego zakładać żadnego licznika,
> ani prowadzić instalacji zgodnych z przepisami energetyki. Nie ma zakazu
> posiadania prywatnych żródeł prądu elektrycznego. Zwłaszcza o małej mocy. Nikt z
> energetyki nie może podejść do takiego urządzenia na odległość rzutu beretem bez
> zgody właściciela. Rękę tego co by chciał go dotknąć może zgodnie z prawm
> odgryźć pies, bez ryzyka przymusowego uśpienia. Poza tym uważam że prąd dla
> przedsiębiorstw powinien być w tej samej cenie co dla prywatnych odbiorców.
> Przeciez wyprodukowanie jednego i drugiego kosztuje tyle samo. A w zasadzie
> powinien być tańszy bo przemysł kupuje go w większych ilościach. Hurtem jest
> zawsze taniej, z wyjatkiem energetyki.
> Tomek

Agregat podłączony do instalacji, która jest z kolei podłączona do sieci
energetycznej może podawać na nią napięcie.

Rozumiesz?

A teraz wyjaśnienie. Załóżmy, że jest sobie awaria lub prace remontowe
na linii niskiego napięcia. Przyjeżdzają monterzy, wyłączają napięcie w
stacji transformatorowej (więc nie będą się juz spodziewać napięcia na
sieci). Po wejściu na słup i rozpoczęciu prac jakiś bardzo "mondry"
facet załącza swój agregat. Mimo swoiej mondrości facet jednak zapomina
wykręcić bezpieczników odcinających zasilanie jego instalacji.
Powyższy zbieg wydażeń powoduje podanie napięcia na wyłączona sieć i
montarzy pracujący na sieci mimo pozakładanych uziemiaczy mogą juz nie
zejść na ziemie jesli sa odpowiednio przypięci lub spaść jeśli nie są
odpowiednio przypięci.

Bardzo wielu ludzi w ten sposób straciło życie.

Dlatego każdy posiadający agregat współpracujący z instalacją podłączona
do sieci ma obowiązek opracować instrukcje współpracy z zakładem
energetycznym i zastosować odpowiedni przełącznik uniemozliwiający
podanie napięcia na sieć w przypadku włączenia agregatu.

do góry

Andrzej wrote:
>
> Agregat podłączony do instalacji, która jest z kolei podłączona do sieci
> energetycznej może podawać na nią napięcie.

a kto ci każe ten agregat podłączać do gniazdek.

do góry

witek napisał(a):

> a kto ci każe ten agregat podłączać do gniazdek.

Nikt mi nie każe. Ja nawet nie mam agregatu.

Ale tak to przeważnie jest robione, żeby zasilić kilka urządzeń.
Wystarczy, że agregat będzie podłączony do jednego gniazdka.

Oczywiście nic się nie stanie jeśli obsługujący agregat będzie wiedział
czym grozi podanie napięcia na sieć i będzie umiał temu zapobiec.
Jednak wielu nie przeżyło zetknięcia się z takimi domorosłymi
szpecialistami.

do góry

Dnia 1 lip o godzinie 22:18, na pl.soc.prawo, KrzysiekPP napisał(a):

>> Sam wlazł ;)
>> Akurat było gor?co i drzwi były otwarte.


Nie ma znaczenia.
Osoby kontrolujące zgodnie z zawartą umowę o dostarczanie i sprzedaz
energii elektrycznej musisz wpuścić.


> Ciekawe jakie to ma podstawy prawne ... sprzedaz tego samego towaru
> roznym klientom i roznicowanie ceny w zaleznosci od klienta.


Normalne.
Płacąc podatek od nieruchomości osoba prywatna, fizyczna ma jedną stawkę.
Ale ta sama osoba tyle że prowadząca działalność na terenie takiej
nieruchomości opłaca już podatek od niej w zupełnie innej wysokości.
ZE stosują inne grupy dla odbiorców indywidualnych, a inne dla
przedsiębiorców.


