Witam, mam nast. problem:
W okolice mojego domu doprowadzono w koncu kanalizacje, poinformowano
mnie, ze nalezy sie zglosic do UM w celu podpisania umowy itd.
Otzymalem umowe do podpisania oraz informacje, ze warunkiem wydania
zgody na podlaczenie jest wplata prawie 2000zl z przeznaczeniem na
"Ochrone srodowiska" - taki ma byc konkretnie tytul przelewu.
Poniewaz nie jest to dla mnie mala kwota, a tlumaczenie przez mile
panie urzedniczki "bo tak jest i wszyscy tak robia" mnie nie
przekonuje, mam pytanie: Czy pobieranie takiej "dobrowolnej darowizny"
jest zgodne z prawem?
Wg "Ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r.o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i
zbiorowym odprowadzaniu ścieków" (Dz. U. Nr 72, poz. 747) zbiorowe
odprowadzanie sciekow jest zadaniem wlasnym gminy, a zapewnienie
urzadzen do tego przeznaczonych zadaniem przedsiębiorstw
wodociągowo-kanalizacyjnych.
Rozumiem, ze moim problemem jest podlaczenie swojego domu do
kanalizacji, ktora biegnie sobie w odleglosci ok. 15m, ale
uzaleznienie zezwolenia na to od "dobrowolnej darowizny" odczuwam jako
szantaz.
Prosze o opinie - czepiam sie, czy cos w tym jest?

Pozdrawiam
u.