eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Dział spadku - rzeczy "ruchome"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2009-07-25 18:02:44
    Temat: Dział spadku - rzeczy "ruchome"
    Od: " maxi" <m...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Witam,

    w spadku po ojcu pozostała m.in.pralka automatyczna, którą ojciec kupił
    kiedyś na spólkę po 50% z bratem /teraz - spadkobierca/

    Ta pralka jest w złym stanie technicznym, nikt jej nie uzywa od kilku lat -
    stoi bezuzytecznie /obecnie w mojej / łazience, a wcześniej - we wspólnej,
    jak zył jeszcze ojciec.
    Dziś wystawiłam ją na przedpokój, by brat-spadkobierca ją sobie zabrał, bo
    praktycznie w całosci teraz jest jego.

    Zamiast tego "odbioru" była karczemna awantura,że ja mu "swoje brudy
    wystawiam i zastawiam wejscie na schody:... brat w furii pralkę przewrócił
    na podłogę tarasując mi dzwi do mieszkania.

    Nie wiem, co z tą pralką teraz zrobić /ja mam swoją od 2000 r/ - czy mogę ją
    oddać firmie recyclingowej za poświadczeniem odbioru?

    Nie wiem,jak sąd do tego podejdzie, bo to zgłoszony dla
    formalności "składnik" działu spadku, ale własciciel/spadkobierca nie chce
    jej zabrać...Pewnie liczył, ze mu zwrócę za nią pieniądze przy podziale...

    Mam z całości incydentu nagranie dvd+ zdjęcia.
    Co zrobić?

    pozdrawiam


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2009-07-26 10:23:06
    Temat: Re: Dział spadku - rzeczy "ruchome"
    Od: "Baloo" <n...@o...eu>

    " maxi" <m...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał

    > Co zrobić?

    Wyrzucić (tzn. oddać do recyclingu) i po sprawie.
    Naprawdę nie macie większych problemów?
    A jeśli obawiasz się reakcji brata, to idź do niego najlepiej z dwoma
    świadkami i poinformuj, że jeśli do następnego dnia nie zabierze swojej
    własności, to ją usuniesz ze swojej części korytarza i tyle.


  • 3. Data: 2009-07-26 15:56:57
    Temat: Re: Dział spadku - rzeczy
    Od: " maxi" <m...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Baloo <n...@o...eu> napisał(a):

    > " maxi" <m...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał
    >
    > > Co zrobić?
    >
    > Wyrzucić (tzn. oddać do recyclingu) i po sprawie.
    > Naprawdę nie macie większych problemów?
    > A jeśli obawiasz się reakcji brata, to idź do niego najlepiej z dwoma
    > świadkami i poinformuj, że jeśli do następnego dnia nie zabierze swojej
    > własności, to ją usuniesz ze swojej części korytarza i tyle.
    ................................
    Witam,

    dziekuję za pomoc :)
    Mnie niepokoi tylko sąd - "brat" zrobił sobie zdjęcia tej pralki, zapewne
    będzie chciał w sadzie ich uzyć prze ciwko mnie, jak robił to z innymi
    sprawami...Wyrzuciłam złom z piwnicy - starą prasę, niekompletną i
    zardzewiałą...ważyła ze 250 kg, przyjechali ludzie i ją sobie wzięli /ja bym
    nie dała rady jej wyjąć/, to zablokował im wyjazd, dzwonił na policję /nie
    przyjechali/, a teraz żąda odemnie PIENIĘDZY ze "sprzedaży" tej prasy, bo
    podobno wzięłam...
    Chory pajac... Dlatego tak drążę temat, by w sądzie nie miał na mnie
    haczyka...To w zasadzie jest jego pralka /ojciec dał połowę i on połowę,
    wiec teraz ma 75 %/wie.c powienien ja sobie zabrać i sprzedać, albo oddać...
    A tak zastawia mi mały holl i nie mam jak przejść...

