Witam wszystkich Grupowiczów!
Na wstępie zaznaczam, że problem, który tu opiszę nie dotyczy mnie
bezpośrednio. Koleżanka z pracy prosiła abym w jej imieniu zamieścił
zapytanie na grupie. Ale do rzeczy. W grudniu ubiegłego roku moja koleżanka
wraz ze swoją przyjaciółką otworzyły biuro obrachunkowe. Na ten cel
zaciągnęły w banku pożyczkę w kwocie 17 tys. zł. Po pewnym czasie okazało
się, że pieniądze zostały wybrane przez wspólniczkę i skonsumowane
niezgodnie z pierwotnym przeznaczeniem. Zamiast komputerów do firmy pokryła
swoje wcześniejsze długi. Moja koleżanka straciła zaufanie do wspólniczki i
chce się wycofać ze spółki. W związku z tym ma pytanie. Czy możliwe jest
opuszczenie przez nią tej spółki bez konieczności spłaty części kredytu.
Jaka jest możliwość aby kredyt był egzekwowany jedynie od jednej strony.
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Witek

do góry

W mojej ocenie Twoja koleżanka została oszukana. W tym wypadku powinna
złożyć zawiadomienie o przestępstwie. Nie gwarantuje to co prawda uchylenia
się od odpowiedzialności cywilnej wobec banku, ale spowoduje, że druga
wspólniczka powinna być żywotnie zainteresowana spłatą kredytu. Na rozprawie
Twoja koleżanka może jako oskarżyciel posiłkowy zażądać, by zawieszenie
wykonania kary było uzależnione od wyrównania strat.
Powyższy scenariusz nie gwarantuje powodzenia, ale moim zdaniem powinien
przyczynić się do wyrównania strat przez nieuczciwą wspólniczkę. No i
oczywiście spółkę cywilna niezwłocznie bym rozwiązał.



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Mowa jest o spółce cywilnej.

do góry

Witek wrote:
> Czy możliwe jest
> opuszczenie przez nią tej spółki bez konieczności spłaty części kredytu.
> Jaka jest możliwość aby kredyt był egzekwowany jedynie od jednej strony.

o jakiej spółce mówisz?

KG

do góry

Użytkownik "Witek" <w...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b45808$feo$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Mowa jest o spółce cywilnej.
>
Nie ma takiej.
Raczej o jawnej ?
Wszystko w kodeksie spółek i
umowie spółki.
Najpierw czytac a potem wiązać sie w spółki.
Wtedy mniej boli.

pzdr, JarekM

do góry

Jarosław Matejczuk wrote:
>>Mowa jest o spółce cywilnej.
> Nie ma takiej.

Ooo, od kiedy? ;)

KG

do góry

Dnia 05-03-2003 20:16, Użytkownik Kamil Golaszewski napisał:
> Jarosław Matejczuk wrote:
> >>Mowa jest o spółce cywilnej.
>
>> Nie ma takiej.
>
>
> Ooo, od kiedy? ;)
>

Ja tam sie zaczynam bać.
To juz którys raz ktos chcący uchodzic za zorientowanego w temacie mówi
że sc nie istnieją.
Którys raz zagladam do KC... no są, nie zniknęły.
Może oni wiedzą coś czego my nie wiemy?
Może to juz ostatnie dni sc???

Maddy lekko paranoicznie

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl

do góry

On Wed, 5 Mar 2003, Jarosław Matejczuk wrote:

>+ Użytkownik "Witek" <w...@i...pl> napisał [...]
>+ > Mowa jest o spółce cywilnej.
>+ >
>+ Nie ma takiej.

Acha. Znowu nie uważałem podczas kiedy Sejm obradował ?

>+ Raczej o jawnej ?
>+ Wszystko w kodeksie spółek i umowie spółki.

...a może *jednak* "syndrom trawnika"[1] ?? ;)

>+ Najpierw czytac

Trzymamy za radę :)

>+ a potem wiązać sie w spółki.
>+ Wtedy mniej boli.

Co do spółek... to tak, różnie bywa.

>+ pzdr, JarekM

wzjm ! - Gotfryd
[1] tu: "jak nie ma w KH to nie istnieje" :)

do góry

>
> Ja tam sie zaczynam bać.
> To juz którys raz ktos chcący uchodzic za zorientowanego w temacie mówi
> że sc nie istnieją.
> Którys raz zagladam do KC... no są, nie zniknęły.
> Może oni wiedzą coś czego my nie wiemy?
> Może to juz ostatnie dni sc???
>

Prawdopodobnie opinia kolegi wziela sie stad ,ze ksh nie przewiduje sc /a i
dlaczego mialby przewidywac skoro sc nie jest s h/ . Jednakze trzeba
podkreslic ,ze rzeczywiscie dzialania ustawodawcy beda zmierzaly w kierunku
wyeliminowania tego rodzaju spolki z obrotu prawnego na rzecz spolki jawnej


Pozdrawiam
Lukasz

do góry

Dnia 06-03-2003 09:20, Użytkownik Lukasz napisał:

> Prawdopodobnie opinia kolegi wziela sie stad ,ze ksh nie przewiduje sc /a i
> dlaczego mialby przewidywac skoro sc nie jest s h/ . Jednakze trzeba
> podkreslic ,ze rzeczywiscie dzialania ustawodawcy beda zmierzaly w kierunku
> wyeliminowania tego rodzaju spolki z obrotu prawnego na rzecz spolki jawnej

Pewnie tak, ale może by kolega ostrzegał że antycypuje :-)
Bo się popłoch na liście robie :-))

Maddy

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl

do góry