eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Kontrola legalności oprogramowania
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2003-07-21 04:47:23
    Temat: Kontrola legalności oprogramowania
    Od: "Michał K." <m...@p...edu.pl>

    Witam.
    Proszę mi pomóc z następującym problemem:
    Moje mieszkanie jest jednocześnie siedzibą firmy mojej żony.
    Stoją w nim: firmowy komputer oraz mój prywatny notebook.
    Czy w razie kontroli legalności oprogramowania na firmowym
    komputerze mam obowiązek pokazać także zawartość
    notebooka? Czy mogę odmówić?
    W odpowiedzi prosiłbym o podanie konkretnych przepisów.
    Z góry wielkie dzięki,

    Michał K.



  • 2. Data: 2003-07-21 04:51:34
    Temat: Re: Kontrola legalności oprogramowania
    Od: Michał K. <m...@p...edu.pl>

    Przepraszam za kodowanie. Wersja poprawiona:

    Witam.
    Proszę mi pomóc z następującym problemem:
    Moje mieszkanie jest jednocześnie siedzibą firmy mojej żony.
    Stoją w nim: firmowy komputer oraz mój prywatny notebook.
    Czy w razie kontroli legalności oprogramowania na firmowym
    komputerze mam obowiązek pokazać także zawartość
    notebooka? Czy mogę odmówić?
    W odpowiedzi prosiłbym o podanie konkretnych przepisów.
    Z góry wielkie dzięki,

    Michał K.


  • 3. Data: 2003-07-21 12:34:39
    Temat: Re: Kontrola legalności oprogramowania
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Nie ma czegoś takiego, jak kontrola legalności oprogramowania. Ani w firmie,
    ani w domu. Jeśli policja będzie miała nakaz przeszukania na ten adres, to
    mogą sprawdzić wszystko, co jest pod tym adresem. Nawet komputer sąsiada,
    jeśli przyniósł na chwilę. Ewentualnie przeszukanie może być dokonane na
    podstawie nakazu kierownika jednostki albo legitymacji służbowej, ale takie
    przeszukanie wymaga zatwierdzenia przez prokuratora.


    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 4. Data: 2003-07-21 16:09:57
    Temat: Re: Kontrola legalności oprogramowania
    Od: "pix" <p...@w...pl>

    > Nie ma czegoś takiego, jak kontrola legalności oprogramowania. Ani w
    firmie,
    > ani w domu. Jeśli policja będzie miała nakaz przeszukania na ten adres, to
    > mogą sprawdzić wszystko, co jest pod tym adresem. (..)

    W tzw. "uzasadnionych przypadkach" może być nawet bez nakazu.

    Pix


  • 5. Data: 2003-07-21 17:10:40
    Temat: Re: Kontrola legalności oprogramowania
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Aha. A jakbyś przeczytał do końca mój post, to byś się tego doczytał. Ale
    nawet bez nakazu, to zawsze będzie przeszukanie wymagające zatwierdzenia
    przez prokuratora. Nie można sobie latać ot tak i kontrolować z ciekawości.
    Nie mnie oceniać, czy to dobrze, czy to źle.


    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 6. Data: 2003-07-21 18:43:57
    Temat: Re: Kontrola legalności oprogramowania
    Od: Michał K. <m...@p...edu.pl>

    > Nie ma czegoś takiego, jak kontrola legalności oprogramowania. Ani w firmie,
    > ani w domu. Jeśli policja będzie miała nakaz przeszukania na ten adres, to
    > mogą sprawdzić wszystko, co jest pod tym adresem. Nawet komputer sąsiada,
    > jeśli przyniósł na chwilę. Ewentualnie przeszukanie może być dokonane na
    > podstawie nakazu kierownika jednostki albo legitymacji służbowej, ale takie
    > przeszukanie wymaga zatwierdzenia przez prokuratora.

    http://firma.onet.pl/1124612,eksperci.html
    A więc w takim razie ile w tym prawdy?
    Kilku moich "bezpośrednich" znajomych, nawet jeden współpracownik, miało już
    nalot tej agencji zwalczającej piractwo (nie pomnę nazwy). Na jakiej podstawie
    to się opiera i jaki papierek muszą mi pokazać, żebym musiał pokazać im zawartość
    nie tylko służbowego, ale i prywatnego komputera? Sama obecność policji nie
    wystarczy?

    Michał K.


  • 7. Data: 2003-07-21 20:38:11
    Temat: Re: Kontrola legalności oprogramowania
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    | A więc w takim razie ile w tym prawdy?
    | Kilku moich "bezpośrednich" znajomych, nawet jeden współpracownik, miało
    już
    | nalot tej agencji zwalczającej piractwo (nie pomnę nazwy). Na jakiej
    podstawie
    | to się opiera i jaki papierek muszą mi pokazać, żebym musiał pokazać im
    zawartość
    | nie tylko służbowego, ale i prywatnego komputera? Sama obecność policji
    nie wystarczy?

    Sami policjanci nie wystarczą. Musi być:

    - albo wydany przez sąd / prokuraturę nakaz przeszukania;
    - albo nakaz kierownika jednostki policji;
    - albo legitymacja policyjna.

    Z każdej takiej "kontroli" sporządza się protokół przeszukania. W drugim i
    trzecim wypadku powinno przyjść jeszcze postanowienie o zatwierdzeniu
    przeszukania wydane przez prokuratora. teraz trzeba tego zażądać, to
    przyjdzie. Do 1 lipca obligatoryjnie miało przyjść. (po zmianie kodeksu w
    1999 roku).


    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1