eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Dozwolony użytek utworów -- podręczniki i multimedia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2004-10-30 22:36:47
    Temat: Dozwolony użytek utworów -- podręczniki i multimedia
    Od: "Zofia Bogusławska" <z...@g...pl>

    Witam!

    Mam pytania dotyczące cytowania urywków utworów muzycznych w płytach
    multimedialnych będących jednocześnie podręcznikami szkolnymi.

    Czy wolno przytaczać takie urywki konkretnych nagrań muzycznych, a jeśli tak
    to jak długie? Zgodnie z Art. 29 ust. 1, 2 nalezy chyba sadzic, ze wolno,
    jesli sa to cele dydaktyczne, a fragmnety krótkie.

    W zakresie uzasadnionym nauczaniem wolno (zdaje sie) przytaczac owe urywki
    utworów bez zgody twórcy. Czy trzeba uzyskać zgodę wykonawcy? Czy trzeba mu
    zapłacić?

    Czy nie jest tak, że do 3 minut wolno zacytować urywek utworu bez zgody
    twórcy/wykonawcy i nie wymaga to zawarcia umowy licencyjnej?

    Pozdrawiam,

    Zofia B.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2004-10-31 02:39:19
    Temat: Re: Dozwolony użytek utworów -- podręczniki i multimedia
    Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>

    In article <cm151v$14d$1@inews.gazeta.pl>, Zofia Bogusławska wrote:
    > Mam pytania dotyczące cytowania urywków utworów muzycznych w płytach
    > multimedialnych będących jednocześnie podręcznikami szkolnymi.
    > Czy wolno przytaczać takie urywki konkretnych nagrań muzycznych, a jeśli tak
    > to jak długie? Zgodnie z Art. 29 ust. 1, 2 nalezy chyba sadzic, ze wolno,
    > jesli sa to cele dydaktyczne, a fragmnety krótkie.

    Tak (mniej więcej :)

    > W zakresie uzasadnionym nauczaniem wolno (zdaje sie) przytaczac owe urywki
    > utworów bez zgody twórcy. Czy trzeba uzyskać zgodę wykonawcy? Czy trzeba mu
    > zapłacić?

    Nie trzeba zgody ale jeśli jest to podręcznik lub coś co pełni podobną
    funkcję to zapłata się należy. Mówi o tym u. 3.

    > Czy nie jest tak, że do 3 minut wolno zacytować urywek utworu bez zgody
    > twórcy/wykonawcy i nie wymaga to zawarcia umowy licencyjnej?

    Skąd te 3 minuty? Nie ma precyzyjnego kryterium długości. Jest kryterium
    celu (dydaktycznego, analizy krytycznej, opracowania etc). Na tej
    podstawie dobierasz określony fragment. Drugim kryterium jest poszanowanie
    słusznych interesów twórcy. O ile pierwsze kryterium jest stosunkowo
    przejrzyste, o tyle z drugim mogą być problemy.

    --
    Marcin


  • 3. Data: 2004-10-31 07:58:33
    Temat: Re: Dozwolony użytek utworów -- podręczniki i multimedia
    Od: "Zofia Bogusławska" <z...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Marcin Debowski <a...@I...notrix.net> napisał(a):

    > In article <cm151v$14d$1@inews.gazeta.pl>, Zofia Bogusławska wrote:
    > > Mam pytania dotyczące cytowania urywków utworów muzycznych w płytach
    > > multimedialnych będących jednocześnie podręcznikami szkolnymi.
    > > Czy wolno przytaczać takie urywki konkretnych nagrań muzycznych, a jeśli tak
    > > to jak długie? Zgodnie z Art. 29 ust. 1, 2 nalezy chyba sadzic, ze wolno,
    > > jesli sa to cele dydaktyczne, a fragmnety krótkie.
    >
    > Tak (mniej więcej :)
    >
    > > W zakresie uzasadnionym nauczaniem wolno (zdaje sie) przytaczac owe urywki
    > > utworów bez zgody twórcy. Czy trzeba uzyskać zgodę wykonawcy? Czy trzeba mu
    > > zapłacić?
    >
    > Nie trzeba zgody ale jeśli jest to podręcznik lub coś co pełni podobną
    > funkcję to zapłata się należy. Mówi o tym u. 3.
    >
    > > Czy nie jest tak, że do 3 minut wolno zacytować urywek utworu bez zgody
    > > twórcy/wykonawcy i nie wymaga to zawarcia umowy licencyjnej?
    >
    > Skąd te 3 minuty? Nie ma precyzyjnego kryterium długości. Jest kryterium
    > celu (dydaktycznego, analizy krytycznej, opracowania etc). Na tej
    > podstawie dobierasz określony fragment. Drugim kryterium jest poszanowanie
    > słusznych interesów twórcy. O ile pierwsze kryterium jest stosunkowo
    > przejrzyste, o tyle z drugim mogą być problemy.

    Dziękuję.

    Wydawało mi się, że jakiś czas temu owe 3 minuty obowiązywały. Ale to chyba
    nie w celach nauczania. Czyli zawsze trzeba zawrzec z wykonawcą/firmą
    fonograficzną umowę licencyjną czy nie trzeba jej zawierać? To oni dyktują
    stawki? Jaką formę płatność przyjmuje?

    Pozdrawiam,

    Zofia B.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 4. Data: 2004-11-01 03:04:49
    Temat: Re: Dozwolony użytek utworów -- podręczniki i multimedia
    Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>

    In article <cm25v9$f48$1@inews.gazeta.pl>, Zofia Bogusławska wrote:
    > Wydawało mi się, że jakiś czas temu owe 3 minuty obowiązywały. Ale to chyba
    > nie w celach nauczania. Czyli zawsze trzeba zawrzec z wykonawcą/firmą
    > fonograficzną umowę licencyjną czy nie trzeba jej zawierać? To oni dyktują
    > stawki? Jaką formę płatność przyjmuje?

    Sądzę, że w przypadku podręczników (ogólnie, tam gdzie należy się
    zapłata), zawsze. Jak to wygląda w praktyce - pojęcia nie mam. Zwróć się
    z tym pytaniem do wydawnictwa z którym zamierzasz współpracować.

    --
    Marcin

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1