IMHO Dyskusja o tym czy rejestr unika wpisywania księży w ogóle
błyskawicznie przerodzi się w głownie polityczną. IMHO Dyskusja (tylko)
o _bardzo konkretnym_ przypadku księdza Kani może zasadniczo pozostać na
temat grupy *.prawo.

https://news.google.com/story/dGFb3SwGOBULr0Mp-OosH4
_bW0cAM?hl=pl&ned=pl_pl

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/rejestr-pedofilow-ni
e-obejmuje-ksiezy/tx3qf9t
> "Gazeta Wyborcza": rejestr pedofilów nie obejmuje księży
> wczoraj 07:16 aktualizacja wczoraj 13:46
> Duchowny, który przez 10 lat regularnie molestował ministrantów,
> dopuszczając się gwałtu, po czym został skazany prawomocnym wyrokiem,
> nie znalazł się na liście pedofilów, stworzonej przez Ministerstwo
> Sprawiedliwości - czytamy w dzisiejszej "Gazecie Wyborczej". - To
> wszystko kłamstwa - skomentował publikację dziennika Zbigniew Ziobro,
> zapowiadając procesy wobec dziennikarzy i mediów "rozpowszechniających
> nieprawdziwe informacje".
> [...] Jak napisał na Twitterze Sebastian Kaleta, aby trafić do rejestru
> pedofilów, trzeba dopuścić się gwałtu. Tymczasem niewidniejący w
> rejestrze ksiądz Kania został skazany na siedem lat więzienia właśnie
> m.in. za gwałt na 14-latku. [...]

Co do linku do samej Gazety Wyborczej: unikam używania/promowania na
usenecie linków do stron które nie są udostępniane bezpłatnie bez
ograniczeń dostępu

--
A. Filip
| W czerwcu się okaże, co nam rok da w darze. (Przysłowie polskie)