Czy istnieje cos takiego jak karanie za dzialanie na szkode zakladu pracy i
kary za niegospodarnosc? Chodzi mi o wielka spolka, ktora nieststy w
wiekszosci jest juz w rekach paru osob, a skarb panstwa ma niewielki procent
udzialow. Prezesi dzialaja tak aby doprowadzic do upadku. Szastaja
niegospodarnie pieniedzy i nachapanie dla siebie pensji ile wlezie, mimo, ze
spolka nie ma juz na nic pieniedzy. Jakie sa dalsze ich plany? Przypuszczam,
ze sprzedaz kapitalowi obcemu.
Ale spolka i spolki ktore sie z niej wydzielily maja wielkie dlugi u innych
firm. Niektore na pewno to puscilo z torbami. Prezesi nie znaja sie na
gospodarnosci, a spolke traktuja jak zabawke do rzadzenia. No i oczywiscie
jeszcze moga troche pieniazkow wywlec z firmy. Oczywiscie bardziej im sie
oplaca jej upadek, bo jeszcze cos na niej zarobia ze sprzedazy tego co
zostalo. A majatek spolki glownej byl odprowadzany do podspolek, zeby
wycyckac tych u ktorych brali dlugi. Spolka nie odpowiada za dlugo
"podspolek". A "podspolki" za dlugi spolki glownej.
Prezesi sa pracownikami kontraktowymi. Czy to znaczy, ze nie ponosza zadnej
odpowiedzialnosci za swoje czyny? I czy wolno im tak jawnie okradac
wszystkich dookola i dzialac na niekorzysc spolki?
Czy za to co sie dzieje ktos nie powinien beknac?
T. T.

do góry

On Thu, 14 Mar 2002, tek wrote:

> Czy istnieje cos takiego jak karanie za dzialanie na szkode zakladu pracy i
> kary za niegospodarnosc? Chodzi mi o wielka spolka, ktora nieststy w

Owszem, istnieje możliwość pociągnięcia pracownika do odpowiedzialności
materialnej za szkodę wyrządzoną zakładowi pracy, ale jest ona
nieskuteczna o tyle że nie może przekraczać trzykrotności przeciętnego
miesięcznego wynagrodzenia. W przypadku osób z zarządu spółki lepiej
skorzystać z art. 585 KSH i zgłosić przestępstwo, co oczywiście nie
wyklucza dochodzenia odszkodowania w postępowaniu adhezyjnym.

--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)

do góry

> W przypadku osób z zarządu spółki lepiej skorzystać z art. 585 KSH i
zgłosić przestępstwo, co oczywiście nie wyklucza dochodzenia odszkodowania
w postępowaniu adhezyjnym.

Dzieki za zainteresowanie tematem. Nie jestem prawnikiem i nie mam pojecia
gdzie szukac artykulu 585 (jak sie domyslam kodeksu handlowego). Czy moge
gdzies to znalezc?
A dla jednego zaplacenie kary trzykrotnej pensji to smierc glodowa. A dla
prezesow w Stoczni Szczecinskiej i prezesow spolek stoczniowych, to jakies
kilkaset tysiecy nowych zlotych (dobrze czytacie prezes holdingu zarabia
jakies 300 tys. nowych zlotych, czyli 3 mld. starych - i to spolki lezacej
na dnie) ale przy ich pensjach zabezpieczyli finansowo juz kilka nastepnych
pokolen ze swojej rodziny.
Oczywiscie nie bede sie procesowal z prezesami stoczni ale dziwie sie, ze
jeszcze nikt nikogo nie pociagnal do odpowiedzialnosci karnej za to co sie
tu dzialo i jak swiadomie dazy sie do upadku firmy, zeby na koniec rozgrabic
jeszcze troche z tego co zostalo.
Niestety przy takich pieniadzach panowie prezesi moga wykupic pol Szczecina,
nie mowiac juz o dobrych adwokatach.
T.T.

do góry