> Gdybym sprzedawal slipy polakom po 20 zl a niemcom po 50 zl .... czy nikt by
> sie do tego nie przyczepił ?


To akurat nie ma znaczenia - istotne jest tylko to że prowadzisz
działalność, że energia elektryczna zużywana nie "idzie" tylko na potrzeby
gospodarstwa domowego.


> O ile rozne oplaty za konta bankowe maja jakis tam sens, bo na koncie
> firmy odbywa sie czesto duzo wiecej operacji, to czy przesyl prądu do
> tego samego lokalu i wycena w roznej wysokosci na dwoch licznikach
> polozonych w tej samej skrzynce ... czy to nie podpada przypadkiem pod
> UOKiK ????


Nie


> Moze zadzwonilbys do tego urzedu ... tam sa prawnicy i mogliby ci cos
> doradzic ? Bo tu najwyzej postrzelony Andrzej Wulkan Lawa ci
> odpyskuje ....


heheheh ;)



--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf

do góry

Dnia 1 lip o godzinie 18:22, na pl.soc.prawo, Elektronik napisał(a):


> Co zrobić aby Rejon odstąpił od tego głupiego pomysłu?


Nie bardzo masz co zrobić :(


> Dla mnie to tragedia bo musiałbym pruć ściany, kłaść na nowo kable,
> wymieniać skrzynię licznikową, czyli kilka tysięcy zł w plecy.


1. Wniosek o wydanie warunków technicznych przyłączenia (~120zł)
2. Opłata przyłączeniowa (~100zł za zamówiony 1kW)
3. Wykonanie/przystosowanie istniejącej instalacji do nowych warunków
zasilania - tutaj to jest uzależnione od konkretnych warunków :(


> Wkurzyłem się na kontrolera i powiedziałem mu, że mogę płacić za prąd zużyty
> w pokoju gdzie naprawiam te graty wg nowej taryfy na rzemiosło pod
> warunkiem, że to Rejon Energetyczny sfinansuje mi przebudowę bo ja nie mam
> na to kasy.
> Oczywiście gość mnie wyśmiał.


No niestety - nie sfinansują Ci tego.
ZE ponosi koszty budowy przyłącza, bez względu czy to jest budowa stacji
trafo, linii napowietrznej czy kablowej o l=350m ;)
Ciebie interesuje tylko opłata przyłączeniowa, np zamawiasz 16kW - mnożysz
to przez ok 100zł - to Twój koszt przyłączenia.
Teraz jest o wiele taniej niż było jeszcze parę lat temu, kiedy to nie było
opłaty przyłączeniowej takiej jak teraz - tylko to właśnie obiekt
przyłączany musiał swoim sumptem stawiać np. stacje trafo, budować linię
napowietrzną - którą potem musiał przekazać na rzecz ZE i do jej
eksploatacji !!!!


> Poradzcie jak z tego wybrnąć.
> Są jakieś przepisy na obronę takich maluczkich jak ja?


No nie wiem, ale raczej nie masz szans na ominięcie tego :(
Moim zdaniem, po prostu nie wiedziałeś że będziesz musiał mieć nowy
przyłącz dla swojego zakładu.

Nie mam pojęcia o sprawach definicji "zakład" - czy to musi być cały
budynek, czy wystarczy wydzielenie z domu mieszkalnego pokoju i ten pokój
będzie nosił znamiona "zakładu" - może taka droga będzie skuteczna?

Bo przecież rzesza ludzi prowadzących jednoosbowe DG jako adres siedziby
podaje swoje mieszkania w blokach - czy oni tez powinni posiadać liczniki
dla "DG"? Biorąc pod uwagę że mają np. 3 pokoje - to do tego licznika
podłączą dwa gniazdka ? ;)



BTW: pisałeś że masz kogoś "życzliwego" - nie zdziw sie jak teraz wpadnie
Ci kontrola z Urzędu Miasta/Gminy - bo z tytułu prowadzenia DG płaci się
duuuużo wyższe stawki podatku od nieruchomości.


--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf

do góry