Witam,

Czy istnieje obowiązek prowadzenia ewidencji przez prywatnego
właściciela auta (auta nie będącego firmowym) jego użytkowania - tzn.
kto, kiedy itp., gdzie go użytkował.

Chodzi oczywiście o fotoradar.

Interesuje mnie namiar na nr ustawy ew. Dziennik ustaw, rozporządzenie
itp. - ogólnie mówiąc, podstawa prawna.

Pozdrawiam,
Jan

do góry

Użytkownik "Jan" <j...@h...com> napisał w wiadomości
news:h98mgs$s3i$1@news.task.gda.pl...

Takiego obowiązku nie ma. Jak sobie to rozwiąże właściciel pojazdu, że w
razie czego poda te dane Policji, to juz jego własna prywatna sprawa.

do góry

Jan wrote:
> Witam,
>
> Czy istnieje obowiązek prowadzenia ewidencji przez prywatnego
> właściciela auta (auta nie będącego firmowym) jego użytkowania - tzn.
> kto, kiedy itp., gdzie go użytkował.
>

Nie ma wymogu prowadzenia ewidencji. Jest wymóg wiedzenia komu się dało
samochód. Metoda "wiedzenia" dowolna. Możesz nawet do wróżki w tym celu
pójść.


> Chodzi oczywiście o fotoradar.
>
> Interesuje mnie namiar na nr ustawy ew. Dziennik ustaw, rozporządzenie
> itp. - ogólnie mówiąc, podstawa prawna.
>

Jak masz prawko, to podstawę powinieneś mieć na blachę wykutą.

art 78 PORD

4. Właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie
uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w
oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy
przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec.

do góry

witek pisze:
> Jan wrote:
>> Witam,
>>
>> Czy istnieje obowiązek prowadzenia ewidencji przez prywatnego
>> właściciela auta (auta nie będącego firmowym) jego użytkowania - tzn.
>> kto, kiedy itp., gdzie go użytkował.
>>

>
> Jak masz prawko, to podstawę powinieneś mieć na blachę wykutą.
>
> art 78 PORD
>

Z tonu odpowiedzi wnioskuję, że jesteś raczej kierowca-teoretyk tzw.
"świeżo upieczony". Bo jeśli o mnie chodzi, to za tzw. "moich czasów",
raczej nie zwracało się uwagi na takie niuanse, jak pożyczanie auta i
ponoszenie z tego powodu konsekwencji. Raczej zwracano uwagę na przepisy
o ruchu drogowym, mające znaczenie np. dla prawidłowego poruszania się
po drodze. Ale cóż, świat się zmienia. Nasuwa mi się tu od razu
skojarzenie - pożyczyłem siekierę, którą zgładzono np. kiepskiego
prawnika. Pożyczam ją kilku osobom dziennie - bo jest bardzo dobra. Czy
mam obowiązek wiedzieć komu ją pożyczyłem kilka miesięcy temu?

Tym niemniej, dziękuję za odpowiedź.

P.S.
Gdy wskażę, że auto pożyczyłem osobie będącej obywatelem RPA, to co wtedy?

Pozdrawiam,
Jan

do góry

Jan wrote:

>>> Czy istnieje obowiązek prowadzenia ewidencji przez prywatnego
>>> właściciela auta (auta nie będącego firmowym) jego użytkowania -
>>> tzn. kto, kiedy itp., gdzie go użytkował.
>>
>> Jak masz prawko, to podstawę powinieneś mieć na blachę wykutą.
>> art 78 PORD
>
> pożyczyłem siekierę, którą zgładzono np. kiepskiego
> prawnika. Pożyczam ją kilku osobom dziennie - bo jest bardzo dobra.
> Czy mam obowiązek wiedzieć komu ją pożyczyłem kilka miesięcy temu?

A jest taki obowiązek wynikający z przepisów?
W przypadku dysponowania pojazdem jest.

> Gdy wskażę, że auto pożyczyłem osobie będącej obywatelem RPA, to co
> wtedy?

Może będą go szukać, może zrezygnują.
Gorzej jak ustalą, że Twoje wskazanie jest nieprawdziwe i
podyktowanie jedynie chęcią uniknięcia jakiegoś tam mandatu.

do góry

Jan wrote:
> witek pisze:
>> Jan wrote:
>>> Witam,
>>>
>>> Czy istnieje obowiązek prowadzenia ewidencji przez prywatnego
>>> właściciela auta (auta nie będącego firmowym) jego użytkowania - tzn.
>>> kto, kiedy itp., gdzie go użytkował.
>>>
>
>>
>> Jak masz prawko, to podstawę powinieneś mieć na blachę wykutą.
>>
>> art 78 PORD
>>
>
> Z tonu odpowiedzi wnioskuję, że jesteś raczej kierowca-teoretyk tzw.
> "świeżo upieczony".
Kiepski masz organ wnioskujący.


> Bo jeśli o mnie chodzi, to za tzw. "moich czasów",
> raczej nie zwracało się uwagi na takie niuanse, jak pożyczanie auta i
> ponoszenie z tego powodu konsekwencji. Raczej zwracano uwagę na przepisy
> o ruchu drogowym, mające znaczenie np. dla prawidłowego poruszania się
> po drodze.

To dobrze czy zle?


> Nasuwa mi się tu od razu
> skojarzenie - pożyczyłem siekierę, którą zgładzono np. kiepskiego
> prawnika. Pożyczam ją kilku osobom dziennie - bo jest bardzo dobra. Czy
> mam obowiązek wiedzieć komu ją pożyczyłem kilka miesięcy temu?

W przeciwienstwie do samochodu, nie.


>
> P.S.
> Gdy wskażę, że auto pożyczyłem osobie będącej obywatelem RPA, to co wtedy?
>

Temat rzeka.
Rzecz ocenna. Wskazanie oznacza podanie tyle danych ile jest potrzebnych
do wyłuskania tej jednej osoby, której dałeś samochod.
Powiedzenie Jan Kowalski z RPA to nie jest wskazanie osoby.
Podanie np. numeru paszportu juz moze byc.
Czyli jak dajesz komus samochod to zgromadz o nim tyle danych ile uznasz
za potrzebne, zebys w razie czego mógł sam go odnaleźć i dać mu np. po
gebie.
Jasne?

do góry

Dnia 23-09-2009 o 22:56:34 witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):


> Czyli jak dajesz komus samochod to zgromadz o nim tyle danych ile uznasz
> za potrzebne, zebys w razie czego mógł sam go odnaleźć i dać mu np. po
> gebie.

I pamiętaj o zgłoszeniu zbioru danych osobowych do GIODO


--
Tomek

do góry

Tomek wrote:
> Dnia 23-09-2009 o 22:56:34 witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):
>
>
>> Czyli jak dajesz komus samochod to zgromadz o nim tyle danych ile
>> uznasz za potrzebne, zebys w razie czego mógł sam go odnaleźć i dać mu
>> np. po gebie.
>
> I pamiętaj o zgłoszeniu zbioru danych osobowych do GIODO
>
Nie musi.

do góry