    Czy w sytuacji, gdzie ta pralka jest w spisie rzeczy spadkowych, mozna ją
    oddać firmie utylizacyjnej?
    Może tak być, ze i jak w przypadku tamtego złomu zrobi ludziom zadymę, jak
    przyjadą odbierać...Ehhh :(

    Uroki życia we współwłasności:(

    Czy nie ma większych problemów ???
    TO POCZĄTEK ...
    d


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 4. Data: 2009-07-28 14:56:57
    Temat: Re: Dział spadku - rzeczy "ruchome"
    Od: "kogutek" <k...@o...pl>


    > Co zrobić?
    >
    > pozdrawiam
    >
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
    Weź butelkę i się pogódź z bratem. Obydwaj jesteście magiki. Jeden robi zdjęcia
    a drugi nagrywa kamerą. Jeśli stary to widzi to się w grobie jak wentylator
    obraca.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 5. Data: 2009-07-30 12:11:40
    Temat: Re: Dział spadku - rzeczy
    Od: cyklista <...@...pl>

    Użytkownik maxi napisał:
    > Baloo <n...@o...eu> napisał(a):
    >
    >> " maxi" <m...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał
    >>
    >>> Co zrobić?
    >> Wyrzucić (tzn. oddać do recyclingu) i po sprawie.
    >> Naprawdę nie macie większych problemów?
    >> A jeśli obawiasz się reakcji brata, to idź do niego najlepiej z dwoma
    >> świadkami i poinformuj, że jeśli do następnego dnia nie zabierze swojej
    >> własności, to ją usuniesz ze swojej części korytarza i tyle.
    > ................................
    > Witam,
    >
    > dziekuję za pomoc :)
    > Mnie niepokoi tylko sąd - "brat" zrobił sobie zdjęcia tej pralki, zapewne
    > będzie chciał w sadzie ich uzyć prze ciwko mnie, jak robił to z innymi
    > sprawami...Wyrzuciłam złom z piwnicy - starą prasę, niekompletną i
    > zardzewiałą...ważyła ze 250 kg, przyjechali ludzie i ją sobie wzięli /ja bym
    > nie dała rady jej wyjąć/, to zablokował im wyjazd, dzwonił na policję /nie
    > przyjechali/, a teraz żąda odemnie PIENIĘDZY ze "sprzedaży" tej prasy, bo
    > podobno wzięłam...
    > Chory pajac... Dlatego tak drążę temat, by w sądzie nie miał na mnie
    > haczyka...To w zasadzie jest jego pralka /ojciec dał połowę i on połowę,
    > wiec teraz ma 75 %/wie.c powienien ja sobie zabrać i sprzedać, albo oddać...
    > A tak zastawia mi mały holl i nie mam jak przejść...
    >
    > Czy w sytuacji, gdzie ta pralka jest w spisie rzeczy spadkowych, mozna ją
    > oddać firmie utylizacyjnej?
    > Może tak być, ze i jak w przypadku tamtego złomu zrobi ludziom zadymę, jak
    > przyjadą odbierać...Ehhh :(
    >
    > Uroki życia we współwłasności:(
    >
    > Czy nie ma większych problemów ???
    > TO POCZĄTEK ...
    > d

    Dlatego jak się nie możesz dogadać z bratem, to pozostaje ci tylko
    oficjalna droga. Najlepiej pismo wysłane poleconym z terminem odbioru
    jego rzeczy i wyznaczoną opłatą za przechowywanie. Po upływie terminu
    oddajesz starocie firmie a od niego żądasz skrupulatnie wyliczonych
    kosztów jakie poniosłaś. I jak ON w sądzie wyciągnie zdjęcie pralki to
    ty wyciągniesz potwierdzenia i kopie pism oraz żądanie zapłaty.


    ps. wiem że czasem właśnie z rodziną się najtrudniej dogadać, jedyne
    ostateczne wyjście to zamieszkać osobno, jednak w większości przypadków
    nierealne.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1