eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Kompensata wierzytelnosci - kolejny konkretny przypadek.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2005-07-02 07:48:22
    Temat: Kompensata wierzytelnosci - kolejny konkretny przypadek.
    Od: "MM" <n...@o...pl>

    Jednak chyba poprzednia wiadomość nie dotarła na grupę, zatem przedstawię
    problem ponownie, oczywiście przeszukałem ile mogłem i dużo wiem ale nie
    wszystko wiec najpierw moja sytuacja.
    Razem z kolega prowadziliśmy spółkę sc powidzemy ja to A kolega to B zatem sc
    to AB ;-) swiadczylismy uslugi dla podmiotu C. Ja jako osoba prywatna
    wynajmowalem pomieszczenie od C. Rozliczenie za wynajem nastepowalo zawsze w
    ten sposob ze C odliczala czynsz A od zaplaty za uslugi AB. Nikt z nas nie
    protestowal wszystko bylo ok do czasu gdy fima C przestala placic za uslugi AB
    wiec automatycznie ja tj A nie płacilem za wynajem czekajac ze kwota bedzie
    potrocona gdy C zaplaci AB za uslugi. W miedzyczasie wystawilem jako AB note
    odsetkowa dla C z adnotacja na nocie ze kwote te prosze skompensowac w ciagu 7
    dni z zadluzeniem A wobec C.
    Kwota na nocie w pelni pokrywala zadluzenie A wobec C lacznie z odsetkami.
    Ksiegowa powiedziala ze jest ok. Minal miesiac firma C oglosila upadlosc i
    wszedl syndyk.
    Przekonany ze wszystko jest ok zapomnialem o istnieniu firmy C.
    Teraz po roku dostaje nakaz zaplaty z sadu i co sie okazuje ksiegowa rok temu
    zaksiegowala note na koncie AB ale nie skompensowala jej z zadluzeniem A,
    syndyk wysylal wezwanie o zaplate na adres pod ktorym nie mieszkam nikt do mnie
    nie zadzwonil choc telefon byl niezmieniony, oczywiscie wezwanie wrocilo jako
    nieodebrane co skutkuje tym samym jak bym je odebral i sprawa poszla do sadu
    tryb uproszczony 8 faktur oddzielnie = 8 spraw dowiedzialem sie o wszystkim
    tylko dlatego ze zmienily sie poczty i listonosz dostarczyl nakaz z sadu mojej
    Mamie ktora mieszka pod innym adresem i wiedzial ze jestem jej synem. Mama
    odebrala i przeslala go do mnie (nie wiedzialem ze jest taka kicha wiec
    powiedzialem zeby spokojnie go wziela przeciez ja jestem czysty jak łza lol).
    Teraz do konca nie wiem jaka jest moja sytuacja czy moge spokojnie wniesc
    sprzeciw co do calosci kwoty sa tam faktura+odsetki+koszty sadowe + zastepstwo
    procesowe czy moze jedyne co moge zrobic to klnac plakac i placic, moim zdaniem
    wystawiajac note odsetkowa z adnotacja o kompesacie zaplacilem za wszystko, ale
    znajac realia zdaje sobie sprawe ze u nas jest wszystko mozliwe i moge przegrac.
    Bardzo prosze o pomoc w rozswietleniu mojej sytuacji, ja teraz jestem zakrecony
    na maxa i z gory dziekuje
    pozdr
    Misiek

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2005-07-02 17:04:22
    Temat: Re: Kompensata wierzytelnosci - kolejny konkretny przypadek.
    Od: "marcin franczyk" <p...@f...org>


    Użytkownik "MM" <n...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:663a.00001625.42c646c5@newsgate.onet.pl...


    dla "kompensaty" - potrącenia, konieczna jest tożsamoś podmiotów; w tym
    wypadku jej nie ma - C był dłużnikiem spółki, a nie Twoim więc nie mogłeś
    wprost potrącać swoich zobowiązań wobec niego;
    możesz spróbować twierdzić (i poprzeć to jakimiś dokumentami), że spółka AB
    przelała na Ciebie wierzytelności wobec C i zgłosić zarzut potrącenia (tu
    należy pamiętać o ograniczeniach potrąceń w prawie upadłościowym)
    ewentualnie w podobny sposób wyjaśnić skierowane przez AB pismo w sprawie
    noty odsetkowej;



  • 3. Data: 2005-07-02 18:12:56
    Temat: Re: Kompensata wierzytelnosci - kolejny konkretny przypadek.
    Od: "MM" <n...@o...pl>

    >
    > Użytkownik "MM" <n...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:663a.00001625.42c646c5@newsgate.onet.pl...
    >
    >
    > dla "kompensaty" - potrącenia, konieczna jest tożsamoś podmiotów; w tym
    > wypadku jej nie ma - C był dłużnikiem spółki, a nie Twoim więc nie mogłeś
    > wprost potrącać swoich zobowiązań wobec niego;
    > możesz spróbować twierdzić (i poprzeć to jakimiś dokumentami), że spółka AB
    > przelała na Ciebie wierzytelności wobec C i zgłosić zarzut potrącenia (tu
    > należy pamiętać o ograniczeniach potrąceń w prawie upadłościowym)
    > ewentualnie w podobny sposób wyjaśnić skierowane przez AB pismo w sprawie
    > noty odsetkowej;
    >
    Dzieki za odpowiedz. Jestem załamany.
    Teraz musze odpowiedziec na pozew i nie wiem co robić. Czy mam wyrazić sprzeciw
    i tam wyjaśnić istnienie noty, nie mam kontaktu z byłym wspólnikiem czy mogę
    wówczas sam reprezenetować spółkę jest ona juz rozwiazana, czy zarzut
    potracenia zglaszam przy sprzeciwie do nakazu zaplaty czy moze w inny trybie?
    Zdaję sobie sprawę że bez prawnika sie nie obędzie ale jego zaczne szukac od
    poniedzialku i chialbym do tego czasu jak najwiecej dowiedziec sie o mojej
    sytuacji.
    Przelecialem po "łebkach" prawo upadłościowe i nie wiem czy dobrze rozumiem ale
    wychodzi na to ze jak zglosze wierzytelnosc mam napisac ze chce skorzystac z
    potracenia ale jak mam to zrobic jezeli mam juz tylko 7 dni na zlozenie
    sprzeciwu nie wiem jak polaczyc te dwie sprawy czy w sprzeciwie napisac ze chce
    skorzystac z potracenia ?
    Czy w mojej systuacji moge skorzytac z Art. 89.p2 prawa upadłościowego,
    do konca go nie rozumiem ale czy mozna na podstawie jego stwierdzic ze nabylem
    dlug A wobec C i zaplacilem za niego nota AB w stosunku do C
    Prosze jeszcze o kilka slow moze znajdzie sie cos na pocieszenie
    Pozdr
    Misiek




    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1