witam,

mam pietro wyzej sasiadke, ktora codziennie po kilka godzin cwiczy spiew i
gre na pianinie, konczy z reguly o 22.
w soboty swoje cwiczenia rozpoczyna o 9 i tak do popoludnia ok 16.
na grzeczne prosby o zmniejszenie intensywnosci swoich cwiczen odpowiada, ze
do 22 moze robic wszystko w swoim domu.
wg mnie ona zrobila z mieszkania w bloku po prostu warsztat pracy. ja
rozumiem, ze ona musi cwiczyc gdyz jej praca polega na spiewaniu i graniu.
ale jak kazdy kto chce byc profesjonalista zacznie cwiczyc w swoim
mieszkaniu aby byc perfekcyjnym....
np stolarz wstawi szlifirke i bedzie cwiczyl do 22..... a zuzlowiec
regulowac motor.... sa to skrajne przypadki ale zmierzaja do tego samego.

czy tak jest rzeczywiscie, ze do 22 artystka moze miec notorycznie glosno w
swoim mieszkaniu?
czy sa jakies przepisy, ktore regoluja takie sytuacje?
pozdrawiam,
piotr

do góry

> czy tak jest rzeczywiscie, ze do 22 artystka moze miec notorycznie glosno w
> swoim mieszkaniu?
> czy sa jakies przepisy, ktore regoluja takie sytuacje?
> pozdrawiam,
> piotr

Przeszkadzac/hałasowac nie wolno nigdy. Niezaleznie od pory dnia.

andrzej

do góry

Użytkownik "andrzej" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bog74m$6ic$1@news.onet.pl...
> Przeszkadzac/hałasowac nie wolno nigdy. Niezaleznie od pory dnia.
>
> andrzej

dzieki, ale czy jest na poparcie tego co my wiemy jakis przepis?
piotr

do góry

"pjj" <p...@a...gov.pl> wrote in message
news:bog4vm$c7g$1@nemesis.news.tpi.pl...
> witam,
>
> mam pietro wyzej sasiadke, ktora codziennie po kilka godzin cwiczy spiew i
> gre na pianinie, konczy z reguly o 22.
> w soboty swoje cwiczenia rozpoczyna o 9 i tak do popoludnia ok 16.
> na grzeczne prosby o zmniejszenie intensywnosci swoich cwiczen odpowiada,
ze
> do 22 moze robic wszystko w swoim domu.
> wg mnie ona zrobila z mieszkania w bloku po prostu warsztat pracy. ja
> rozumiem, ze ona musi cwiczyc gdyz jej praca polega na spiewaniu i graniu.
> ale jak kazdy kto chce byc profesjonalista zacznie cwiczyc w swoim
> mieszkaniu aby byc perfekcyjnym....
> np stolarz wstawi szlifirke i bedzie cwiczyl do 22..... a zuzlowiec
> regulowac motor.... sa to skrajne przypadki ale zmierzaja do tego samego.
>
> czy tak jest rzeczywiscie, ze do 22 artystka moze miec notorycznie glosno
w
> swoim mieszkaniu?
> czy sa jakies przepisy, ktore regoluja takie sytuacje?
> pozdrawiam,
> piotr
>
powieś basy pod sufitem i posłuchaj przez tydzień głośniejszej muzyki.

do góry

----- Original Message -----
From: "poilkj" <p...@g...pl>
Newsgroups: pl.soc.prawo
Sent: Friday, November 07, 2003 5:04 PM
Subject: Re: Glosna sasiadka.


> powieś basy pod sufitem i posłuchaj przez tydzień głośniejszej muzyki.


dzieki ale tym sposobem ja sam naraze innych na kolejne halasy. chyba nie
tedy droga.

do góry

> dzieki, ale czy jest na poparcie tego co my wiemy jakis przepis?
> piotr

Jest, ale nie pamietam jaki. Poszukaj w archiwum, bo temat jest walkowany conajmniej
raz w tygodniu.

andrzej

do góry

pjj wrote:
>> Przeszkadzac/hałasowac nie wolno nigdy. Niezaleznie od pory dnia.
> dzieki, ale czy jest na poparcie tego co my wiemy jakis przepis?

Wystarczy przejrzeć _dzisiejsze_ posty by znaleźć odpowiedź.

Klawy Jasio

do góry

In article <bogaom$90n$1@nemesis.news.tpi.pl>, pjj wrote:
> Użytkownik "andrzej" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:bog74m$6ic$1@news.onet.pl...
>> Przeszkadzac/hałasowac nie wolno nigdy. Niezaleznie od pory dnia.
>>
>> andrzej
>
> dzieki, ale czy jest na poparcie tego co my wiemy jakis przepis?

http://lwzhow.republika.pl/prawo.htm

Renata

do góry

> czy sa jakies przepisy, ktore regoluja takie sytuacje?
> pozdrawiam,

"Kodeks Wykroczeń w zakresie zakłócania spokoju, porządku lub spoczynku
nocnego:
: "Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój,
porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu
publicznym podlega karze aresztu do 2 miesięcy, grzywny albo karze nagany.
Jeżeli czyn ten ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go, będąc
pod wpływem alkoholu, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo
grzywny".
W takim przypadku należy wezwać policję lub straż miejską, która może
skierować sprawę do kolegium do spraw wykroczeń. "

Mam podobny problem, sasiad "DJ" i "musi" puszczac basy przez caly dzien
bo "cwiczy".
Rozmawialem z dzielnicowym, powiedzial ze owszem wie o art.51 ale i tak nie
da sie nic zrobic przed 22. strata czasu. nie wiem czy prawda ale sytuacja
raczej beznadziejna.

Witek


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik " Witek" <w...@g...WYTNIJ.pl> napisał w wiadomości
news:boh1et$p18$1@inews.gazeta.pl...
>
> > czy sa jakies przepisy, ktore regoluja takie sytuacje?
> > pozdrawiam,
>
> "Kodeks Wykroczeń w zakresie zakłócania spokoju, porządku lub spoczynku
> nocnego:
> : "Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój,
> porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu
> publicznym podlega karze aresztu do 2 miesięcy, grzywny albo karze nagany.
> Jeżeli czyn ten ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go,
będąc
> pod wpływem alkoholu, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo
> grzywny".
> W takim przypadku należy wezwać policję lub straż miejską, która może
> skierować sprawę do kolegium do spraw wykroczeń. "

Nie sadze zeby cwiczenie spiewu lub gra na pianinie miesicila sie w zakresie
tegoz przepisu.

> ale sytuacja raczej beznadziejna.

Tu sie zgadzam

do góry