eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoGwarancja (troche dlugie) › Gwarancja (troche dlugie)
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!not-for-mail
    From: "Hippo" <h...@N...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Gwarancja (troche dlugie)
    Date: Sat, 1 Mar 2003 13:45:30 +0100
    Organization: Uniwersytet Mikolaja Kopernika WMiI
    Lines: 48
    Message-ID: <b3qa1d$qac$1@ultra60.mat.uni.torun.pl>
    NNTP-Posting-Host: pd194.tarnow.sdi.tpnet.pl
    X-Trace: ultra60.mat.uni.torun.pl 1046522734 26956 213.25.52.194 (1 Mar 2003 12:45:34
    GMT)
    X-Complaints-To: n...@m...uni.torun.pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 1 Mar 2003 12:45:34 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:126719
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam,

    Szukalem odpowiedzi na to pytanie w archiwum, ale znajdywalem rozne
    odpowiedzi, zwykle zreszta ze slowami typu "wydaje mi sie".

    Kupowalem obudowe do komputera. Wszystko bylo sprowadzane i zalatwiane "na
    juz", obudowe odbieralem pare minut przed zamknieciem, wiec nie bardzo byl
    czas na dyskusje ze sprzedawca. W skrocie wygladalo to tak, ze powiedzial mi
    on, ze na obudowe gwarancja. Spytalem wiec gdzie jest karta z warunkami
    gwarancji, pieczatka, podpisami itd, na co odpowiedzial ze faktura jest
    dokumentem uprawniajacym do reklamowania z tytulu gwarancji. Spytalem skad
    mam wiedziec np. jaki jest okres gwarancji. Powiedzial troche zmieszany, ze
    przeciez wiadomo, ze 12 miesiecy, ale dla swietego spokoju dopisal mi to na
    fakturze. Moglem dalej pytac chocby o terminy napraw itd, ale jak pisalem
    nie bardzo bylo juz jak, a zalezalo mi zeby to miec juz wtedy, wiec
    machnalem reka, w razie czego jest rekojmia (czy tez to, co sie juz rekojmia
    nie nazywa). Nie mam wprawdzie zadnych problemow z tym co kupilem, ale
    zastanawiam sie czy taka faktura jest jakimkolwiek dokumentem uprawniajacym
    do gwarancji. Kiedy poprzednio kupowalem komputer, mialem karte gwarancyjna
    gdzie wszystko bylo jasno ustalone.

    Czy wiec bez karty gwarancyjnej de facto mozemy miec do czynienia tylko z
    "rekojmia" (obojetnie jak sprzedawca sobie to nazwie), czy jest mowa o
    gwarancji?

    Btw, dopiero gdy wpisal mi na fakturze adnotacje o czasie trwania gwarancji,
    na fakturze pojawil sie numer seryjny obudowy, przedtem byla jedynie pozycja
    "obudowa". Czy w takiej sytuacji (gdy nie ma numerow) moge wziac dowolna
    popsuta obudowe i zadac naprawy gwarancyjnej? Czy tez to ja musze udowodnic
    ze akurat ten egzemplarz zostal zakupiony w ich sklepie?

    I jeszcze jedno pytanie, tu przyznam sie szczerze chodzi o zaklad. Znajomy,
    ktory jest sprzedawca w sklepie twierdzi (twierdzil, zaklad jest jeszcze z
    poprzedniego roku), ze podpisujac przy kupnie karte gwarancyjna klient
    decyduje sie na ew. reklamacje z tytulu gwarancji, innymi slowy tym samym
    zrzeka sie z prawa do rekojmi, obowiazuje go tylko gwarancja. Moim zdaniem
    jest to bzdura, co zreszta wynika z wiekszosci postow na tej grupie na ten
    temat. Chodzi mi tylko o regulacje prawna (obowiazujaca w tamtym roku), bo
    nie moge doszukac sie konkretnego przepisu ktory by o tym mowil.

    Z gory dziekuje za odpowiedzi.

    --
    pzdr
    Hippo
    /adres antyspamowy/


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1